Kobiety bluesa

Tu porozmawiacie o najpiękniejszej muzyce jaką jest Blues; o tradycji, teraźniejszości i przyszłości "błękitnych nutek"...

Moderator: mods

Kobiety bluesa

Postautor: Gabriels » lutego 20, 2009, 11:36 am

Przeglądając tematy naszego forum nie zauważylem podobnego .W mojej
ocenie temat jest ciekawy,ważny i warty przedstawienia ,bo kobiety są chyba mniej znane od męskiej części życia bluesowego.
Kobiety jako wokalistki,instrumentalistki,autorki tekstów,ważne osobowości świata bluesa , itp.
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Gabriels » lutego 20, 2009, 2:17 pm

Uściślając nieco myśl przewodnią tematu chodzi o :
-zwięzlą prezentację ,grane lub śpiewane utwory
-ciekawostki i bliżej nieznane fakty z życia tych kobiet ,itp
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: kora » lutego 20, 2009, 2:38 pm

Jedna z moich ulubionych :mrgreen:

BIG MAYBELLE

Wokalistka jump bluesowa, w ostatniej dekadzie swojego życia śpiewała soul i gospel.
Gdy miała 9 lat wygrała konkurs młodych talentów odbywający się w Memphis. W wieku lat 12,została przyjęta do Memphis Band'u.
Mając lat 20 dokonała pierwszych nagrań z zespołem pianistki Christine Chatman ( dla wytwórni Decca).Trzy lata później ( 1947r.) nagrywała z zespołem trębacza jazzowego "Hot lipd"Page'a
Jako pierwsza nagrał "Whole Lotta Shakin'Goin'On" ,był to rok 1955,później utwór ten, w wykonaniu Jerry'ego Lee Lewisa stał się wielkim przebojem.
Maybelle, miała problemy z narkotykami.Jej przebój "Candy" z 1956 ( miała wtedy 32 lata ) roku mówiący o narkomanii,zawiera wątki autobiograficzne.Właśnie dzięki temu utworowi w 1999 roku dostała
Grammy Hall of Fame (specjalna nagroda ustanowiona w 1973 roku dla uczczenia nagrań, które mają co najmniej dwadzieścia pięć lat i mają "jakościowe lub historyczne znaczenie".
Album wyprodukowany po jej śmierci, "The Okeh Sessions - Big Maybelle, zdobył 1983 Nagrodę WC Handy'ego ("Vintage or Reissue Album of the Year")

Obrazek

Obrazek

Candy - Big Maybelle
http://pl.youtube.com/watch?v=DFMl9PYAhz4

Big Maybelle
http://pl.youtube.com/watch?v=r23p8GqS1 ... re=related

Big Maybelle - 96 Tears
http://pl.youtube.com/watch?v=JcqhXXOR0 ... re=related

BIG MAYBELLE Do Lord
http://pl.youtube.com/watch?v=beCun9Qgt ... re=related
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gabriels » lutego 20, 2009, 7:24 pm

Bessie Smith
W dzieciństwie pochodząca z Tennessee Bessie Smith byla uliczną śpiewaczką .Za namową starszej koleżanki/Ma Rainey/,z którą występowala w objazdowym Minstrel show Bessie zaczęla śpiewać bluesa.W wieku 26 lat ciągle rozwijając swój talent wkroczyla na drogę do zdobycia tytuu najświetniejszej wokalistki bluesa.
Cesarzowa Bluesa jak ją reklamowano na plakatach zapowiadających jej występy w Nowym Jorku ,Chicago,a przede wszystkim na poludniu USA.Poczynając od 1923 roku nagraniami "Down Hearted Blues" i "Gulf Coast Blues" utrwalia swoją pozycję największej wokalistki tego pokolenia.Kariera wokalistki zalamala się jednak w 1928 roku w wyniku klopotów osobistych/nadużywanie alkoholu,pech w doborze partnerów życiowych/.W 1929 r.zagrala swoją jedyną rolę filmowa w "St.Louis Blues".w 1933r. John Hamomond zorganizowal sesję nagraniowa ,która okazala się jej ostatnią w życiu.W 1935 wystąpila w Apollo Theater w Nowym Jorku osiągając wielki sukces.
Pojawily się plany na następny film i byl to dobry moment do wznowienia kariery.Niestety 26.09.1937 w drodze na koncerty w Missisipi Bessie Smith zostala śmiertelnie ranna w wypadku samochodowym.Do jej największych interpretacji zalicza się wykonanie utworów: "Nobody Knows You When Youre Down And Out",St.Louis Blues,Summertime.
Dla zrozumienia wyjątkowej pozycji w bluesie Bessie Smith ważne są utwory nagrane podczas wspólnej sesji z Armstrongiem w 1925 roku.
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: natalial » lutego 20, 2009, 11:01 pm

