Inny rodzaj wirtuozerii

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: Roj » maja 26, 2011, 10:33 am

Paweł Stomma pisze:"Wirtuoz powinien posiadać umiejętnośc sprawiania wrażenia kogos wyjątkowego?"

No to mamy podpunkt "a" ;)
Podpunkt "b" definicji "wirtuoza": Wirtuoz nie może występować w programie "Jaka to melodia" Uzasadnienie : Bo nie i już !
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: Makaron » maja 26, 2011, 10:35 am

Dzięki Robercie.Pierwszy raz to słyszę, to jest bardzo fajne :mrgreen: chciałbym tak umieć grać , rozweselający utwór, pozdrawiam. http://www.youtube.com/watch?v=lFhPaWvp ... ure=fvwrel :mrgreen:
tu też fajnie płynie w nieznane http://www.youtube.com/watch?v=A92BCoM5 ... re=related
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Makaron » maja 26, 2011, 11:26 am

WIRTUOZ ! http://www.youtube.com/watch?v=P5XGZR55MTo ma wysiedziane dupo godziny niema co gadać :P
Makaron
blueslover
blueslover
 
Posty: 633
Rejestracja: lipca 29, 2007, 5:02 pm

Postautor: Marek "Dziki" » maja 28, 2011, 2:20 pm

Hehehehe. A co, nie pisałem? :D
Tam gdzie w grę wchodzi niemożność ścisłego zmierzenia pewnej wartości (czynnik ludzki i wyobraźnia) i określenia poziomu przy pomocy jakichś jednostek miary, tam nie da się jednoznacznie (jak w przypadku wirtuozerii) określić definicji. Zawsze będzie to coś co powoduje , ze mówiny No, tak, ale... Wirtuoza nie da się zdefiniować od, do , a zatem nie można też go poddać ocenie według konkretnych kryteriów. Podobnie jest z oceną muzyki. To wszystko jest sprawą gustu, a jak wiadomo na temat gustów sie nie dyskutuje :) Sztuki nie da się wtłoczyć w naukowe definicje i zmierzyć równą miarą. Jeżeli kiedykolwiek , komukolwiek to się uda, to sztuka przestanie być sztuką. Na tym właśnie polega jej wartość, odmienność i (na szczęście) indywidualność.
Czy kolega Wyrostek jest wirtuozem akordeonu? Trudno powiedzieć jednoznacznie. W samej Szkole Muzycznej w Chorzowie (gdzie rozpoczął swoje zmagania z akordeonemi) znalazłby się jeszce co najmniej jeden akordeonista tej miary nie mówiąc o ich nauczycielu, również genialnym akordeoniście jakim jest np. Marek Andrysek. Jak ich porównać? Nie da się. Każdy na swój sposób jest doskonały. Jeśli ktoś poda mi jednoznaczną definicję wirtuozerii, to podejmę się oceny. Póki co, dla mnie są to świetni muzycy o wspaniałej technice grania i doskonałym wyczuciu instrumentu.
Ostatnio zmieniony maja 28, 2011, 3:11 pm przez Marek "Dziki", łącznie zmieniany 2 razy
Pozdrawiam Marek Orłowski
Awatar użytkownika
Marek "Dziki"
blueslover
blueslover
 
Posty: 425
Rejestracja: maja 5, 2011, 1:07 pm
Lokalizacja: Będzin

Postautor: Marek "Dziki" » maja 28, 2011, 2:37 pm

Makaron pisze:WIRTUOZ ! http://www.youtube.com/watch?v=P5XGZR55MTo ma wysiedziane dupo godziny niema co gadać :P


Bez dupo godzin nawet geniuś nie zajarzy o co chodzi w tym graniu na tym czymś co trzyma w łapie:) Nawet jeśli to drumla. :) Różnica polega na tym , ze geniuś może nie dotrze do etapu skrzyżowania dupy z krzesłem :) (połapie się wcześniej) no, może za wyjątkiem kontrabasisty. Temu za to nogi odpadną :) abo do ty dupy wlazo. :)
Pozdrawiam Marek Orłowski
Awatar użytkownika
Marek "Dziki"
blueslover
blueslover
 
