Strona 1 z 1

Jaka gitara?

Post: stycznia 8, 2010, 11:20 am
autor: Zielona Gałązka
Dzień dobry
Na forum Okolic Bluesa jest wielu dobrych i świetnych gitarzystów.
Liczę na Waszą pomoc i myślę, że ten temat jest bardzo aktualny wśród młodzieży.
Dziewczyna lat 17 chce się nauczyć grać i kupić sobie gitarę. Na razie ćwiczy na pudle od kolegi (3 struny metalowe i 3 nylonowe).

Co byście jej doradzili: kupić klasyczną nylonkę, czy akustyczną metalkę?
Panuje repliki patek pPhilippe opinia, że na początku lepiej uczyć się na strunach nylonowych. Ale ona tylko jedną gitarę może sobie kupić. To jaką?

Proszę doradźcie.

Re: Jaka gitara?

Post: stycznia 8, 2010, 11:44 am
autor: Matragon
xxx

Post: stycznia 8, 2010, 1:00 pm
autor: Zielona Gałązka
Michale, ja miałam to pytanie zadać na zakładkach, gdzie Ciebie i innych genialnych gitarzystów często spotykam. Ale byłby to wątek poza tamtejszym tematem. Stąd pomysł na założenie nowego.
Dziękuję, że go odnalazłeś.

Dziewczyna nie dysponuje żadnym budżetem, bo się uczy w liceum. Jednak w ostatnim czasie zrobiła takie postępy w szkole, poprawiła tak wiele słabych ocen, a jeszcze tak zażarcie ćwiczy na tych 3+3 strunach, że rodzice uznali, że taka nagroda jej się należy i są skłonni jej pożyczyć pieniądze na instrument.
Tak wygląda sytuacja od strony kasy.

Ona chciałaby grać rock, blues, obozowe piosenki. Czyli akustyczna będzie lepsza, tak?

Dzwoniłam do krakowskiego sklepu muzycznego (na Floriańskiej). Ceny kosmiczne, około 500 zł.
Na Allegro około 150. Ale przecież instrument trzeba wypróbować, to w przypadku Allegro nie jest chyba możliwe.

Co o tym myślisz Michale?

Post: stycznia 8, 2010, 1:33 pm
autor: Matragon
xxx

Post: stycznia 8, 2010, 1:34 pm
autor: Matragon
xxx

Post: stycznia 8, 2010, 1:38 pm
autor: Matragon
xxx

Post: stycznia 8, 2010, 1:44 pm
autor: Matragon
xxx

Post: stycznia 8, 2010, 2:00 pm
autor: Tomasz
Mam starego Defila którego nie używam, przeleżał ok 10lat. Gitara powiedzmy klasyczna sprawdzę ją przez łikend zobacze jak się miewa, kupie jakieś nylony i o ile wszystko z gitarą będzie ok a dziewczyna będzie zainteresowana Defilem to pokryje tyko koszty przesyłki.

Post: stycznia 8, 2010, 2:30 pm
autor: agrypa
Propozycja Michala jest swietna. Cenowo tez. Milem kiedys taka gitare, Do takich celow idealna. A sztywny futeral jest niezbedny i tez "swoje" kosztuje.
Jezeli Michal sie zdecyduje,szczerze radze skorzystac.

Post: stycznia 8, 2010, 2:56 pm
autor: Zielona Gałązka
Panowie - jestem pod wrażeniem tego co napisaliście i na razie odebrało mi mowę..

Michale, znam Cię nie od dziś i wiem, że zawsze dobrze doradzisz.
Również Twoja gitara na pewno jest warta tą kwotę.
Zaraz przepatrzę linki, które podałeś, dzięki, że poświęciłeś na to swój cenny czas.

Tomasz, Twój gest jest piękny. Jak opowiem tej uczennicy, to chyba rozpłacze się ze szczęścia bo i mnie niewiele potrzeba.

To ja tymczasem wszystko pomalutku przeanalizuję..

Dziękuję Wam!!

Post: stycznia 8, 2010, 5:59 pm
autor: Tomek D.
Za najmniejsze pieniądze to można kupić używany wyrób gitaropodobny marki Defil. Tak do 100zł bez problemu się znajdzie, a może się i trafić za 50zł albo i mniej. Gitara bardzo dobra, można na niej pobrzdąkać przy ognisku, a jak się skończy drewno do ogniska, to też się przyda :twisted:

Post: stycznia 8, 2010, 6:29 pm
autor: Zielona Gałązka
Gdybym była tą moją uczennicą, skorzystałabym z propozycji i podarunku Tomasza, zapewniając prezentowi przejazd do mojego domu przesyłką kurierską aby instrumentowi nic się po drodze nie stało.
Twój gest Tomku jest wspaniały.

A za kilka miesięcy, kiedy opanowałabym akordy i podstawy gry, kupiłabym gitarę od Michała Worgacza. Prawie zdążyłabym uskładać pieniądze z kieszonkowego i poszukałabym dorywczej pracy: mycie okien itd. Tak zrobiłabym ja.

Tomaszu, czy możemy już wstępnie umówić się, że przetestujesz swoją gitarę? Oczywiście za struny zwrócę Ci należność i jeszcze pomyślę o miłym upominku dla Ciebie.

