Blues a słuch doskonały !!!!!Jak to wygląda?
: marca 6, 2014, 12:04 pm
Witam ostatnio oglądałem wywiad z Rafałem Blechaczem zwycięzcą konkursu chopinowskiego z 2005 roku i naprawdę jestem pod wrażeniem jego umiejętnośći i talentu ,urodził się ze słuchem doskonałym już w wieku 5 potrafił z drugiego pokoju rozpoznawać akordy i pojedyncze dzwięki grane na pianinie .Czytałem trochę o tym że np w Chinach są specjalne szkoły szkolące słuch do perfekcji u małych chińczyków .Jednakże w mojej opinii słuch doskonały może mieć miejsce w skali np diatonicznej i innych skalach wykorzystywanych w muzyce klasycznej itp. Ale czy w Bluesie może występować słuch doskonały ? gdzie czarni muzycy wymyślili własną skalę i złamali teorię muzyki i grali skale durowe i molowe razem zaprzeczyli teori muzyki bo jak wiadomo w bluesie występuje pełno fałszów tylko że nie słyszalnych dla ucha podczas słuchania tej muzyki ,weźmy takie np. Boogie woogie w rozbudowanej formie tej muzyki tam jest fałsz na fałszu ,czy Rafał Blechacz rozpoznał by te dzwięki ? wydaje mi się to niemożliwe .Oglądałem kiedyś film o pewnym pianiście kiedy usłyszał jakąś piosenkę ,gdy wrócił do domu potrafił ją zagrać ze słuchu czy można tak samo po usłyszeniu utworu boogie woogie ?albo chociażby bluesowego utworu Dr. Johna jego wirtuozerskiej gry . Mam nadzięję że mnie zrozumieliście co mam na myśli albo macie własne spojrzenie albo doświadczenia na ten temat ,bo to dość dziwny temat .