Posty: 425
Rejestracja: maja 5, 2011, 1:07 pm
Lokalizacja: Będzin

Postautor: Andrzej Serafin » czerwca 7, 2011, 12:22 am

Przypomniałem sobie ostatnio takich wirtuozów (INNYCH) i polecam posłuchać i popatrzeć (a może odwrotnie, jak kto woli) :D :

http://www.youtube.com/watch?v=EiWAI9-Er3Y&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=toXNVbvFXyk&feature=related

A tutaj coś niemniej niesamowitego:
Terry Bozzio i jego wizja perkusyjnego grania.
Uwielbiam i jestem onieśmielony słuchając jego gry. MAGIA

http://www.youtube.com/watch?v=4Mbrel50DlE&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=A_zIH3DMmzY&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=dDy77H-R35U
jutro to dziś - tyle, że jutro
Awatar użytkownika
Andrzej Serafin
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1775
Rejestracja: września 28, 2008, 11:32 pm
Lokalizacja: Kolbuszowa

Postautor: Bart Łęczycki » czerwca 15, 2011, 2:27 pm

Mam wrażenie, że Robert zakładając ten temat miał zupełnie inną definicję wirtuozerii.
Pierwsze filmiki ja bym nazwał awangardowym podejściem do muzyki, niestety coraz rzadziej łączonym z podejściem wirtuozerskim.

Dla mnie wirtuozeria to nienaganna technika, szybkość użyta kreatywnie do uzyskania wysokiego stężenia ciarek na plecach słuchaczy.
Przykład :) :
http://www.youtube.com/watch?v=kXXe2ukYQlY

Pozdrowienia!
Awatar użytkownika
Bart Łęczycki
bluesman
bluesman
 
Posty: 238
Rejestracja: czerwca 1, 2004, 12:43 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 15, 2011, 2:52 pm

Tak jak juz wczesniej napisalem w tym watku podalem tylko przyklady artystow, ktorzy i w konwencjonalnym rozumieniu posiadaja/posiadali nienaganna technike. Czy Johnowi Coltrane badz Johnowi Zornowi mozna odmowic umiejetnosci?????
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Bart Łęczycki » czerwca 15, 2011, 3:27 pm

Temat wątku brzmi "inny rodzaj wirtuozerii" i do tego się odniosłem.
Nie jestem pewien czy np gitarzysta z pierwszego filmu miał wirtuozerską technikę.
Jeśli tak, to w moim odczuci starannie ją ukrywał :)
Co do JC nie mam wątpliwości, zaś co do Zorna to nie znam jego wirtuozerskich "wykonów".
Awatar użytkownika
Bart Łęczycki
bluesman
bluesman
 
Posty: 238
Rejestracja: czerwca 1, 2004, 12:43 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 12:06 pm

Ale to co moze wydadawac sie chaotyczne nie musi takie byc. Artysci , ktorych tutaj przedstawilem dobrze wiedza co chca zagrac. Dobrze wiedza jak chca to zagrac. Chcialem w tej zakladce przyblizyc inne od glownonurtowego postrzeganie muzyki. Zreszta historia juz dawno to zweryfikowala. Ornette Coleman, John Coltrane, John Zorn, Marc Ribot, Derek Bailey, Steve Lacy czy Roswell Rudd na dobre pozostana kanonem. Ich osiagniecia i zaslugi dla wspolczesnej muzyki sa niepodwazalne.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 12:22 pm

Bart Łęczycki pisze:Nie jestem pewien czy np gitarzysta z pierwszego filmu miał wirtuozerską technikę.
Jeśli tak, to w moim odczuci starannie ją ukrywał :)


w linku poniżej podoba mi się jak około 20sek. zauważył że E1 i B2 nie stroi ale potem już wszystko ładnie pięknie szło :)

http://www.youtube.com/watch?v=9XE2N4mx ... re=related
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 12:26 pm

