Strona 1 z 2

Rosnie nam Bluesmanka

Post: lutego 12, 2010, 3:11 pm
autor: lesterkidson
Rosnie nam mloda kadra.


http://www.youtube.com/watch?v=KYFRY4vW-RI




Slawekwierzcholski :

Znakomity duet! Gosia Gorgol: mocny głos i jaka czysta intonacja! Lester - masz nosa do doboru muzyków! Gratuluję!
[/b] :D :D :lol:

Post: lutego 12, 2010, 4:56 pm
autor: Dziadek Władek
Oglądałem... Mam nadzieję, że za 10-15 lat zatrzęsie naszą sceną bluesową :)

Post: lutego 16, 2010, 10:30 pm
autor: bartic
hm, ale to już "było". co się z nią dzieje dzisiaj?!

Post: lutego 18, 2010, 1:24 am
autor: Krzyś fishbone Grajczak
a dla mnie średnio ciekawie...
owszem - dziewczyna czuje bluesa, to słychać, ale nie śpiewa czysto. więc nie mogę się zgodzić z panem Wierzcholskim. głos owszem mocny, ale intonacja wcale nie jest czysta.
pozdr

Post: lutego 18, 2010, 2:18 am
autor: agrypa
To przyjdzie z czasem. Przeciez to dzieciak. Nauczy sie :) Pasji ma sporo.

Post: lutego 18, 2010, 8:37 pm
autor: ewas811
Watpię w to, że Gosia w przyszłości zatrzęsie naszą scena bluesową,śpiewa bardzo nieczysto,ale życzę jej powodzenia

Post: lutego 18, 2010, 9:14 pm
autor: agrypa
Ja znam tylko tego linka. Nawet nie wiem kiedy on powstal.

Post: lutego 18, 2010, 9:52 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
agrypa pisze:To przyjdzie z czasem. Przeciez to dzieciak. Nauczy sie :) Pasji ma sporo.


nie przyjdzie. mimo że ma coś na kształt feelingu to niestety intonuje bardzo słabo. intonacji nie można się nauczyć. albo ktoś śpiewa czysto albo nie. co innego artykulacja, barwa głosu itp.

Post: lutego 18, 2010, 11:38 pm
autor: agrypa
Ok. Posluchalem bez emocji. Masz racje. Mocno tego nagrania niobiektywnie sluchalem. Dlaczego pan Wierzcholski tego nie slyszal :?: Zawodowiec......

Post: lutego 19, 2010, 12:07 am
autor: leszekblues
Kurcze nie przesadzajcie z tą intonacja , czystoscia itp.
Czepiacie sie oceniajac po jednym kawałku, miniaturce.
Wiecie głos to nie palce.........i gryfy z progami
Trochę wiary w człowieka , a nie baty na start
Prosze

Post: lutego 19, 2010, 1:59 am
autor: Guzik
:D :D
Moim zdaniem ( choć zupełnie nie wiem co to intonacja i barwa itp ) to bardzo dobrze jej to wyszło :) Słychać tam potencjał a w oddali przebija się w głosie takie dziwne "coś", jest tam moc, do bluesa jak nic !

Zresztą, nawet jak coś nieco słychać nie tak, to chętnym mogę zaprezentować dziesiątki nagrań bluesowych, gdzie wokal nawet dla laika muzycznego jest .... dziwny, lecz słucha się go pięknie ;) Zresztą można odnieść wrażenie, iż każdy gitarzysta w Chicago pragnął być przy tym wokalistą ( co miało dla nich materialny wymiar ), a harmonijarze to już obowiązkowo śpiewali. Naprawdę wystarczy żeby dziewczyna miała "moc", i wiedziała, że blues to emocje - historia to już udowodniła :)

no tylko to było już 4 lata temu....hehe

Powodzenia dla młodej wokalistyki ! Nic się nie bój, 3/4 ludzi pod sceną nie będzie miało pojęcia czy to czysto czy nie czysto....i inne takie. Grunt to, czuć bluesa - ludzie tylko to łapią :)

wow, ależ sie rozpisałem ;) ale przyznam, że jak widzę posty kolegów i koleżanek z forum którzy rozdają "baty" to smutne dla mnie. Nie mówię, by wychwalać pod niebiosa jeżeli ktoś słyszy ze coś nie gra, ale pamiętajmy,. to naprawdę młoda osoba i ma czas, a do tego nie zamierza śpiewać operowych arii czy zdawać egzaminów w Akademiach a śpiewać bluesa :) ( taka mam nadzieje hehe :) )

Post: lutego 19, 2010, 7:33 am
autor: lauderdale
Krzyś fishbone Grajczak pisze:a dla mnie średnio ciekawie...
owszem - dziewczyna czuje bluesa, to słychać, ale nie śpiewa czysto. więc nie mogę się zgodzić z panem Wierzcholskim. głos owszem mocny, ale intonacja wcale nie jest czysta.
pozdr


Troszeczke rzeczywiscie momentami nie trafia, ale to mozna polozyc na karb tremy.
Poza tym jest swietna. Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.

