MODA NA BLUES I JAZZ

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: Paweł Stomma » marca 14, 2011, 9:12 pm

Jak chcesz.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: lauderdale » marca 14, 2011, 9:14 pm

Ale z pozostala czescia Twojej wypowiedzi zgadzam sie w pelni. :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Robert007Lenert » marca 14, 2011, 9:19 pm

Ze tak wtrace. Blues z cala pewnoscia nie jest muzyka sakralna. Mialem jeszcze cos dopisac, ale czasowo sie powstrzymam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Paweł Stomma » marca 14, 2011, 9:20 pm

Robert007Lenert pisze:Ze tak wtrace. Blues z cala pewnoscia nie jest muzyka sakralna. Mialem jeszcze cos dopisac, ale czasowo sie powstrzymam :mrgreen:

A ja nie :) (nie powstrzymam)
Z całą pewnością tez nie gra sie jej na wibrafonie! :wink:
Ostatnio zmieniony marca 14, 2011, 9:23 pm przez Paweł Stomma, łącznie zmieniany 1 raz
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: lauderdale » marca 14, 2011, 9:23 pm

Ales sie dzisiaj rozhustal Pawel :lol:
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Paweł Stomma » marca 14, 2011, 9:24 pm

lauderdale pisze:Ales sie dzisiaj rozhustal Pawel :lol:

:wink:
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: lauderdale » marca 14, 2011, 9:36 pm

Paweł Stomma pisze:
Robert007Lenert pisze:Ze tak wtrace. Blues z cala pewnoscia nie jest muzyka sakralna. Mialem jeszcze cos dopisac, ale czasowo sie powstrzymam :mrgreen:

A ja nie :) (nie powstrzymam)
Z całą pewnością tez nie gra sie jej na wibrafonie! :wink:


http://www.youtube.com/watch?v=MuzEU7h1xmo

http://www.youtube.com/watch?v=80pyvS5f0Kk

http://www.youtube.com/watch?v=GR-Z_c3NjM8

http://www.youtube.com/watch?v=js0n4Ntotu4

Terry Pollard rewelacyjna
http://www.youtube.com/watch?v=T8z6fwq4 ... re=related
Ostatnio zmieniony marca 14, 2011, 9:55 pm przez lauderdale, łącznie zmieniany 4 razy
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Paweł Stomma » marca 14, 2011, 9:42 pm

Poszukaj lepiej Hamptona.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: kora » marca 15, 2011, 11:43 am

lauderdale pisze:(...) wszak podjal sie bycia kaznodzieja tylko i wylacznie po to by uniknac ciezkiej pracy. Wydawalo mu sie , ze to bedzie latwe zajecie,



Ja bardzo cenię Czarnych bluesmenów, którzy stworzyli ten gatunek .
Kocham czarnego bluesa i zawszę będę go wywyższać ponad wszystkie inne gatunki .
Ale.....
Mam bardzo złe zdanie o nich jako ludziach .
Lekkoduchy,lenie , "co robić aby się nie narobić i dobrze zarobić ",najlepiej oddaje obraz ówczesnych bluesmenów .
Bluesmenów - Pastorów było całe mnóstwo :lol:



Kiedyś czytałam o niewidomych bluesmenach. Zawsze im współczułam i jeszcze bardziej ceniłam za to, co pomimo kalectwa osiągnęli.
Cóż się dowiedziałam ? Kalectwo było darem nie tyle dla poszkodowanego,ile dla osób "niosącym im pomoc".
Był jednak jeden warunek - kaleka musiał być utalentowany