Nalezy tez dodac iz kazdy z nas ma ulubione interwaly /lubimy pewne odleglosci dzwiekow/, ulubione schematy. Bardzo czesto odrzucamy te inne z prostej przyczyny. Sa dla nas zbyt inne od tych przez nas uznanych. To samo dotyczy chocby bluesa. A sami dobrze wiecie jak spora grupa nie trawi tej muzyki. Oni poprostu nie przyswajaja tego schematu i tych interwalow i tej estetyki wykonawczej. Ktos np bedzie sie zachwycal przesterowanym brzmieniem gitary rockowego muzyka a patrzac konwencjonalnie to ten przester jest brzydki, bo to deformacja czystego dzwieku. Sa osoby, ktore nie trawia deciakow itd.... Odbior muzyki w duzym stopniu jest oparty na swerze poznawczej. Do historii przeszlo juz zdanie "lubimy te piosenki , ktore znamy". Free jazz, tez ma swoje schematy i zasady.
Ostatnio zmieniony czerwca 19, 2011, 12:40 pm przez Robert007Lenert, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 12:40 pm

Robert007Lenert pisze:Nalezy tez dodac iz kazdy z nas ma ulubione interwaly /lubimy pewne odleglosci dzwiekow/, ulubione schematy. Bardzo czesto odrzucamy te inne z prostej przyczyny. Sa dla nas zbyt inne od tych przez nas uznanych. To samo dotyczy chocby bluesa. A sami dobrze wiecie jak spora grupa nie trawi tej muzyki. Oni poprostu nie przyswajaja tego schematu i tych interwalow i tej estetyki wykonawczej. Ktos np bedzie sie zachwycal przesterowanym brzmieniem gitary rockowego muzyka a patrzac konwencjonalnie to ten przester jest brzydki, bo to deformacja czystego dzwieku.


Robert powiedz mi tylko słuchając linka jaki daje poniżej to z samej ścieżki dźwiękowej nie wiedząc kto gra czy poznałbyś czy to nie jest ktoś pokroju p. Derek'a Bailey tylko zwykły amator ? oraz czy te jego interwały mogą oznaczać bardzo wielki talent do muzyki ?

http://www.youtube.com/watch?v=dCnVuzZk3e4
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: kora » czerwca 19, 2011, 12:50 pm



Tu brakuje tylko jeszcze Kawabata Makoto :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 12:50 pm

Odpowiem tak : http://www.youtube.com/watch?v=OQDDIwcS ... re=related
Slyszysz roznice :) Ps. Rocken, ales znalazl mega kiche :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 12:54 pm

A prosze bardzo Kawabata Makoto solo :) : http://www.youtube.com/watch?v=Ikc9GeD61kw
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 12:57 pm

Robert007Lenert pisze:Odpowiem tak : http://www.youtube.com/watch?v=OQDDIwcS ... re=related
Slyszysz roznice :) Ps. Rocken, ales znalazl mega kiche :)


To już widziałem :) ale rozumiem że to ma być odpowiedź taka że ten tytan gitary z mojego linka to tylko kiepska próba coverowania :)

Przeglądając YT zwróciłem też uwagę na ładny numer również z wokalizą :)

http://www.youtube.com/watch?v=5Ha1YECk ... re=related

No i Tribut miał też mocny :) ale R.I.P. dla p. Bailey'a bo wyczytałem że niestety już zszedł z tego naszego łez padołu :(

http://www.youtube.com/watch?v=HVFwD9eUShY
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: kora » czerwca 19, 2011, 1:06 pm

Robert007Lenert pisze:A tutaj Kawabata Makoto liryczny i nastrojowy czyli jego ambientowe wcielenie: http://www.mp3rocket.com/mp3/search/-Makoto-kawabata:




Ambient , ambientem :wink: ale gdzie w tym wszystkim muzyka ?
Muzyk ,dookoła tona sprzętu ,która go wspomaga i to ma być muzyka ?
Ostatnio zmieniony czerwca 19, 2011, 1:13 pm przez kora, łącznie zmieniany 2 razy
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 1:08 pm

Tak Bailey juz niestety nie zyje. Taka ciekawostka. Planowany byl kolejny projekt z Patem Metheny /jak juz gdzies wczesniej pisalem nagrali razem 4 plytowy cykl koncertowy/ Tym razem mial byc to album studyjny /do tego z balladami/. Niestety juz go nie bedzie. Zreszta nie tylko Pat mial wielki szacunek do Bailey'a.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 1:12 pm

kora_ pisze:Ambient , ambientem :wink: ale gdzie w tym wszystkim muzyka ?
Muzyk ,dookoła tona sprzętu ,która go wspomaga i to ma być muzyka ?