Myślę, że kobiety są jednak doceniane w bluesie i dużo do niego wniosły. Gdy słyszę słowo blues to pierwsze moje skojarzenie to Billie Holiday, czym byłby blues bez Koko Taylor, lub Elli Fitzgerald, Sister Rosetty Tharpe, bez Memphis Minnie, Etty James ,Big Mamy Thornton, w sumie dalej byłby bluesem, ale na pewno nie tak porywającym, blues śpiewany przez kobietę to blues nad bluesy, moimi ulubionymi blueswoman zawsze będą Elżbieta Mielczarek i Janis Joplin.
natalial
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 20
Rejestracja: grudnia 15, 2007, 3:20 pm

Postautor: nano » lutego 21, 2009, 12:52 am

Jeśli nie masz nic przeciwko, to moim zdaniem nic nie wniosły.

ps. Joplin i blues? no i jeszcze kwiatek PKP blues?
nano
 

Postautor: WitekBielski » lutego 21, 2009, 8:14 am

Memphis Slim na jednej ze swoich płyt mówi coś o tym że Bessie Smith jako pierwsza nazwała (na nagraniu) to co czarni czuli - czyli nazwała bluesa bluesem. Nie wiem na ile to prawda.

Większość wokalistek bluesowych wywodzi się z classic bluesa, którego niektórzy uważają za jazz. Na przykład: Bessie Smith, Alberta Hunter, Sippie Wallace, Ma Rainey, Victoria Spivey, Ida Cox, Helen Humes...

Znam także trzech gości - Otis Spann, Mississippi Fred McDowell i Blind Willie Johnson - którzy nagrywali ze swoimi żonami, ale nagrywali z nimi gospel i spiritualsy :wink:

Pozdrawiam!
WitekBielski
blueslover
blueslover
 
Posty: 653
Rejestracja: grudnia 17, 2005, 12:15 pm
Lokalizacja: Warszawa/Brighton

Postautor: kora » lutego 21, 2009, 9:12 pm

nano pisze:Jeśli nie masz nic przeciwko, to moim zdaniem nic nie wniosły.

ps. Joplin i blues? no i jeszcze kwiatek PKP blues?


Janis, coś tam na swoim koncie , to pewnie, w przeciwieństwie do Pani od PKP, ma. :lol:
Z całą pewnością dzięki niej, wiele osób mogło poznać postać - Big Mamy Thorton.
Janis zrobiła przebój z "Ball&Chain", Thorton, to się nie udało .
Wbrew pozorom bluesmeni wiele zawdzięczają rockmenom, ot, taka sobie symbioza...
Może gdyby nie epoka dzieci -kwiatów, Joplin byłaby bluesową wokalistką :roll: Wszak na samym początku śpiewała w zespole bluesowym,a wzór jakimi dla niej były - Odetta i Bessie,zaowocowałby dorodnie :roll:

No ale cóż ... narkotyki zmiękczają mózg :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: natalial » lutego 22, 2009, 11:28 am