Pewien zabobon mówił o tym,ze niepełnosprawni są "specjalnymi posłańcami" ,że "jest w nich magia " i za pewnie coś w tym było,najlepiej to obrazuje osoba - genialnego Blind Lemona Jeffersona.
Zrobił dużą karierę .
Zawsze miał przy sobie przewodnika (np. Leadbelly,T-Bone Walker, Josh White) i nie wynikało to wcale z chęci niesienia mu pomocy, ale z wymiernej korzyści finansowej.Jefferson,dziwnym trafem znajdował się zawsze tam,gdzie mógł zostać zauważony. Przewodnicy "czuwali" aby ich podopieczny mógł zapracować na ich "wypłatę".
Zanim stał się znanym muzykiem, był wystawiany do walk zapaśniczych. Nie ma jasnych potwierdzeń tego, kto wpadł na ten genialny pomysł,często jednak przy okazji tego wątku, pada nazwisko Leadbelly'ego :lol:
Blind Lemon Jefferson, pomimo,iż zmarł w bardzo młodym wieku,był bardzo barwną postacią. Miał wyjątkowy słuch.Ponoć kiedy ktoś wrzucał mu do jego puszki (przymocowanej do gitary ) drobną monetę ,poznawał ją po odgłosie ,natychmiast ją wyciągał i przeklinał ile wlezie .
Potrząsając butelką,potrafił celnie wywnioskować ile kieliszków whisky wypiła jego zona ( alkoholiczka ) itd.

Każdy utalentowany inwalida, miał przy sobie wielu chętnych
do niesienia mu pomocy,nie obawiam się użyć słowa - "nierobów" ,wielu z nich stało się później cenionymi wykonawcami bluesa .



PS. Son House również znał Blind Lemona Jeffersona, nie dokopałam się jednak do informacji aby czerpał zyski z jego kalectwa.
Natrafiłam jednak na takie porównanie :
"The music of Son House, in contrast to that of, say, Blind Lemon Jefferson, was emphatically a dance music, meant to be heard in the noisy atmosphere of a barrelhouse or other dance hall."

******

Leadbelly, był również przewodnikiem i to kogo - samego Johna i Alana Lomaxów . Nie dość ,że przyczynili się do jego zwolnienia z więzienia, to jeszcze wyprosił u nich pracę i przez 3 lata obwoził po miejscach, gdzie mogli nagrywać innych bluesmenów. :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: ArtS » marca 15, 2011, 3:19 pm

Paweł Stomma pisze:
Robert007Lenert pisze:Ze tak wtrace. Blues z cala pewnoscia nie jest muzyka sakralna. Mialem jeszcze cos dopisac, ale czasowo sie powstrzymam :mrgreen:

A ja nie :) (nie powstrzymam)
Z całą pewnością tez nie gra sie jej na wibrafonie! :wink:


http://www.youtube.com/watch?v=s5slbPi8XLQ
http://www.myspace.com/art_bristol
tutaj w niedziele o godz. 20:00 gramy polską muzykę http://www.polskieradiobristol.co.uk
Awatar użytkownika
ArtS
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 199
Rejestracja: lipca 17, 2008, 12:50 pm
Lokalizacja: Bristol

Postautor: lauderdale » marca 15, 2011, 3:31 pm

Terry Pollard rewelacyjna
http://www.youtube.com/watch?v=T8z6fwq4 ... re=related

Tu masz Kora panne ani slepa ani meza nie bila ... poswiecila sie domowi i przepadla.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Mr Rekinsky » marca 15, 2011, 6:33 pm

RafałS pisze:A blues? Blues to niestety tylko czysta przyjemność muzyki z mało elitarną historią. Do dziś ma zapach piwa, potu i papierosowego dymu.

niestety??? (moze za wyjatkiem potu :lol: )
Blues-prosta muzyka dla prostych ludzi, z najwiekszym feelingiem jaki mozna znalezc:) po co probowac przez wielkie S?
a kto lubi jam session w smokingach i w atmosferze filharmonii?:)
co to jest blues:
http://www.youtube.com/watch?v=DXbclfmvSfU

jak grac bluesa w ulubionych slipach:
http://www.youtube.com/watch?v=7JKu-4t1nDk
Mr Rekinsky
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 65
Rejestracja: marca 8, 2011, 2:46 pm
Lokalizacja: London

Postautor: ArtS » marca 15, 2011, 6:46 pm

lauderdale pisze:Terry Pollard rewelacyjna
http://www.youtube.com/watch?v=T8z6fwq4 ... re=related

Tu masz Kora panne ani slepa ani meza nie bila ... poswiecila sie domowi i przepadla.


