Producent jako artysta

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Producent jako artysta

Postautor: RafałS » kwietnia 28, 2010, 10:01 pm

Pomyślałem, że może fajnie byłoby pogadać o mniej i bardziej lubianych producentach muzycznych.

Kto świetną produkcją podniósł do jeszcze wyższej klasy płytę waszej ulubionej kapeli lub wykonawcy? Kto schrzanił robotę, tak, że zgrzytaliście zębami słuchając? Kto z kolei ciekawymi zabiegami uratował płytę słabą lub wzbogacił przecietną?

Czyje nazwiska budzą zaufanie, czyje ekscytację, a czyje ostrożność?

Czy wolicie na ogół jak płyty produkują sami muzycy i kapele, czy jak zatrudniają zewnętrznych fachowców? Czy zewnętrzny producent powinien być "przezroczystym" rzemieślnikiem wyciskajacym 100% z wykonawców , czy też powinien poważnie ingerować w część artystyczną?

Jakie typy produkcji lubimy w różnej muzyce? Czy producent powinien być raczej z tego samego gatunku co wykonawcy, czy przeciwnie - wniesie świeże spojrzenie, jeśli jest z innej bajki?

Lista 10 ulubionych i 10 znienawidzonych nazwisk, tytułów (oczywiście pod kątem produkcji).

I pytanie do muzyków: jakich producentów wybralibyście do współpracy przy realizacji swoich płyt, gdybyście mogli sięgnąć po dowolnych?

A może są na forum producenci, którzy chcą opowiedzieć o swoim podejściu do pracy?
Awatar użytkownika
RafałS
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6455
Rejestracja: lutego 2, 2007, 12:05 pm

Postautor: Tomiszon » kwietnia 29, 2010, 2:25 pm

Bardzo ciekawy temat, jako świeżak w tym temacie kompletny chętnie bym poczytał bo o materii producenckiej mało wiem.

taka luźna myśl:
Wydaje mi się że blues, w odróżnieniu np. od progresywnego metalu, ma to do siebie że wielu artystów to ludzie z kompletnie innego kosmosu, którzy po prostu siadają i grają, nie ogarniając czasem kwestii technicznych, produkcyjnych... I tutaj dobry producent może pomóc im znacznie, ogarniając te kwestie za nich, a stwarzając im tylko dobre warunki do muzycznej ekspresji, a zły producent - może im w twórczości przeszkadzać.
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: agrypa » kwietnia 29, 2010, 2:46 pm

Tomek, ogladnij zakladke Roba Berrego. To bluesman {niezly} i producent nie tylko swoich plyt. :)
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: olekblues » maja 11, 2010, 8:53 am

Bardzo dobry temat postu, ciekawe dlaczego tak malo rozwijany, przeciez to zagadnienie powinno zainteresować. sp[oro ludzi z forum gra i uprawia muzyke wiec siłą rzeczy orientuja sie w temacie. sa i tez Ci którzy zaczynają i nie bardzo wiedza z czym to sie wszystko je... autor, producent(?), realizator, jak ważne to osoby w całym szeregu tych którzy składaja sie na sukces i porazkę płyty, materiału muzycznego.
Pociągnijmy tą wspaniale zaczętą dyskusję!
Ze swoimi typami poczekam by zobaczyć co napiszą inni, ale parę nazwisk ciśnie mi sie na usta:
Mark Knopfler, T.Rogula...
Awatar użytkownika
olekblues
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1711
Rejestracja: lutego 6, 2008, 7:45 pm
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: amnezjusz » maja 11, 2010, 11:32 am

Cóż, jest jeden producent, którego imię i nazwisko wymieniłbym nawet i o 4 w nocy po wybudzeniu ze snu - Tomas Skogsberg, człowiek który zdefiniował brzmienie muzyki raczej mniej tutaj popularnej ;-) - szwedzkiego death metalu (wielce przeze mnie lubianego) i wczesnych płyt takich zespołów jak Dismember, Grave czy jedynego Carnage. Założyciel legendarnego studia Sunlight, bez którego szwedzka scena ciężkiego grania nie byłaby tak charakterystyczna... i silna. Swoją drogą nawet jeśli nie jest się zwolennikiem tak ekstremalnego grania jak death metal polecam książkę o początkach tamtejszej sceny (autorstwa Danela Ekerotha), gdzie przedstawione są pierwsze kroki muzyków którzy musieli nagrywać dema i płyty w studiach, gdzie za konsoletami stały osoby wcześniej składające tylko muzykę pop czy najwyżej hard rockową, nie mające zielonego pojęcia jak podejść do nowego i niespotykanego wtedy death metalowego zjawiska.

To tak na bardzo szybko, zeby mi z głowy nie uciekło :P
Amnezjusz = Wojtek Wein :)
Awatar użytkownika
amnezjusz
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 107
Rejestracja: stycznia 29, 2008, 12:04 am
Lokalizacja: Leszno/Poznań

Re: Producent jako artysta

Postautor: Mr_shuffle » maja 12, 2010, 5:40 pm

RafałS pisze:
I pytanie do muzyków: jakich producentów wybralibyście do współpracy przy realizacji swoich płyt, gdybyście mogli sięgnąć po dowolnych?


Steve Jordan
Awatar użytkownika
Mr_shuffle
blueslover
blueslover
 
Posty: 422
Rejestracja: czerwca 14, 2005, 11:01 am
Lokalizacja: wroclaw

Postautor: Ernie » maja 12, 2010, 9:27 pm

Alan Parsons, Bob Ezrin, Eddie Kramer - to taka moja trójka
Awatar użytkownika
Ernie
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 94
Rejestracja: listopada 19, 2008, 5:33 pm


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 294 gości