Strona 1 z 2
[DYSKUSJA] Bandy Bluesa
:
września 17, 2007, 12:06 am
autor: Syd
:
września 17, 2007, 11:36 am
autor: Janusz M.
:
września 17, 2007, 11:45 am
autor: Andrzej Jerzyk`e
:
września 18, 2007, 11:07 am
autor: Rakiet
Jednak Ci, którzy uważają, że Dżem to kapela bluesowa, będą zachwyceni bluesem w wersji Free.;-)
:
września 18, 2007, 9:45 pm
autor: Robert007Lenert
Free, Hendrix, Cream, Rolling Stones...dlugo by wymieniac.. Powiedzmy sobie jasno. Koniec lat 60-tych to bum muzyki ktora w sposob jawny nawiazywala do bluesa. Brytyjscy wykonawcy z tego okresu przekopywali sie przez plyty czarnych bluesmanow, czerpali od nich pelnymi garsciami!!!! I co osiagneli??? Ano wyniesli muzyke rozrywkowa na wyzyny... Trudno przecenic lata 60-te i ich wplyw na caloksztalt muzyki.
:
września 19, 2007, 4:51 am
autor: Syd
Oczywiscie,przekopanie,podgladanie etc. czarnych bluesmanow bylo. Ale ,czy taka jakosc spiewu,barwe, fraze....Paul Rodgers zawdzieczal innym muzykom?
On we feelingu, przerastal wielu, innych. No i ile mial lat.
Urodzil sie z dusza spiewaka. Nie potrzebowal uczyc sie od innych, bo sam byl inny.
:
września 19, 2007, 8:28 am
autor: Andrzej Jerzyk`e
:
września 19, 2007, 9:20 am
autor: Tami
:
września 19, 2007, 10:43 am
autor: leszekblues
:
września 19, 2007, 6:12 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 6:19 pm
autor: paul david
:
września 19, 2007, 6:45 pm
autor: Robert007Lenert
:
września 19, 2007, 7:18 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 7:31 pm
autor: gorzka
:
września 19, 2007, 7:32 pm
autor: gorzka
:
września 19, 2007, 7:39 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 7:55 pm
autor: Tomek Pasierbek
:
września 19, 2007, 8:02 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
:
września 19, 2007, 8:07 pm
autor: Tomek Pasierbek
:
września 19, 2007, 8:12 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 8:23 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 8:25 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 8:56 pm
autor: Syd
:
września 19, 2007, 9:49 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
quote="Syd"]Oczywiste jest zgodzenie sie z Tomkiem.
Z drugiej strony, Mike Bloomfield. po zobaczeniu i uslyszeniu J.Hendrixa.powiedzial ze nie potrafi grac na gitarze.Pokora i wiedza o swoich mozliwosciach. I mimo animozji ,powiedzenie ze , On, Ona ma talen ,haryzme....[/quote]
Wiesz w roku 89 byłem wraz z Jurkiem Styczyńskim na koncercie Al Di Meoli. Kiedy wychodzilismy z Hali Wrocławskiej, Jurek powiedział mi: "Jędrek! Ja nie potrafię grać na gitarze". Godzinę póżniej byliśmy już w domu u Jurka. Po napełnieniu kufli płynem złocistym, Jurek wziął do rąk pudło i zagrał długi fragment arcydzieła z płyty Elegant Gypsy "Meditterranean Sundance". I wiesz co, byłem bardzo dumny, że mogę jawić się Jurka przyjacielem!!! Jeżeli nie znasz tej kompozycji, namawiam Cię gorąco do posłuchania, zapewniam, że wpiszesz ją sobie w swoje ulubione.
Bloomfield to zupełnie inna bajka. On całe swoje zycie pozostał wierny tylko i wyłącznie bluesowi. A Jego dzwięki też potrafią zakłócić mój puls.
Pete Townshend zadzwonił kiedyś do Claptona po usłyszeniu Jimiego i w Jego głosie było wiele strachu. A nie zaprzeczycsz przecież że i Clapton i Townshend też mają swój własny niepowtarzalny styl gry. Piszę to wszystko będąc bez pamięci oddanym fanem Hendrixa!!!
:
września 19, 2007, 10:09 pm
autor: Janusz M.
Mike Bloomfield to kolejny artysta,który nie zajął pozycji,na jaką zasługiwał.A wielka szkoda,bo naprawdę miał dużo do powiedzenia.
:
września 19, 2007, 10:10 pm
autor: Robert007Lenert
:
września 19, 2007, 10:16 pm
autor: Andrzej Jerzyk`e
:
września 20, 2007, 9:07 am
autor: Rakiet
:
września 20, 2007, 9:21 am
autor: Matragon
:
września 20, 2007, 9:25 am
autor: Rakiet