Okolice Bluesa

Troche bluesow inspirowanych, jak to okreslil Pawel Stomma,konkurencja




Disc: 1
1. I put a spell on you
2. Evil
3. I been dealing with the devil
4. Bad blood
5. Burnin' hell
6. I know its a sin
7. Me and the devil blues
8. She belongs to the devil
9. Must have been the devil
10. Sinful woman
11. Devil got my woman
12. I've been tricked
13. Black and evil blues
14. Drinking woman
15. Gettin' drunk
16. Root doctor
17. Sinful blues
18. Hoodoo lady
19. Evil hearted woman
20. The devil has thrown him down
Disc: 2
1. I'd rather be the devil
2. Evil woman
3. Preaching blues
4. Little demon
5. Hoodoo Hoodoo
6. Snake doctor blues
7. Black cat bone
8. Somebody done hoodooed the
9. I asked for water
10. Black cat bone blues
11. Nasty boogie
12. Evil hearted man
13. Two faced woman
14. Blue spirit blues
15. Hoodoo woman
16. Louisiana hoo doo blues
17. Hoodoo lady blues
18. Street walking woman
19. Your funeral and my trial
20. Graveyard blues



http://www.youtube.com/watch?v=Q9sla1Vm-pw

http://www.youtube.com/watch?v=O1WohReltuo

http://www.youtube.com/watch?v=PGmXg6WY ... re=related

Screamin Jay Hawkins. Swietny muzyk i Wokalista . Mocno szalony. Myslalem kiedys ze to poza i wylacznie wizerunek sceniczny. Troche poczytalem tu i uwdzie. Zmienilem zdanie

http://www.youtube.com/watch?v=SKd4EpQP ... re=related

Nie jestem zagorzalym milosnikiem skladanek, lecz ta moze pelnic role propagandowa. Az iskrzy sie gitarowymi perelkami w najlepszym stylu. To 50-dziesiat najslynniejszych "elektrycznych" bluesow.

1. Sissy Man Blues - Kokomo Arnold
2. Pea Vine Blues - Charley Patton
3. Billy Lyons And Stack O'Lee - Furry Lewis
4. Rabbit Foot Blues - Blind Lemon Jefferson
5. Labor Blues - Tom Dickson
6. Dentist Chair Blues Parts 1 & 2 - Hattie McDaniel and Papa Charlie Jackson
7. Cherry Ball Blues - Skip James
8. Hey! Lawdy Mama/The France Blues - Papa Harvey Hull and Long Cleve Reed
9. I'll Be Gone, Long Gone - Mississippi Sheiks
10. Black Cat Hoot Owl Blues - Ma Rainey
11. Ko Ko Mo Blues [Part 1 & 2] - Jabo Williams
12. Will The Coffin Be Your Santa Claus? - Reverend J.M. Gates
13. Tom Rushen Blues - Charley Patton
14. Cannon Ball Blues [Alternate Take] - Furry Lewis
15. Dry Land Blues - Furry Lewis
16. Lonesome Home Blues [Test] - Tommy Johnson
17. Save Your Money/Let These Women Go - Rabbits Foot
18. Mistreatin' Mama - Rabbits Foot Williams (Jaybird Coleman)

Nie ma za co. a tam zaraz szalony Kiedyś miałem okres "koncertówek" szukałem płyt i błagałem by w RD zawsze one leciały. Ten Hawkins wtedy mi wskoczył.

_____________

Mamy tu już tyle świetnych poleconych płyt przez Was, że nie wiem kiedy ja to odsłucham samochodem muszę chyba więcej zacząć jeździć

nie mogę się jednak i ja powstrzymać przed tym panem który opętał mnie przed tygodnie....opętał całkowicie !