Ale pięknie zasuwają.
http://www.myspace.com/art_bristol
tutaj w niedziele o godz. 20:00 gramy polską muzykę http://www.polskieradiobristol.co.uk
Awatar użytkownika
ArtS
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 199
Rejestracja: lipca 17, 2008, 12:50 pm
Lokalizacja: Bristol

Postautor: kora » marca 15, 2011, 8:39 pm

lauderdale pisze:Tu masz Kora panne ani slepa ani meza nie bila ... poswiecila sie domowi i przepadla.


świetna!
Możesz coś o niej napisać ?
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Dziadek Władek » marca 15, 2011, 8:43 pm

ArtS pisze:
lauderdale pisze:Terry Pollard rewelacyjna
http://www.youtube.com/watch?v=T8z6fwq4 ... re=related

Tu masz Kora panne ani slepa ani meza nie bila ... poswiecila sie domowi i przepadla.


Ale pięknie zasuwają.

Jak widać, nie da się grać bluesa na wibrafonie... podobnie, jak jazzu na fortepianie... :roll: ;) :twisted: :D
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: kora » marca 15, 2011, 8:47 pm

hi hi hi :D
Władku, podglądałeś zagadki ? :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Paweł Stomma » marca 15, 2011, 9:12 pm

To te wszystkie przykłady z Youtube to nie jest jazz?

Usunąłem
Ostatnio zmieniony marca 15, 2011, 9:23 pm przez Paweł Stomma, łącznie zmieniany 1 raz
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Paweł Stomma » marca 15, 2011, 9:16 pm

Tymczasem to zdanie o wibrafonie było przeciez tylko apelem do Roberta o większa tolerancję. :wink:
Tak troche "per analogiam".
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes

https://www.facebook.com/Breakmaszyna
Awatar użytkownika
Paweł Stomma
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3105
Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: Dziadek Władek » marca 15, 2011, 9:20 pm

kora_ pisze:hi hi hi :D
Władku, podglądałeś zagadki ? :lol:

Permanentnie i nałogowo :twisted: :D
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: ArtS » marca 15, 2011, 9:32 pm

Swojego czasu byłem w pracy w jednym ze szpitali psychiatrycznych i w trakcie rozmowy z jednym z pacjentów gościu mówi, że w wolnych chwilach śpiewa bluesa, przygrywając na harmonijce. Dodam, że jest to gitarzysta bardzo znanego zespołu rockowego. No więc ja mu mówię, to zaśpiewaj coś może? Facet poszedł do swojego pokoju po harmonijkę, po czym wykonał takiego bluesa, że wszystkim szczęki poopadały. Głos zdarty przez alkohol, fajki i dragi zabrzmiał tak fantastycznie i prawdziwie, że chyba ten występ na zawsze mi pozostanie w pamięci.
Dlaczego to piszę?
Nie wiem, po prostu przyszło mi to do głowy. :-)
http://www.myspace.com/art_bristol
tutaj w niedziele o godz. 20:00 gramy polską muzykę http://www.polskieradiobristol.co.uk
Awatar użytkownika
ArtS
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 199
Rejestracja: lipca 17, 2008, 12:50 pm
Lokalizacja: Bristol

Postautor: ArtS » marca 15, 2011, 9:38 pm

Mr Rekinsky pisze:
RafałS pisze:A blues? Blues to niestety tylko czysta przyjemność muzyki z mało elitarną historią. Do dziś ma zapach piwa, potu i papierosowego dymu.

niestety??? (moze za wyjatkiem potu :lol: )
Blues-prosta muzyka dla prostych ludzi, z najwiekszym feelingiem jaki mozna znalezc:) po co probowac przez wielkie S?
a kto lubi jam session w smokingach i w atmosferze filharmonii?:)

Moje dwa pierwsze "poważniejsze" koncerty bluesowe obejrzałem w Sali Kongresowej a występowali tam Eric Clapton i John Mayall (nie razem niestety).
Podobało mi się. :-)
http://www.myspace.com/art_bristol
tutaj w niedziele o godz. 20:00 gramy polską muzykę http://www.polskieradiobristol.co.uk
Awatar użytkownika
ArtS
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 199
Rejestracja: lipca 17, 2008, 12:50 pm
Lokalizacja: Bristol