Post: lutego 19, 2010, 7:35 am
autor: lauderdale
ewas811 pisze:Watpię w to, że Gosia w przyszłości zatrzęsie naszą scena bluesową,śpiewa bardzo nieczysto,ale życzę jej powodzenia


Bzdura .... bardzo nieczysto to spiewa Kasia Kowalska na koncertach i pare jeszcze innych polskich "talentow".

Post: lutego 19, 2010, 7:38 am
autor: lauderdale
Krzyś fishbone Grajczak pisze:
agrypa pisze:To przyjdzie z czasem. Przeciez to dzieciak. Nauczy sie :) Pasji ma sporo.


nie przyjdzie. mimo że ma coś na kształt feelingu to niestety intonuje bardzo słabo. intonacji nie można się nauczyć. albo ktoś śpiewa czysto albo nie. co innego artykulacja, barwa głosu itp.


Krzysio , Krzysio ! Wlasnie , ze mozna nuczyc sie intonacji , a to z prostego powodu, jezeli tylko dzieciak ma sluch to przewaznie zla intonacja wynika z braku techniki. Pogadaj z kims od emisji glosu, a nie opowiadaj farmazonow.

:) :) :)

Co innego BARWA wlasnie. To ja sie ma , albo nie i niewiele mozna z tym zrobic ... mozna poprawic ja nieco uczac sie techniki spiewania lub spaskudzic papierochami i woda, ale niektorzy beda to nazywali barwa stylowa....

Post: lutego 19, 2010, 10:42 am
autor: agrypa
leszekblues pisze:Kurcze nie przesadzajcie z tą intonacja , czystoscia itp.
Czepiacie sie oceniajac po jednym kawałku, miniaturce.
Wiecie głos to nie palce.........i gryfy z progami
Trochę wiary w człowieka , a nie baty na start
Prosze

Ja sie dzieciaka nie czepiam. Fajnie to zaspiewala. Bardzo mi sie podobalo. Przyznalem racje koledze, bo nieczysto faktycznie, a wczesniej tego nie zauwazylem. No i pan Wierzcholski mogl pochwalic inaczej, bo w tym kontekscie, to troche nieszczerze [dla mnie ]zabrzmialo. Ale Lechu, mala jest bardzo fajna i sie nie czepiam.

Post: lutego 19, 2010, 10:51 am
autor: agrypa
Czy ktos wie co dalej? Czy gdzies ja [o niej] slychac :?:

Post: lutego 19, 2010, 10:58 am
autor: leszekblues
agrypa pisze:
leszekblues pisze:Kurcze nie przesadzajcie z tą intonacja , czystoscia itp.
Czepiacie sie oceniajac po jednym kawałku, miniaturce.
Wiecie głos to nie palce.........i gryfy z progami
Trochę wiary w człowieka , a nie baty na start
Prosze

Ja sie dzieciaka nie czepiam. Fajnie to zaspiewala. Bardzo mi sie podobalo. Przyznalem racje koledze, bo nieczysto faktycznie, a wczesniej tego nie zauwazylem. No i pan Wierzcholski mogl pochwalic inaczej, bo w tym kontekscie, to troche nieszczerze [dla mnie ]zabrzmialo. Ale Lechu, mala jest bardzo fajna i sie nie czepiam.


To dobrze bo juz byem gotowy sie o to bic !! heheheh :D
Dziwczyna ma barwe czyli dar, luz do spiewania.
POpracowac każdy musi .Rozwijac sie tez zapewne chce.
Jesli to 4 lata temu to moze jest cos aktualniejszego do wysłuchania.

