Zespoly Blues-rockowe i mniej bluesowe.

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: RockOnCellBlock » stycznia 13, 2010, 7:50 pm

Brzoza pisze:
RockOnCellBlock pisze:No to trzeba by tu jeszcze napisać o Dallas Frasce, o której nie mogłam mówić wcześniej, kiedy trwała dot. jej zagadka dźwiękowa.
Pochodzi z Australii, gra slide i śpiewa pięknym, niskim, mocnym głosem, który niektórym kojarzy się z takim na pograniczu damskiego i męskiego.
Aby posłuchać - odsyłam do zagadek dźwiękowych.
Ja mam jej dwa albumy - Lear Your Routes i Acoustic Slide Groove i powalają na kolana, gorąco polecam !!!


No na razie tylko dwa wydała :twisted: Mi się bardzo podoba, jeszcze raz dzięki.


Haha, no dobra, siedzę cicho.
Ale ja nie od liczenia, tylko od... słuchania jestem :mrgreen:
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: agrypa » stycznia 13, 2010, 8:36 pm

RockOnCellBlock pisze:No to trzeba by tu jeszcze napisać o Dallas Frasce, o której nie mogłam mówić wcześniej, kiedy trwała dot. jej zagadka dźwiękowa.
Pochodzi z Australii, gra slide i śpiewa pięknym, niskim, mocnym głosem, który niektórym kojarzy się z takim na pograniczu damskiego i męskiego.
Aby posłuchać - odsyłam do zagadek dźwiękowych.
Ja mam jej dwa albumy - Lear Your Routes i Acoustic Slide Groove i powalają na kolana, gorąco polecam !!!


.
Ostatnio zmieniony marca 20, 2016, 2:37 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Darekk66 » stycznia 14, 2010, 9:59 pm

Witam bardz. Włożę kij w mrowisko i zaproponuję Wam jeden z najciekawszych bandów europejskich jakie powstały w latach 60-tych : CAN!!!
Ostrzegam! Bardzo mało bluesowy :twisted:
taki mały przykład:

http://www.youtube.com/watch?v=aIJaYFot ... re=related

Ten zespół można kochać albo ..... :twisted:
Darek Kępiński
Awatar użytkownika
Darekk66
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 4658
Rejestracja: listopada 9, 2008, 8:02 pm
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.

Postautor: Rock-A-Billy » stycznia 16, 2010, 12:25 am

Wśród solidnych, choć nieco zapomnianych brytyjskich i amerykańskich bandów, które warte są wspomnienia w tej zakładce dorzuciłbym, jeszcze Foghat i Grand Funk Railroad, a także J.Geils Band i Brownsville Station zwłaszcza z okresu obejmującego pierwszą połowę lat 70-tych. Bad Company z Paulem Rogersem będące kontynuacją działalności grupy Free, nie wymaga zaś chyba specjalnych rekomendacji. Niezłe momenty mieli też kanadyjscy Bachman-Turner Overdrive

Wracając zaś trochę do Mountain i Leslie Westa to warto także zwrócić uwagę na płyty nagrane w składzie: Leslie West, Jack Bruce i Corky Lainge. Mam ich album pt. "Why Dontcha", często go słucham i uważam, że to kawał rasowego, solidnego bluesrockowego łojenia rodem z epoki :!: :twisted:
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: agrypa » stycznia 16, 2010, 12:39 am

To wszystko swietna muzyka. Idac tropem Free,Jest znowu na CD Paul Kossoff z grupa Black Cat Bones. Calkiem niezle granie.
Tej Kanadyjskiej grupy nie znam. Poszukam. Dzieki.
Ostatnio zmieniony lutego 8, 2010, 2:12 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Rock-A-Billy » stycznia 16, 2010, 7:46 am

agrypa pisze:Tej Kanadyjskiej grupy nie znam. Poszukam. Dzieki.


To byli jakby tacy kanadyjscy ZZ TOP z domieszką Lynyrd Skynyrd :) :) :) Nawet nieźle grali, ale nie cały ich materiał zasługuje na uznanie. Parę dobrych, rozbujanych numerów jednak udało im się wypromować :D

http://www.youtube.com/watch?v=4LNH27s5ULE
http://www.youtube.com/watch?v=p48RzSzy ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aJprEyXMrIk
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Postautor: RockOnCellBlock » stycznia 16, 2010, 2:27 pm

Co do wspomnianej przez Przemka sceny kanadyjskiego blues-rocka - ja uwielbiam The Guess Who - ich chyba szczególnie nie trzeba przedstawiać ;)
A właśnie słucham sobie świerz(ż?)o zakupionej płytki Elvina Bishopa i ... noo, muszę powiedzieć, że nieźle wymiatają :shock: Harmonijka, gitara, wokal, bas, perkusja - wszystko dopracowane, żywiołowe, energetyczne...
Nina Sawicka.
Last fm
Awatar użytkownika
RockOnCellBlock
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 5002
Rejestracja: lipca 27, 2008, 1:01 pm
Lokalizacja: Opole/Kraków