Postautor: RafałS » marca 15, 2011, 9:54 pm

Mr Rekinsky pisze:
RafałS pisze:A blues? Blues to niestety tylko czysta przyjemność muzyki z mało elitarną historią. Do dziś ma zapach piwa, potu i papierosowego dymu.

niestety??? (moze za wyjatkiem potu :lol: )
Blues-prosta muzyka dla prostych ludzi, z najwiekszym feelingiem jaki mozna znalezc:) po co probowac przez wielkie S?
a kto lubi jam session w smokingach i w atmosferze filharmonii?:)


Spokojnie, ja tylko tłumaczę, na jakiej zasadzie blues, w przeciwieństwie do jazzu nie jest na ogół traktowany jako kultura wysoka. Co do filharmonii: na Jimiwayu warunki były mniej więcej takie jak na koncercie muzyki poważnej (tyle, że było bluesowo, elektrycznie i głośno) i atmosfera na tym nie ucierpiała, również amerykańscy wykonawcy ją sobie chwalili (wiem, bo pytałem). Podejście typu "blues w filharmonii" ma sens i jest dość ciekawe, bo stawia tę muzykę w zupelnie innym kontekście kulturowym. Myślę, że dobrze się to uzupelnia z jamem w zadymionym klubie. Jazz też był kiedyś grany głównie po spelunkach, dopóki nie pojawił się Norman Grantz, który wyprowadził go na szerokie wody. :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: lauderdale » marca 15, 2011, 11:24 pm

kora_ pisze:
lauderdale pisze:Tu masz Kora panne ani slepa ani meza nie bila ... poswiecila sie domowi i przepadla.


świetna!
Możesz coś o niej napisać ?


Niewiele mam informacji na jej temat.
Urodzona 15 siepnia 1931 Zaczynala kariere w wieku 16 lat jako pianistka grala w Detroit na tamtejszej scenie jazzowej z Billy Mitchell w 1948. Pozniej wspolpracowala Johnny'm Hill w latach 1948-1949 pozniej z Emmitt Slay Trio w latach 1950-1952.

Okolo roku 1953 odkryl ja Terry Gibbs i zaprosil do wspolpracy.

Pozniej wspolpracowala juz z najwiekszymi John Coltrane, Charlie Parker, Miles Davis, Chet Baker, Nat King Cole, Dinah Washington, Duke Ellington i Ella Fitzgerald.

Nagrala jedna jedyna plyte zanim zdecydowala sie pod koniec lat piecdziesiatych osiedlic na stale w Detroit i zalozyc rodzine.

Przez 60 lat byla czlonkinia Detroit Federation of Musicians zdobyla wiele nagrod.

Wiecej na jej temat mozna znalezc w ksiazce "Before Motown: A History of Jazz in Detroit 1920-1960 " autorow Lars Bjorn i Jim Gallert.
Zmarla w wieku 78 lat.
Ostatnio zmieniony marca 15, 2011, 11:51 pm przez lauderdale, łącznie zmieniany 1 raz
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: lauderdale » marca 15, 2011, 11:38 pm

Paweł Stomma pisze:To te wszystkie przykłady z Youtube to nie jest jazz?

Usunąłem


Tak, ale w tamtych czasach muzycy jazzowi grali rowniez bluesa.
Instrumentalnie doprowadzili te forme do apogeum zwroc tez uwage jakie potrafili zrobic z tego widowisko.
Dzisiaj juz sie tak nie gra mam na mysli calosc. Zbyt wiele pracy trzeba by w to wlozyc.