Post: lutego 19, 2010, 3:11 pm
autor: kora
Podpisuję się pod słowami Leszka :mrgreen:
Barwa, to dar, coś z czym się rodzimy . Wszystkiego innego można się wyuczyć ,oczywiście w odpowiednim wieku i w momencie, gdy "słoń na ucho nam nie nadepnął :lol: "

Gosia, ma dobrą dykcję,ciekawą barwę ,wszystko inne,zważywszy na Jej wiek jest kwestią czasu, oczywiście gdy będzie nad tym pracowała :mrgreen:


lauderdale pisze: Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.


Lester ,to dobry gitarzysta, nie można Mu niczego zarzucić :twisted:
Akompaniując Gosi, chciał być tłem a nie "grać pierwszych skrzypiec"
Nie On tu miał być na pierwszym planie,On nie musi niczego udowadniać :lol:

Post: lutego 19, 2010, 7:34 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
lauderdale pisze:
Krzyś fishbone Grajczak pisze:a dla mnie średnio ciekawie...
owszem - dziewczyna czuje bluesa, to słychać, ale nie śpiewa czysto. więc nie mogę się zgodzić z panem Wierzcholskim. głos owszem mocny, ale intonacja wcale nie jest czysta.
pozdr


Troszeczke rzeczywiscie momentami nie trafia, ale to mozna polozyc na karb tremy.
Poza tym jest swietna. Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.


tu się zgadzam w 100%

lauderdale pisze:Pogadaj z kims od emisji glosu, a nie opowiadaj farmazonow.

:) :) :)


gadałem... przez kilka lat studiów. a później wyciągałem wnioski z naszych rozmów, ćwiczyłem i dostawałem "piątki"
pozdr

Post: lutego 20, 2010, 1:42 am
autor: @ndy.w
gorące głowy :roll:

dziewczynka zaśpiewała piosenkę która z bluesem miała tyle wspólnego co zestaw akordów i zwroty melodyczne. dziecięcą piosenkę o bujaniu się na huśtawce.

pogadamy jak zabije kogoś w Memphis albo przynajmniej przejdzie (albo i nie) przez jakiś groźny nałóg, wyrzuci z domu paru facetów... 8)

Post: lutego 20, 2010, 1:52 am
autor: leszekblues
No wiesz !!!
Ale jej zyczysz :(
Wtedy to dopiero bedzie blueswoman, bo bez tego ani rusz?

Post: lutego 20, 2010, 7:36 am
autor: NikoTina
agrypa pisze:Ok. Posluchalem bez emocji. Masz racje. Mocno tego nagrania niobiektywnie sluchalem. Dlaczego pan Wierzcholski tego nie slyszal :?: Zawodowiec......


Byłam kiedyś na koncercie (jakiś jam session) gdzie Sławek Wierzcholski grał zupełnie obok tonacji w jakiej grał zespół i był bardzo na swoją grę napalony, więc pewnie nie słyszał że fałszuje.

Krzyś fishbone Grajczak pisze:nie przyjdzie. mimo że ma coś na kształt feelingu to niestety intonuje bardzo słabo. intonacji nie można się nauczyć. albo ktoś śpiewa czysto albo nie. co innego artykulacja, barwa głosu itp.


A z tą teorią zupełnie się nie zgadzam. Intonacji można się nauczyć, i to znacznie szybciej niż feelingu, frazowania itp. niuansów. W szkołach są po to lekcje solfeżu, ale osobom zaangażowanym emocjonalnie w pracę nad sobą, nawet i szkoła nie jest potrzebna.

Post: lutego 20, 2010, 11:34 am
autor: lauderdale
kora_ pisze:Lester ,to dobry gitarzysta, nie można Mu niczego zarzucić :twisted:
Akompaniując Gosi, chciał być tłem a nie "grać pierwszych skrzypiec"
Nie On tu miał być na pierwszym planie,On nie musi niczego udowadniać :lol:


Kasiaaaaa... zapomnij. Dobry to byl np Blizinski z Ewa Bem, albo Joe Pass z Ela Fitzgerald .... nie daj sobie robic wody z mozgu tylko dlatego , ze kogos lubisz.... :) :) :)

PS: a a a i oni tez byli TLEM , ale jakim...

Post: lutego 20, 2010, 11:43 am
autor: lauderdale
Krzyś fishbone Grajczak pisze:gadałem... przez kilka lat studiów. a później wyciągałem wnioski z naszych rozmów, ćwiczyłem i dostawałem "piątki"
pozdr


Wychowanie muzyczne ? :)

Krzys, intonacja to w trakcie studiow muzycznych element przedmiotu nazywanego ksztalcenie sluchu i drugiego zwanego emisja glosu.
Faktem jest , ze na kierunkach instrumentalnych drugiego z tych przedmiotow nie ma.