Wydaje mi się jednak, że Elżbieta Mielczarek znaczy coś dla polskiego bluesa, dla mnie Wielkie koło, Hotel Grand i PKP to wspaniałe utwory, przyznam ,że nie znam się tak bardzo na polskim bluesie, ale nikt chyba nie zaprzeczy, że barwa jej głosu jest piękna, wydaje mi się że manierę wokalną zaczerpnęła od Billie Holiday, słowa w jej utworach też są dobre, co nie jest regułą w polskim bluesie.
natalial
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 20
Rejestracja: grudnia 15, 2007, 3:20 pm

Postautor: B&B » lutego 22, 2009, 12:01 pm

kora_ pisze:Janis, coś tam na swoim koncie , to pewnie, w przeciwieństwie do Pani od PKP, ma. :lol:

Czyżbyś znała "Panią od PKP" tylko z lat współczesnych?
Myślę, że P. Elę z czasów "PKP" należy docenić - dla mnie wtedy były to istotne dźwięki i nie należy tego mylić z jej dokonaniami w XXI-szym wieku.
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: kora » lutego 22, 2009, 12:16 pm

Ja nie mam nic do Eli Mielczarek,oprócz tego,ze osiadła na laurach....
Z wpływami Billie Holiday,Natalia ma chyba rację.
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: kora » lutego 22, 2009, 12:45 pm

WitekBielski pisze:Memphis Slim na jednej ze swoich płyt mówi coś o tym że Bessie Smith jako pierwsza nazwała (na nagraniu) to co czarni czuli - czyli nazwała bluesa bluesem. Nie wiem na ile to prawda.



W.C Handy już w roku 1914 miał w tytule swojego utworu słowo blues - "St.Louis Blues"

Bessie zaczęła nagrywać w 1923r.,pierwszy nagrany utwór - " Downhearted Blues"

Sama jestem ciekawa kto jako pierwszy,tak na prawdę , nazwał tę muzykę bluesem 8)
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gabriels » lutego 22, 2009, 2:05 pm

Bronilbym osiagnięć Eli Mielczarek w śpiewaniu bluesa na estradach w Polsce.Jej autorskie utwory jak "Hotel Grand,"Wielkie Kolo",czy Poczekalnia PKP",ale także standardy bluesa jak "See see rider",czy
"Nobody Knows You When Youre Down & Out" bronią się same.W nawiązaniu do utworu' See See Riedr" chcialbym przedstawić znakomitą
wykonawczynię bluesa końca lat 30-tych i w latach 40-tych Sister Rosetta Tharpe .Śpiewaczka gospel polączyla dotychczasową karierę ze śpiewaniem bluesa.Byl to czyn śmialy jak na tamtą epokę.Byla genialną gitarzystką.w 1942 r.wzbogacila swą grą na gitarze kilka nagrań wytwórni Decca.Znalazl sie wśród nich jej wlasna interpretacja dawnego przeboju Ma Rainey " See See Rider".Dzięki interpretacji tej artystki piosenka stala się standardem .Naciski ze strony wspólnoty religijnej zmusily ją do porzucenia muzyki świeckiej.
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: Mariola » lutego 22, 2009, 6:58 pm

SHEMEKIA COPELAND!!!!Co do Pań z rodzimego podwórka to cóż,niestety nie ma ich zbyt wiele.Nasuwa mi się jedynie z przeszłosci Martyna Jakubowicz,Monika Adamowska ,no i Ela Mielczarek, która niestety podobnie jak Monika zbyt szybko skończyła karierę.
Niestety ...
A tak pół żartem, pół serio Kobietą Bluesa i to z mojego podwórka na pewno jest Kora. Sąsiadko!Twoja wiedza mnie powala....
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: kora » lutego 22, 2009, 10:12 pm

Mariola,wiedza, to rzecz nabyta .Grać,czy śpiewać bluesa, to jest coś !!