Dla mnie tamten okres w muzyce rozrywkowej to cos ekstremalnego.
Glownie ekstremalne talenty ... na zywca, bez elktronicznych oszustw,
i prob tuszowania braku umiejetnosci opowiesciami o czuciu bluesa po "swojemu". Byly pewne wymagania i limity ... jesli chciales cos znaczyc to musiales osiagnac pewien pulap , a potem dopiero mogles realizowac swoje pomysly. Liczylo sie rzemioslo. To byli zawodowcy.
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Robert007Lenert » marca 15, 2011, 11:49 pm

Cos za czesto sie z toba Jacek zgadzam w tej zakladce. Musze nad tym popracowac :mrgreen:
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: lauderdale » marca 15, 2011, 11:53 pm

Robert007Lenert pisze:Cos za czesto sie z toba Jacek zgadzam w tej zakladce. Musze nad tym popracowac :mrgreen:


No faktycznie tragedia ... :) dzieki. Nie martw sie jeszcze pewnie nie raz "spikniemy" .... :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: RafałS » marca 15, 2011, 11:55 pm

Z tym, że tamten okres był wyjątkowy dla muzyki, szczególnie jazzu trudno się nie zgodzić. Jacek mówi o rzemiośle w sensie techniki, ale na mnie najwieksze wrażenie robi (choćby w tych przykladach), jakie to było melodyjne, ciepłe i ogólnie - przystępne, robione pod słuchacza, a nie tylko dla siebie. Nie trzeba się specjalnie znać na jazzie, żeby się tym cieszyć. Siada się i słucha bo to piękna muzyka i tak gładko płynie. I swinguje jak diabli! :)
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Robert007Lenert » marca 16, 2011, 12:14 am

Jesli chodzi o jazz to ja zakochalem sie w tej muzyce wiele lat temu za sprawa ery swinga. Count Basie i jego orkiestra to byl pierwszy jazzowy zespol ktory przejechal po mnie jak wyscigowy walec drogowy. Niesamowita gra sekcji detej i wszechobecna motoryka w ich graniu!!!
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: Roj » marca 16, 2011, 6:49 am

Ad vocem Terry Pollard :)
Skoro tak mało jest jest informacji na jej temat, skąd wiadomo, że nie biła męża ?

lauderdale pisze:Terry Pollard
http://www.youtube.com/watch?v=T8z6fwq4 ... re=related

[...] ani meza nie bila [...]

Przecież na filmie wyraźnie widać, że lubi się rozpychać i umie używać łokci.
Taki żart z rana , ciekawa dyskusja, śledzę z uwagą.
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Postautor: kora » marca 16, 2011, 8:23 am

Robert007Lenert pisze:Jesli chodzi o jazz to ja zakochalem sie w tej muzyce wiele lat temu za sprawa ery swinga. Count Basie i jego orkiestra


Ja "rozkochałam" się w jazzie, dzięki Jimmy Witherspoon'owi.
Zaczęłam od muzyków z którymi grał:
-Roy Eldridge, Woody Herman ( wiem - biały :lol: ale jakże bluesowy ! ), Ben Webster, Coleman Hawkins, Gerry Mulligan ( też biały :D )itd
Póki co, jestem "rozkochana" ale mało czasu poświęcam temu uczuciu, bo ciągle siedzę w bluesie ( tym starym) i nie potrafię się od niego uwolnić ( jakieś dziwne przyciąganie :lol: )

Ja na jazzie kompletnie się nie znam ,ale wiem, co mi się podoba , z orkiestr :

Bezsprzecznie orkiestra Count Basie'ego
Sidneya Becheta , Jelly Roll Mortona ,Duke Ellingtona ,Joe "King" Olivera ,Fletchera Hendersona,Benny Goodmana z genialnym Gene Krupą na perkusji.

Jak dla mnie, to były wielkie przedstawienia,teraz tak się już nie gra.

No i Louis Armstrong ( który chyba "przeleciał " większość z tych orkiestr ?)
- Kocham tego faceta !

Utwory z mojej "naj" płyty :D
♫ Louis Armstrong - Saint Louis Blues
♫ Louis Armstrong Plays W.C. Hand
♫ Louis Armstrong - Long Gone
Ostatnio zmieniony marca 16, 2011, 7:19 pm przez kora, łącznie zmieniany 1 raz
Obrazek
Awatar użytkownika
kora
Elf
Elf
 
Posty: 30155
Rejestracja: września 1, 2005, 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości

cron