Jimmy Lee Williams

Wydane przez Fat Possum ale bez tej całej "agresji" w brzmieniu - czysty blues. Piękny klimat, jakby słuchacz był obecny przy nagrywaniu tego materiału. Dodatkowo jest to bluesman jeszcze tej starej daty ( ok 1925 roku. ) Jeden ze skarbów odnalezionych przez Georga Mitchella. Nigdy nie był zawodowym muzykiem. Żyjąc w Georgii pozostawał tak trochę z boku...stąd jego styl jest oryginalny i nie do sklasyfikowania.
Zresztą z garści informacji jakie znajduje o Nim - zawsze był farmerem, nigdy nie pragnął sławy, nie uciekał do wielkich miast. Facet był sobą w swoim miejscu. I to słychać w muzyce i w słowach.

jest to niby mocne, niby elektryczne ale jednak inne i dalekie od tego co dziś popularne w bluesie.
Wedle relacji nie było żadnych powtarzanych sesji. Wszystko nagrane na raz - przed domem Williamsa w 1977 i 82 roku.

recenzja:
http://weeniecampbell.com/mambo/index.p ... &Itemid=42

dźwięki:
http://www.amazon.com/Hoot-Your-Belly-J ... B00019PCUS

JIMMY LEE WILLIAMS - HOOT YOUR BELLY

Ominalem tego Pana, nawet nie sprawdzajac jaka to muzyka. Wiesz dla czego. Amazon namawial mnie na ta plyte.....Tobie ufam bardziej. Posluchalem , no i trzeba zmienic zdanie

Dzięki, Agrypa ! ...i powiedzcie mi, czy można mieć lepsze życie niż Mitchell jak on to wszystko nagrywał to chyba z wrażenia nie jadł i nie pił

Faktycznie jak tak bliżej pomyśleć..... no ale to było "picie z obowiązku". Zgodnie z Południową gościnnościom. Zastanawiam się co oni tam pijali w tamtych czasach. Patrząc na słowa bluesów były to jakieś destylaty dziwne, często domowe. Ale taki kawałek Mississippi w Polsce czyli "Tennessee whiskey" to się nie da pić. Nie wiem czy oni tam wielowiekowe słowiańskie tradycje wyrobu smacznych napojów posiedli.....

wiadomo z umiarem, żeby nie było ze propaguje:



Ależ mnie to myślenie o podróżach Mitchella nastroiło
a dodatkowo skoro mamy piątek, idą Święta, mam cztery zdrowe bratanice, a do tego mi podoba się pogoda i to że nasza zakładka się tak poruszyła to sobie pomyślałem ze polecę taki blog
Z dedykacją dla wszystkich tutaj piszących w tym naszym bluesowym świecie płyt

http://africangospelchurch.blogspot.com/

to są niezbadane rejony. Albumy nieopisane, przypadkowe z mianownikiem ( teoretycznie ) "muzyki kościelnej" ale takiej która chyba nawet największym ateistom będzie się podobała. Można posłuchać "field recordings" z Trynidadu ( a i z Tobago zapewne ) i masy jeszcze dziwniejszych rzeczy ( zestaw pieśni bluesowych i gospel dla JFK - to tylko przykład )

z perełek jest tam ( uwaga bo to ostra rzecz )




chyba kiedyś już to polecałem....ale nie wiem gdzie. Tego komentować nie ma co. Zapuście taką muzykę na waszej parafii a reakcja organisty będzie najlepszym komentarzem. Tutaj ewangelizacja jeszcze w wersji spokojnej
http://www.youtube.com/watch?v=YVRZHaSX ... re=related

POZDROWIENIA

Plyty raczej dla nielicznych. Johnny byl mistrzem blusowej mandoliny.

http://www.youtube.com/watch?v=dZKbOX1k ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=3GH8Ctqb ... re=related

A to ze znakomitej plyty ktora juz polecalem w tej zakladce
http://www.youtube.com/watch?v=r9kz1097 ... re=related

Wielebny Gary Davis. Niewidomy od urodzenia gitarzysta, harmonijkarz a tez mistrz banjo. Keb Mo bardzo wysoko ceni jego sztuke. Czytalem bardzo pozytywne opinie o jego stylu i umiejetnosciach autorstwa wielu muzykow m.in. Boba Dylana, Garry'ego Garcii.





http://www.youtube.com/watch?v=Y1lpMEFl1aA

http://www.youtube.com/watch?v=HvJa6ADD ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=q_AJifsE2eQ

o tak Agrypo - nieco pomineliśmy Wielebnego. Trafiłeś w moje gusta.