Kora jest takie powiedzenie które się często u gitarzystów sprawdza: "dużo sprzętu, mało talentu".

Choć do p. Bailey'a to nie pasuje bo on z tego co widać to tylko Gibson Super 400-2 z tego co zauważył więc maksymalna prostota palce,gitara, kabel i wzmacniacz :)
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 1:16 pm

Ja jednak mam spora satysfakcje, bo jak widac siegacie po te nagrania :) A jesli chodzi o ambient to bezsprzecznie mistrzem jest Brian Eno. Ps. Nie lubie youtube, bo wiekszosc materialow tam zawartych ma tak slaba jakosc, ze trudno tak naprawde cos uslyszec. Kamerki maja swoje ograniczenia i tna dzwiek niemilosiernie. To juz stare poczciwe magnetofony kasprzaka potrafily lepiej nagrywac.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 1:20 pm

Robert007Lenert pisze:Taka ciekawostka. Planowany byl kolejny projekt z Patem Metheny /jak juz gdzies wczesniej pisalem nagrali razem 4 plytowy cykl koncertowy/ Tym razem mial byc to album studyjny /do tego z balladami/.


Może p. Baily robił po za graniem jakiś cudowny towar lub jakąś przepyszną nalewkę że mu tak to granie szło i każdy z nim chciał grać? :)
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 1:27 pm

Tutaj masz oficjalna dykografie: http://www.allmusic.com/artist/derek-ba ... iscography
Ponadto warto przesledzic z kim przez te lata wspolpracowal i nagrywal: http://www.allmusic.com/artist/derek-ba ... /biography
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 1:30 pm

Kurde...kilka dni temu gralem w Spale. Rocken byla szansa spotkac sie przy kawie, ale dopiero teraz zobaczylem skad jestes.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 1:51 pm

Ja najbardziej lubie projekty Bailey'a ktore firmowal razem z Johnem Zornem, Davem Holandem czy Andrea Cetazzo i zespol Arcana ktorego liderem byl Bill Laswell. Natomiast wspolpraca z Patem Metheny jakos do mnie nie przemawia.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 2:42 pm

To również uważam za "inny" rodzaj wirtuozerii i nie do końca związany z muzyką.

http://www.youtube.com/watch?v=NQDBUXWm ... re=related

ps. jakoś wolę "Slowhand" i to co leci właśnie u mnie z głośników "Holy Mother" :)
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 2:54 pm

Jak temu szybkiemu zabrac obrazki /wtedy gdy nie widac paluszkow i wiatraka z kostki :)/ to calkiem czar pryska. Muzyka rodzi sie w glowie a palce same jej nie zbuduja. To oczywiscie moja subiektywna opinia.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: rocken » czerwca 19, 2011, 2:57 pm

Robert007Lenert pisze:Kurde...kilka dni temu gralem w Spale. Rocken byla szansa spotkac sie przy kawie, ale dopiero teraz zobaczylem skad jestes.


Spała piękne miejsce, tylko z muzyką p.Bailey'a to tam ostrożnie bo obawiam się że przyroda może w Spale słabo to znieść i smutno by było jakby pouciekała cała zwierzyna i ptactwo z tej okolicy :).

ps. na PW wysłałem już poważną odpowiedź :)
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 3:20 pm

Tez odpisalem na priv :)
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Robert007Lenert » czerwca 19, 2011, 4:54 pm

Cos dla watpiacych w umiejetnosci Johna Zorna : http://www.youtube.com/watch?v=9iVeHIlX ... re=related
Jego formacja MASADA. Chyba najbardziej przystepny z projektow tego giganta wspolczesnej awangardy.
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 272 gości