Utwór będący podstawą zagadki ma dziwny tytuł i jest mało popularny (o ile wiem), ale na czasie bo łączy 2 płyty wydane w odstępie około 40 lat.
Ta starsza to płyta słynnego bluesmana (gitarzysta i wokalista) wydana przez Chess Records, płyta kontrowersyjna i niestandardowa dla tegoż bluesmana, również dlatego, że nie zagrał tam na gitarze, a sam wykonawca nawet podobno stwierdził, że ta płyta to nie blues.
Ta nowsza płyta został wydana niedawno w Polsce przez, a jakże, młody polski zespół
Jaki to utwór i jakie płyty?