wielu nie podoba się jego głos....innym gra na harmonijce. Ale na pewno jest tak ogólnie mistrzem
do tego świetnie opowiadał podczas koncertów. ( co słychać na Twoim linku do Hesitation Blues ).
Kiedyś za sprawą naszej koleżanki z forum Bożeny z Olsztyna miałem szansę wysłuchania ogromnej ilości jego materiału, który mi przesłała ( dzięki serdeczne )

zresztą wtedy chyba jeszcze bardziej niż dziś ( no to wiek to był licealny ) szukałem w bluesie wszelakich wskazówek do podrywania dziewczyn Jakież było moje zdziwienie ze Wielebny Davis prócz pieśni religijnych miał w swoim repertuarze wiele "ludowych mądrości" w tym temacie do zaprezentowania



oczywiście Gary ma świetne koncertowe albumy ( live at Newport )



tutaj też jest zamieszczona moim zdaniem najpiękniejsza pieśń Davisa:
"I Will Do My Last Singing In The World"

Jacyś dobrzy ludzie zamieścili też sporo książek o Davisie na books.google
"Oh What a Beautiful City: A Tribute to Reverend Gary Davis"

polecam też naprawdę mocno

Harlem Street Singers ( studio )


___________

Agrypa możesz polecić coś Keb'Mo ? To co słuchałem do mnie nie trafia ( zbyt to ładniutkie i pościelowe ) a raz u Defa słyszałem Keba jak dawał czadu aż miło. Nie wiem gdzie znaleźć tego typu jego dokonania

Czesc Guziku. Keb Mo jest dla mnie problemem. To bardzo dobry, ba, wysmienity muzyk ale repertuar ma na ogol niestrawny. Problemem jest chocby to ze na wielu plytach sa prawdziwe perelki w otoczeniu komercji, ktora calkiem celnie okresliles powyzej. Radiowcy wybieraja wlasnie te cudenka, potem bierzesz do reki plyte i rozczarowanie.....My, zachwyceni prezentacja w radio BBC JAZZ sprowadzilismy ze stanow kilka plyt niedostepnych w UK. Mialy byc bluesowe. Poszly w "dobre rece" Na jednej plycie byly dwa niezle utwory. Na trzech pozostalych zadnego
Mamy 5 jego dyskow i nawet tych sluchamy dosc wybiorczo.
Tu ryzykujesz najmniej. Plyta dosc wyrownana.

Kilku mniej znanych a godnych uwagi gitarzystow bluesowych. Tak sie sklada ze wszyscy czarni




http://www.youtube.com/watch?v=uxHQUvCk ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=EuvCIEGC ... re=related



http://www.youtube.com/watch?v=vFbNMuwBBVI

http://www.youtube.com/watch?v=8owii4Ol ... re=related
Tego bluesa Pana Jacksona rozslawil Eric Clapton.

Willie Nix. Bardzo trudno o jego plyty. Trzeba by ze Stanow stare winyle sprowadzac. Muzyk bardzo ceniony przez BB Kinga. Krol gral kilka jego bluesow.
Mam go na paru kompilacjach, np. na tej:


http://www.youtube.com/watch?v=pabKEh6vq68

http://www.youtube.com/watch?v=bdNIObtaOEU



http://www.youtube.com/watch?v=nSiGX5UFq8s



http://www.youtube.com/watch?v=lEBop0h-7kc

http://www.youtube.com/watch?v=fliCW3fZ ... A0B5FA4B37

To bardzo juz "muzealne zbiory" ale moze ktorys z tych panow komus przypadnie do gustu

http://www.youtube.com/watch?v=I6qh4QLiMkg

http://www.youtube.com/watch?v=AfoOFSVb-_c

I jeszcze pare slow
http://www.youtube.com/watch?v=wyfcGqKtOeo

http://www.youtube.com/watch?v=3Xpo1XCnW8U

Guzik sie zapodzial
Zapraszam do muzeum.



Pierwsza bluesowa plyta Bozonarodzeniowa



To poczatki bluesowej fonografi. Jesli nawet komus udalo by sie zdobyc te plyty to mozna je jedynie starannie oprawic i powiesic na scianie.
Na CD udalo mi sie zdobyc dwie z osmiu plyt z serii 1920's Blues Classics. To taka krotka, limitowana seria. Plyty przepelnione szumami i trzaskami, bo z zalozenia nie remasterowane , nie czyszczone. Przy dluzszym sluchaniu zaczyna to meczyc.
Jesli macie ochote na bluesa z lat pradawnych bardzo polecam ta trzy plytowa serie.