A , ze mozna sie tego nauczyc ( intonacji) to jest poza sfera dyskusji.

Pozdrawiam

Post: marca 4, 2010, 10:36 pm
autor: BenyHill
lauderdale pisze:
kora_ pisze:Lester ,to dobry gitarzysta, nie można Mu niczego zarzucić :twisted:
Akompaniując Gosi, chciał być tłem a nie "grać pierwszych skrzypiec"
Nie On tu miał być na pierwszym planie,On nie musi niczego udowadniać :lol:


Kasiaaaaa... zapomnij. Dobry to byl np Blizinski z Ewa Bem, albo Joe Pass z Ela Fitzgerald .... nie daj sobie robic wody z mozgu tylko dlatego , ze kogos lubisz.... :) :) :)

PS: a a a i oni tez byli TLEM , ale jakim...


Widze ze sami doskonali muzycy sie wypowiadaja,wiekszosc z was niema pojecia co pisza .hahaha :twisted:

Post: marca 4, 2010, 10:56 pm
autor: BenyHill
Krzyś fishbone Grajczak pisze:
lauderdale pisze:
Krzyś fishbone Grajczak pisze:a dla mnie średnio ciekawie...
owszem - dziewczyna czuje bluesa, to słychać, ale nie śpiewa czysto. więc nie mogę się zgodzić z panem Wierzcholskim. głos owszem mocny, ale intonacja wcale nie jest czysta.
pozdr


Troszeczke rzeczywiscie momentami nie trafia, ale to mozna polozyc na karb tremy.
Poza tym jest swietna. Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.


tu się zgadzam w 100%

lauderdale pisze:Pogadaj z kims od emisji glosu, a nie opowiadaj farmazonow.

:) :) :)


gadałem... przez kilka lat studiów. a później wyciągałem wnioski z naszych rozmów, ćwiczyłem i dostawałem "piątki"
pozdr


Ta mala jeszcze jest mloda i zapewne w przyszlosci sie czegos dobrego nauczy,choc jak wnioskuje nie chodzi do szkoly muzycznej.
Ale Ty jako muzyk i muzykoterapeuta w co smiem watpic(wyczytalem to na Twoim profilu) jestes juz w tum wieku ze lepiej nie bedzie, zanim zaczniesz kogos krytykowac,to moze popracuj nad swoim warsztatem vocalnym jak i gitarowym,uwazam ze daleko Ci jeszcze do Lestera,ktory robi z gitara co chce.Wspomniales o studiach,ale chyba nie byly to muzyczne ??? bo zaco moglbys dostawac te piatki ?
Lepiej badz juz handlowcem !!!
A oto przyklad Twojej super intonacji trafianiu w dzwiek i wirtuozerji gitarowej.
http://www.youtube.com/watch?v=hF26xoRfJb4
Wiec wez sie do roboty i cwicz a nie do krytyki.

Troche pokory chopie !!!! :shock:

Post: marca 4, 2010, 10:59 pm
autor: BenyHill
kora_ pisze:Podpisuję się pod słowami Leszka :mrgreen:
Barwa, to dar, coś z czym się rodzimy . Wszystkiego innego można się wyuczyć ,oczywiście w odpowiednim wieku i w momencie, gdy "słoń na ucho nam nie nadepnął :lol: "

Gosia, ma dobrą dykcję,ciekawą barwę ,wszystko inne,zważywszy na Jej wiek jest kwestią czasu, oczywiście gdy będzie nad tym pracowała :mrgreen:


lauderdale pisze: Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.


Lester ,to dobry gitarzysta, nie można Mu niczego zarzucić :twisted:
Akompaniując Gosi, chciał być tłem a nie "grać pierwszych skrzypiec"
Nie On tu miał być na pierwszym planie,On nie musi niczego udowadniać :lol:


Jak najbardziej sie z Toba zgadzam :D :D :D
Bylem na kilku koncertach Lestera i byl super!!!! :lol:

Post: marca 5, 2010, 12:34 pm
autor: @ndy.w
hehe fajna dyskusja się wywiązała...

to mi nasunęło kilka przemyśleń dwustronnych:

1# niektórzy ludzie bardzo łatwo i być może nawet pochopnie wypowiadają bardzo zdecydowane opinie. chyba warto czasem przeczytać co się napisało i skorygować co bardziej dosadne sformułowania. bo przecież można kogoś zranić a po co...