Pozdrawiam :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Mariola » lutego 22, 2009, 10:45 pm

Coś o tym wiem... :wink: Ukłony!
Mariola
blueslover
blueslover
 
Posty: 692
Rejestracja: października 3, 2008, 8:28 pm
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Bozena K. » lutego 25, 2009, 3:44 am

Jest trochę tych mocnych blueswoman. Mi od dłuższego czasu jakoś najbliżej do Big Mama Thornton.
Lubię też Ettę James, Rory Block, Gillian Welsh (bardziej folk), Marię Muldaur. Pewnie wiele pominęłam tych , które lubię. Janies J. też lubię.
gg 11526899
www.radioderf.info - najlepsze bluesowe radio w Polsce, a może i na świecie
Awatar użytkownika
Bozena K.
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2479
Rejestracja: września 9, 2007, 12:00 pm
Lokalizacja: Olsztyn

Postautor: DamorK » marca 3, 2009, 4:53 pm

A ja bardzo lubię Memphis Minnie. Polecam posłuchać, jak ktoś nie zna, bo nie jeden mężczyzna chciałby tak grać na gitarze ( coś o tym wiem :) )
DamorK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 24
Rejestracja: grudnia 6, 2007, 6:12 pm

Postautor: WitekBielski » marca 4, 2009, 5:04 pm

Kobiety bluesa? Chyba coś o jednej słyszałem:

Jej facet był pucybutem. Pracował on calutki tydzień, od poniedziałku do piątku, polerując buty, żeby po koniec tygodnia oddać swojej kobiecie (co do centa) wszytko co udało mu się zarobić. I co ona z tym robiła? Oczywiście dawała swojemu kochankowi.

Znacie to? Leroy Carr nazwał to "Low Down Dog Blues".

Pozdrawiam


PS: przepraszam za ohydny offtop :wink:
WitekBielski
blueslover
blueslover
 
Posty: 653
Rejestracja: grudnia 17, 2005, 12:15 pm
Lokalizacja: Warszawa/Brighton

Postautor: azazzello » marca 8, 2009, 12:31 pm

nano pisze:Jeśli nie masz nic przeciwko, to moim zdaniem nic nie wniosły.


:lol: A to sie ubawilem...:lol:

http://www.youtube.com/watch?v=oxCa16-nxtM

http://www.youtube.com/watch?v=8Z2wuVp00-o
Awatar użytkownika
azazzello
blueslover
blueslover
 
Posty: 747
Rejestracja: sierpnia 17, 2006, 2:51 pm

Postautor: bartic » marca 14, 2009, 4:53 am

Asia Pilarska alias bluesly. polecam. młoda, ale ta kobieta ma większe jaja niż niejeden facet, a to w bluesie ma przełożenie na sukces, nie pisząc o życiu codziennym. wokalistka i instrumentalistka

o 'klasykach' nie będę pisał, bo łatwo znaleźć na necie czy youtubie.

jest jeszcze Karolina Cygonek. Głos jak dzwon. Magda Piskorczyk, Ola Siemieniuk i wiele, wiele innych kobiet z naszego podwórka. jest ich trochę i są wspaniałe
pozdrawiam
bartłomiej czerniak
Awatar użytkownika
bartic
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 2761
Rejestracja: maja 22, 2004, 5:04 pm
Lokalizacja: Wrcłw

Postautor: olekblues » maja 20, 2009, 11:27 am

bartic pisze:Asia Pilarska alias bluesly. polecam. młoda, ale ta kobieta ma większe jaja niż niejeden facet, a to w bluesie ma przełożenie na sukces, nie pisząc o życiu codziennym. wokalistka i instrumentalistka

o 'klasykach' nie będę pisał, bo łatwo znaleźć na necie czy youtubie.

jest jeszcze Karolina Cygonek. Głos jak dzwon. Magda Piskorczyk, Ola Siemieniuk i wiele, wiele innych kobiet z naszego podwórka. jest ich trochę i są wspaniałe


