bluesman1 pisze:nic nie zastapi oryginalnej plyty, tak, jak ogladnie obrazu w galerii jest bez porownania lepsze anizeli otwarcie internetowej galerii. Zanizajac wartosc sztuki i dostosywujac ja do wymogow konsumcjonistycznego podejscia do zycia powoduje, ze sztuka znika z zycia codziennego, a potem dziwimy sie, co sie dzieje. Trzeba zmienic swoje podejscie do tego typu spraw, aby znow bylo dobrze. Gadanina, ze trzeba sie dostosowac nie przekonuje mnie! Trzeba przeczekac najgorszy okres i zmusic odbiorcow do uznania pewnych wartosci. Jesli niektorzy z nich zdecyduja, ze to im nie odpowiada - ich strata. Ale jak tak dalej bedzie, to za kilkanascie lat bedziemy mieli komputery w glowie i dopiero bedzie .
..............
własnie...
To nie właściciel domu dostosować sie ma do złodzieja....
Świat staje w tej materii do gory nogami.
Złodziej złodziejem jest i basta. Pier.... o tym że większość tak robi jest tylko pier...... a złodziej zostanie złodziejem i tyle.
paru takich co sprzedawali ruskie kopie mialo nieszczęście trafic do mego sklepu....Bez cienia wątpliwości i współczucia zamykałem sklep i wzywałem policję.
.........................
Bluesmanie1 kapitalnie to ująłeś. Nic dodać ...