Strona 1 z 1

Bratanek Steve Ray Vaughan'a

Post: listopada 28, 2007, 2:46 pm
autor: Betsztyn
Tyrone Vaughan to syn Jimmi'ego. Czy beda z niego ludzie? Co myslicie?

http://www.youtube.com/watch?v=O_g9jLWukXQ

Post: listopada 28, 2007, 3:01 pm
autor: Pawel1991
Naprawde świetny kawałek... Betlsztyn dzieki za wrzucenie go na forum :)

Re: Bratanek Steve Ray Vaughan'a

Post: grudnia 2, 2007, 10:04 pm
autor: Wilczyca
Betlsztyn pisze:Tyrone Vaughan to syn Jimmi'ego. Czy beda z niego ludzie? Co myslicie?

http://www.youtube.com/watch?v=O_g9jLWukXQ


Zdecydowanie tak!
Świetny kawałek ;-)

Post: grudnia 2, 2007, 10:37 pm
autor: Michał

Post: grudnia 3, 2007, 10:24 am
autor: leszekblues
rewelacja!!!!!
Nie chodzi chyba o ambicje zeby wymiatac na wiosle ale zeby robić fajna muzę
LUbie takie dzwieki bez zbednych gitarowych fajerwerkó i ten przyziemny teledysk
DLa mnie odkrycie
Nie wiedziałem ze taki gosc istnieje !!!

Post: grudnia 4, 2007, 1:46 pm
autor: kora
Michał pisze:ale zagra np tak http://www.youtube.com/watch?v=3yTDs6zO ... re=related , jak wujek :)


no, no...ale chyba za 20 lat :D

J

Post: grudnia 7, 2007, 8:07 am
autor: Pawel1991
Fajne jest to ze nie "kopiuje" on w całości stylu swego wujka (ogranicza sie do niektórych zagrywek). To zasługuje naprawdę na ogromny plus. W całej rozciągłości zgadzam sie z Panem Leszkiem :)

Pozdrawiam

Post: grudnia 7, 2007, 10:23 am
autor: leszekblues
Hey tu Pan Leszek :D Nie no z tym Panem to jaja jakies :D
A Stiwów mamy całe mnówstwo tym bardziej cieszy inne granie
POzdro

Post: grudnia 7, 2007, 4:58 pm
autor: Pawel1991
Ten "Pan" to z racji różnicy wieku :)

Post: grudnia 7, 2007, 5:02 pm
autor: Michał

Post: grudnia 8, 2007, 12:13 pm
autor: leszekblues
Pawel1991 pisze:Ten "Pan" to z racji różnicy wieku :)


A niby gdzie napisane ze jest jakas róznica wieku?
Ja Pawle nie widze Twojego wieku :D

Post: grudnia 8, 2007, 6:24 pm
autor: Pawel1991
No niby tak :) ale juz patrze niezly offtop robimy :P

Pozdrawiam :)

Post: grudnia 10, 2007, 7:18 pm
autor: Betsztyn
Ja uwazam, ze kawalek jest nie zly, ale dalbym tutaj dodatkowy kredyt dla wokalistki (Sarah Ayers). Bez niej nie byloby to samo.

Post: stycznia 6, 2008, 3:31 pm
autor: pawel210
Zgadzam sie z przedmówcą, fajnie gra, ale wokal jak dla mnie troche zbyt popowy. Z drugiej strony chciałbym mieć takiego wójka ;)