Mam nadzieję, że moja uczennica będzie tego samego zdania a jeśli nie, znajdę dla tej gitary właściciela i umówimy się odnośnie jej kosztu.
Ile dzieci z Domu Dziecka nawet nie marzy o takim prezencie.

Post: stycznia 9, 2010, 5:45 pm
autor: Zielona Gałązka
Tomaszu - kiedy wczoraj przekazałam Twoją propozycję Izabeli, odpisała:
"Jeszcze nigdy w życiu nie spotkało mnie takie szczęście."
Jest Twoim prezentem taka uradowana, że unosi się ponad ziemią.
Izabela chciałaby Ci osobiście tutaj podziękować, zarejestrowała się na Okolicach ale nadal czeka na aktywowanie konta.
To może jeszcze potrwać i nie chcemy czekać, więc poprosiła mnie o zamieszczenie tutaj listu do Ciebie, co czynię z przyjemnością:

Panie Tomaszu
Z całego serca dziękuję za ten wspaniały gest z Pana strony. Będzie to dla mnie wielki prezent i możliwość rozwijania mojej nowej pasji. Instrument ten znałam już dawno ale nie miałam z nim bezpośredniego kontaktu. Dopiero Obóz Harcerski, na którym byłam w Szarym Dworze przybliżył mi kontakt z gitarą. Brzmienie tego instrumentu wzbudziło we mnie duże emocje.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję i myślę, że kiedyś Pan o mnie usłyszy. Iza


Tomaszu, jak tylko konto Izabeli będzie włączone, na pewno się tu pojawi.
A adres domowy napiszemy Tobie na PW.
Jesteś Wielki :)

Post: stycznia 9, 2010, 9:02 pm
autor: Tomasz
Gitare którą jestem skłonny obdarować dziewczynę nie jest w najlepszym stanie, i nie jest najlepszym rozwiązaniem, to klasyczny paździerz Defila o którym wspomniał Tomek.D pudło jest lekko pęknięte i z tego co pamiętam ciężko jest instrument nastroić, niestety nie zdążyłem kupić wczoraj strun zrobię to w poniedziałek i dam znać jak jest, tak jak pisałem gitara nie była używana ok. 10lat poza tym granie na tego typu „sprzęcie” grozi trwałym „kalectwem” lepiej nie przyzwyczajać ucha do fałszu, podobnie zresztą jak używanie niekompletnych strun dla początkujących gitarzystów, może to tylko zniechęcić do gry, a kopiowanie utworów z radia czy innych odtwarzaczy czy próby wokalu mogą nie być łatwe i przyjemne dla ewentualnych odbiorców a już na pewno ta gitara nie nadaje się na pierwsze występy np. na akademiach szkolnych.

Gitarę mogę spakować i wysłać nie ma żadnego problemu, jednak mój zdrowy rozsądek podpowiada mi, że najlepiej byłoby póki co zainwestować w komplet strun nie wydawać niepotrzebnie kasy na przesyłkę dlatego, że koszty przesyłki przekroczą jej wartość, może być też tak że moja gitara będzie gorsza od tej którą ma. Przed zakupem strun radziłbym skonsultować się z kimś kto będzie potrafił dobrać odpowiednie struny do instrumentu który aktualnie posiada dziewczyna, na tym etapie nie jest to chyba aż tak istotne czy to będą nylony czy stalowe ważne żeby stroiły, przeczekać odłożyć troszkę kasy w tym czasie ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć kupić choćby i za 400zł gitarę która przede wszystkim stroi dalej zawzięcie ćwiczyć a dopiero później szukać brzmienia w Furchu czy Martinie.

Mój priv nie działa.. moje gg czasami tak 11816564

Post: stycznia 10, 2010, 12:25 am
autor: Zielona Gałązka
Tomaszu
Dziękuję za wszystkie Twoje podpowiedzi i że tak dokładnie opisałeś stan Twojej gitary. Chyba w tej sytuacji, kiedy pamiętasz, że niezbyt stroiła, nie ma chyba sensu jej przysyłać.
Moja gitara (czeska Cremona) miała podobną historię: wisiała całe lata na ścianie. Kiedy ją zdjęłam aby pograć, też nie stroiła. Instrument się odpłaca pięknym za nadobne. Zaniosłam ją do sklepu aby pan dobrał struny ale i to już nie pomogło. Kupiłam nową a tamtą zostawiłam w rozliczeniu.

Izabela będzie miała tę gitarę kolegi jeszcze tylko tydzień. Pożyczył jej na krótki czas.
Jutro się z nią spotkam i pomyślimy jakie podjąć dalsze kroki.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Post: stycznia 23, 2010, 11:30 pm
autor: Zielona Gałązka
Udaliśmy się do sklepów muzycznych w Oświęcimiu, Tychach i Łaziskach.
Suma sumarum, testując instrumenty których było wiele, wybraliśmy ładną, czarną gitarę akustyczną SkyWay. Ma wielkie pudło rezonansowe, niski próg i bardzo fajnie brzmi. Dziewczyna zadowolona i rodzice również.

Dziękujemy Wam za okazane zainteresowanie i podpowiedzi w gitarowym temacie.
Pozdrawiamy serdecznie :)