Blues to cierpienie

Kora napisala kiedys ze bluesa dzieli na Delte i Chicago. Wszelkie dalsze podzialy do niej nie przemawiaja. Przy calym szacunku do ogromnej wiedzy Kory z tym akurat sie nie zgadzam. Bo....Na przyklad jest Cajun i jest Zydeco. To gatunki bluesa i do tego z serca Delty. Tak jednak odmienne ze zakwalifikowanie ich jako bluesa z Delty bylo by sporym uproszczeniem. Wszystko tu sie rozni. Instrumentarium, akordeony [ rowniez diatoniczny] tara i czesto skrzypce to podstawa. Jezyk, czesto francuski lub swoisty slang. Pelna izolacja, brak kontaktu i jakichkolwiek zewnetrznych wplywow kulturowych zrobil "swoje" Ci ludzie zyjacy w niedostepnych bagnach Luizjany stworzyli kulture, w tym i muzyke bardzo odmienna i bardzo swoista.
Polecam kompilacje. Wiekszosci z tych wykonawcow na innych plytach nie znajdziecie a warto poznac ta specyficzna i ciekawa muzyke.

Spis tresci:
1. One Step At A Time - Clifton Chenier
2. Zydeco Boogaloo - Buckwheat Zydeco
3. Balfa Waltz - David Doucet
4. La 'Tit Cord - Jimmy C. Newman
5. La Misere M'a Fait Brailler - John Delafose & The Eunice Playboys
6. Rolling Pin - Beausoleil
7. Grande Bosco - Eddie LeJeune
8. Bayou Pon Pon - Michael Doucet
9. Two Step D'Amede - Savoy-Doucet Cajun Band
10. Disco Et Fais Do-Do - Bruce Daigrepont
11. Kolinda - Beausoleil
12. Slow Horses & Fast Women - Nathan & The Zydeco Cha Chas
13. La Pointe Aux Pins - Steve Riley & The Mamou Playboys
14. Fiddle Stomp - Wallace 'Cheese' Read
15. Jolie, Petite Blonde - Nathan Abshire
16. Chico Two-Step - California Cajun Orchestra
17. J'estais Au Bal - Jo-El Sonnier
18. Let The Good Times Roll - Buckwheat Zydeco
19. I Passed In Front Of Your Door - D.L. Menard

I sampelki na dole strony
http://www.amazon.co.uk/Best-Cajun-Zyde ... 433&sr=1-1
Serdecznosci dla Kory. A propos. Jeden z moich muzycznych przyjaciol,{niezle gra chicagowskie blusidla] twierdzi ze nie jest w stanie sluchac Cajun i Zydeco bo nie znosi jak spiewaja ludzie bez zebow

Do protoplastów Zydeco ,należeli panowie,którzy urodzili się przed 1900 rokiem.
Czyli mniej więcej ,to ten sam rocznik z którego pochodzili pierwsi,znani nam bluesmeni ( np.Papa Charlie Jackson,Big Bill Broonzy,Charlie Patton,Blind Blake itp )

Jak czytam o różnych wykonawcach Zydeco, np. o Nathanie Abshire wyraźnie podkreślone jest,że np.zaszczepił bluesa na gruncie muzyki cajun, a Cliftonie Chenier,że połączył zydeco z teksańskim bluesem,nowoorleańskim rhythm and bluesem i swingiem.

Także ,czy Zydeco na początku było bluesem ? ... no nie wiem
Nie neguję absolutnie przynależności Zydeco do gatunku Blues .
Choć wiesz Zbyszku, jaka ja jestem, pod tym względem zołza
Dla mnie blues, to blues, a cała reszta ,to kawał dobrej muzyki i dobrze ,ze ma swoje nazwy

Zydeco przed kolizją z bluesem
( jedno z pierwszych nagrań Zydeco - 1929r.)

Zydeco po kolizji z bluesem
1954 rok


Pozdrawiam serdecznie

PS. Lubię sobie posłuchać Zydeco .