Zgadzam sie z kolegą w 101%, dla nas nasze dziewczyny powinny miec sporo większe poszanowanie niz mają, są swietne w tym co robią i życzę im wszystkim samych życzliwości z naszej strony (słuchaczy).
Awatar użytkownika
olekblues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1711
Rejestracja: lutego 6, 2008, 7:45 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: JaRas » maja 25, 2009, 2:49 pm

olekblues pisze:
bartic pisze:Asia Pilarska alias bluesly. polecam. młoda, ale ta kobieta ma większe jaja niż niejeden facet, a to w bluesie ma przełożenie na sukces, nie pisząc o życiu codziennym. wokalistka i instrumentalistka

o 'klasykach' nie będę pisał, bo łatwo znaleźć na necie czy youtubie.

jest jeszcze Karolina Cygonek. Głos jak dzwon. Magda Piskorczyk, Ola Siemieniuk i wiele, wiele innych kobiet z naszego podwórka. jest ich trochę i są wspaniałe


Zgadzam sie z kolegą w 101%, dla nas nasze dziewczyny powinny miec sporo większe poszanowanie niz mają, są swietne w tym co robią i życzę im wszystkim samych życzliwości z naszej strony (słuchaczy).


Cóż ja - mogę tylko przyklasnąć
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra
Obrazek
Awatar użytkownika
JaRas
Prezes I FC Asi
Prezes I FC Asi
 
Posty: 20787
Rejestracja: września 14, 2007, 3:27 pm
Lokalizacja: Leszno

Postautor: @ndy.w » czerwca 9, 2009, 11:51 pm

DamorK pisze:A ja bardzo lubię Memphis Minnie. Polecam posłuchać, jak ktoś nie zna, bo nie jeden mężczyzna chciałby tak grać na gitarze ( coś o tym wiem :) )


rzeczywiście Memphis Minnie jest świetna: http://www.youtube.com/watch?v=Yhis33IOXN0

przy okazji proszę zwrócic uwagę na obrazek. łatwo to przeoczyć bo w dzisiejszych czasam to nic takiego. ale wtedy wystawione kolano to było coś obrazoburczego...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Guzik » czerwca 10, 2009, 11:24 am

@ndy.w pisze:
DamorK pisze:A ja bardzo lubię Memphis Minnie. Polecam posłuchać, jak ktoś nie zna, bo nie jeden mężczyzna chciałby tak grać na gitarze ( coś o tym wiem :) )


rzeczywiście Memphis Minnie jest świetna: http://www.youtube.com/watch?v=Yhis33IOXN0

przy okazji proszę zwrócic uwagę na obrazek. łatwo to przeoczyć bo w dzisiejszych czasam to nic takiego. ale wtedy wystawione kolano to było coś obrazoburczego...


dokładnie w tamtych czasach to było mocne :) tyle, ze można odnieść wrażenie, ze wśród czarnej ludności panował większy luz obyczajów. Dodatkowo jak już ktoś wspomniał kobiety w latach 20/30 były bardziej popularne od bluesmanów.

co do gitary...

Sister Rosetta
Gabriels pisze:Śpiewaczka gospel polączyla dotychczasową karierę ze śpiewaniem bluesa.Byl to czyn śmialy jak na tamtą epokę.Byla genialną gitarzystką(...) Naciski ze strony wspólnoty religijnej zmusily ją do porzucenia muzyki świeckiej.


co do gitary...do myślę ze nie jeden facet chciałby grac tak:
http://www.youtube.com/watch?v=v7lN1R2L ... re=related

jeszcze będąc w tym wieku ;) jak białe pani zaczęły tak grać to mówili ze wielka muzyczna rewolucja, a to nic nowego.
Ostatnio zmieniony czerwca 10, 2009, 11:49 am przez Guzik, łącznie zmieniany 2 razy
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: Guzik » czerwca 10, 2009, 11:35 am

Natomiast na mnie ogromne wrażenie robie mało znana wokalistka:

Betty Jeanette

niewiele o Niej zdołałem znaleźć, na szczęście jest Jej występ z legendarnego Newport 1960, gdzie śpiewa solo, z zespołem Watersa, oraz z samym Muddym i znajomymi na finiszu festiwalu. Moim zdaniem śpiewa nowocześnie, choć ciężko do zdefiniować, znacznie to inne od dokonań "classic bluesa" z okresu przedwojennego, oddalone też nieco od tradycji gospel. Uważam, że mimo wieku to nagranie mogło by zostać dziś puszczone w radiu i obroniło by się wyśmienicie:

Newport 60 - solo
http://www.dailymotion.pl/video/x1axav_ ... jazz_music

no i co by nie mówić, jest czego posłuchać ... i na co popatrzeć też :twisted:

Newport 60 - Waters, Rushing.....cudo, no i reakcja Watersa na Jej głos. Prekursorzy break-dance, warto poznać ten utwór.
http://www.youtube.com/watch?v=l_xlojxo ... playnext=1
Awatar użytkownika
Guzik
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1124
Rejestracja: kwietnia 9, 2007, 12:25 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

reakcja

Postautor: @ndy.w » czerwca 10, 2009, 12:13 pm

dla mnie reakcja Muddy Watersa jest jasna: "co by tu zrobić żeby..."

btw - we Wrocławiu jest wokalistka co ma głos jak dzwon. wprawdzie blues jako taki nie leży w centrum jej zainteresowań - trochę jak ja lubi różne rzeczy i nie szufladkuje.
Panie i Panowie - oto Joanna Kwaśnik (btw - z urodzenia Wielkopolanka). kto jej jeszcze nie zna ten traci...

możecie sprawdzić jak Asia czuje bluesa już w środę 17.06 - zagramy we wrocławskiej Rurze:

http://www.jazzklubrura.art.pl/?nav=sch ... 2009-06-17

o czym także na Okolicach:
http://blues.com.pl/viewtopic.php?t=13545
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Gabriels » czerwca 10, 2009, 6:45 pm

Guzik pisze:
co do gitary...

Sister Rosetta
Gabriels pisze:Śpiewaczka gospel polączyla dotychczasową karierę ze śpiewaniem bluesa.Byl to czyn śmialy jak na tamtą epokę.Byla genialną gitarzystką(...) Naciski ze strony wspólnoty religijnej zmusily ją do porzucenia muzyki świeckiej.


co do gitary...do myślę ze nie jeden facet chciałby grac tak:
http://www.youtube.com/watch?v=v7lN1R2L ... re=related

jeszcze będąc w tym wieku ;) jak białe pani zaczęły tak grać to mówili ze wielka muzyczna rewolucja, a to nic nowego.


Obrazki z muzą na Youtube tej Blues Woman są prześwietne,no a solo na gitarze w "Down By The Riverside" MAJSTERSZTIK !
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

afro-blues

Postautor: @ndy.w » czerwca 13, 2009, 12:37 am

piosenka z filmu "Absolute Beginers" - imho blues jak cholera...

http://www.youtube.com/watch?v=4FJf0T3QCNs
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Berger » czerwca 24, 2009, 5:24 pm

Mariola pisze:Martyna Jakubowicz, Monika Adamowska


Witam wszystkich. Martyna Jakubowicz mnie kiedyś zbeształa, kiedy nazwałem ją artystką bluesową, jednak w jej twórczości blues jest przecież obecny. Natomiast przedwczesnego końca kariery Moniki Adamowskiej wciąż nie mogę przeboleć. Ktoś kiedyś na tym forum obiecywał, że postara się ją odnaleźć, może nawet wywiad przeprowadzić. Coś się udało?
Berger
bluesgość
bluesgość
 
Posty: 3
Rejestracja: czerwca 15, 2009, 5:39 pm
Lokalizacja: Poznań

Następna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Blues i tylko blues

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 289 gości