2# gdyby tylko mistrzowie świata mieli uprawnienia do wypowiadania się na jakiś temat to nie bardzo miałby się kto wypowiadać. wszyscy jesteśmy niedoskonali w taki czy inny sposób a przecież historia zna takie przypadki. nauczyciel niekoniecznie musi umieć coś ale koniecznie musi umieć nauczyć jeśli jest nauczycielem.

sorki za off ale jakoś tak mnie poniosło 8)

a co do artystki in spe to pozostaję przy swoim że może będzie artystką ale może lepiej nie w bluesie. po co ma zabijać kogoś w Memphis. lepiej niech śpiewa o fajnych rzeczach :)

Post: marca 5, 2010, 5:01 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
BenyHill pisze:
Krzyś fishbone Grajczak pisze:
lauderdale pisze:
Krzyś fishbone Grajczak pisze:a dla mnie średnio ciekawie...
owszem - dziewczyna czuje bluesa, to słychać, ale nie śpiewa czysto. więc nie mogę się zgodzić z panem Wierzcholskim. głos owszem mocny, ale intonacja wcale nie jest czysta.
pozdr


Troszeczke rzeczywiscie momentami nie trafia, ale to mozna polozyc na karb tremy.
Poza tym jest swietna. Fajnie byloby ja posluchac w jakims ciekawszym repertuarze i ... sorry , ale z jakims dobrym muzykiem towarzyszacym.


tu się zgadzam w 100%

lauderdale pisze:Pogadaj z kims od emisji glosu, a nie opowiadaj farmazonow.

:) :) :)


gadałem... przez kilka lat studiów. a później wyciągałem wnioski z naszych rozmów, ćwiczyłem i dostawałem "piątki"
pozdr


Ta mala jeszcze jest mloda i zapewne w przyszlosci sie czegos dobrego nauczy,choc jak wnioskuje nie chodzi do szkoly muzycznej.
Ale Ty jako muzyk i muzykoterapeuta w co smiem watpic(wyczytalem to na Twoim profilu) jestes juz w tum wieku ze lepiej nie bedzie, zanim zaczniesz kogos krytykowac,to moze popracuj nad swoim warsztatem vocalnym jak i gitarowym,uwazam ze daleko Ci jeszcze do Lestera,ktory robi z gitara co chce.Wspomniales o studiach,ale chyba nie byly to muzyczne ??? bo zaco moglbys dostawac te piatki ?
Lepiej badz juz handlowcem !!!
A oto przyklad Twojej super intonacji trafianiu w dzwiek i wirtuozerji gitarowej.
http://www.youtube.com/watch?v=hF26xoRfJb4
Wiec wez sie do roboty i cwicz a nie do krytyki.

Troche pokory chopie !!!! :shock:


znalazł się Benny Hill z zerem postów na koncie i skrytykował wszystko i wszystkich... a właściwie to nie wiedzieć czemu - przeskanował mnie od góry do dołu i do wszystkiego się przyczepił... czyżbyś założył konto tylko po to? nie masz odwagi napisać tego wszystkiego pod swoim prawdziwym nickiem?

nie napisałem ani słowa o Lesterze, nie napisałem ani słowa o swoich umiejętnościach. napisałem tylko że według mnie mała nie ma aż takiego talentu żeby nazywać ją przyszłością polskiego bluesa...

a skoro mam coś napisane w profilu to to jest prawda. nie wiem na jakiej podstawie wątpisz w moje wykształcenie... jestem absolwentem Akademii Muzycznej w Łodzi na kierunku Muzykoterapia w rehabilitacji. mogę ci zeskanować dyplom niewierny tomaszu... ale palca w dziurę sobie włożyć nie dam.

Post: marca 5, 2010, 5:43 pm
autor: ro_kokos
Nie przeczytałam całej dyskusji - od razu przepraszam - ale... Panowie! Piszecie o nieczystym śpiewie - po przeczytaniu Waszych postów oczekiwałam strasznych fałszów, a wcale tak nie było, chociaż faktycznie nie wszystkie dźwięki trafione ;>. Ale jak ktoś wyżej napisał - może to wyćwiczyć, kształcąc słuch i trenując śpiew. Bo to JEST do wyćwiczenia!

Ale ponawiam postawione wcześniej pytanie - co sie z tą dziewczyną dzieje?


PS Przy okazji - to mój pierwszy post tutaj :).