Postautor: Gabriels » stycznia 18, 2010, 8:10 pm

Cieszę się ,że trafilem na tą zakladkę i chcę ze swoich wykopalisk coś dorzucić:
Bakerloo , Tear Gas , Stack Waddy ,no i absolutnie genialny Black Oak Arkansas!
Master"s Apprentices również znam z plyty "Nickelodeon" z 1971r.
Awatar użytkownika
Gabriels
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1637
Rejestracja: lipca 28, 2007, 2:32 pm
Lokalizacja: Świdnica

Postautor: agrypa » stycznia 18, 2010, 9:49 pm

Gabriels pisze:Cieszę się ,że trafilem na tą zakladkę i chcę ze swoich wykopalisk coś dorzucić:
Bakerloo , Tear Gas , Stack Waddy ,no i absolutnie genialny Black Oak Arkansas!
Master"s Apprentices również znam z plyty "Nickelodeon" z 1971r.

Dzieki, dwoch kapel nie znalem. Narazie znalazlem Black Oak Arcansas
Wysmienite,zaraz sobie zamowie.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: single malt » stycznia 19, 2010, 6:04 pm

Bakerloo, to autorska kapela faceta ,który się nazywa Clem Clempson.Swietny gitarzysta,trochę gorszy wokalista.Zespół nagrał chyba tylko jedną, ale świetną płytę na przełomie lat 60 i 70 tych z muzyką, którąchyba można okrezlić jako jazz rock z elementami bluesa. Clempson grał też w takich gigantach jak Humble Pie, no i w Colosseum.Mozna go zobaczyć na świetnym dvd Colosseum Reunion 1994.Ostatnio pojawił się na płycie Hamburg Blues band razem Chrisem Farlowe (m.in. ex Colosseum).
single malt
bluesman
bluesman
 
Posty: 398
Rejestracja: czerwca 28, 2005, 2:29 pm
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej Jerzyk`e » stycznia 19, 2010, 8:47 pm

"Bakerloo" supportowało w legendarnym klubie Marguee w Londynie Led Zeppelin w dniu Ich absolutnego debiutu 18-pażdziernika, wtedy nazywając się jeszcze "Bakerloo Blues Line". W każdym razie po nagraniu płyty o której napisał wyzej Malt, Clempson otrzymał propozycję od Colloseum, aby zastąpił Jamesa Litherlanda i zgodził się bez wachania!
No i w ten sposób "Bakerloo" przestało istnieć!!!

W kolejny poniedziałek 25-stycznia w "Okolicach Bluesa" gram właśnie także "Bakerloo".
Awatar użytkownika
Andrzej Jerzyk`e
Ojciec Dyrektor
Ojciec Dyrektor
 
Posty: 25314
Rejestracja: kwietnia 16, 2004, 8:54 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: Cold Lady » stycznia 20, 2010, 10:15 pm

No właśnie do "Bakerloo" jakoś nigdy nie dotarłam. Słyszałam już tą nazwę nie raz, ale zapoznanie się z ich muzyką zawsze przekładałam na później. Ale cieszę się, że zajrzałam do zakładki Okolic Bluesa i kliknęłam na linka do YouTube, już nie pamiętam jak się ten utwór nazywał, ale bardzo mi się podobał i jakie ładne solówki Clem tam wycinał :). Nawet jego głos całkiem całkiem pasował, chociaż wielką fanką chyba nigdy nie będę jeśli chodzi o wokal Clema. W Humble Pie przy głosach Steve'a i Grega niestety moim zdaniem Clem wypadał bardzo słabo, może to był też jeden z powodów dlaczego nigdy nie sięgnęłam po muzykę Bakerloo :?:

A tak z zupełnie innej beczki, przesłuchałam kilka kawałków Master's Apprentices, pierwsze moje wrażenie to wow, kurcze trochę się ten zespół zmienił pod koniec lat 60tych. W porównaniu do "Elevator Driver" to tak jakby grała zupełnie inna grupa, o wiele cięższe, rozbudowane, progresywne kompozycje, np. 19 minutowa wersja Evil Woman. Szczerze mówiąc trudno mi powiedzieć, które wcielenie bardziej mi się podoba, wszystko zależy od tego na jaki rodzaj muzyki akurat mam ochotę.
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: Cold Lady » lutego 6, 2010, 3:27 pm

Ech, szkoda aby taki fajny temat poszedł w zapomnienie.

Ostatnio zainteresował mnie zespól Nektar. Praktycznie nic o nich nie wiem, ale według mnie całkiem przyjemnie grają. Coś dla fanów prog-rocka i rocka psychodelicznego.

Countenance
http://www.youtube.com/watch?v=J8qc_nV71IY&feature=related

It's All In The Mind
http://www.youtube.com/watch?v=EnGyA-q80Jw

remember the future part 1
http://www.youtube.com/watch?v=2gsAohzi7Pk&feature=related

Good Day
http://www.youtube.com/watch?v=97gbof7j3lI&feature=related
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: agrypa » lutego 6, 2010, 3:42 pm

:) :) :!:
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: 74yaro » lutego 6, 2010, 5:32 pm

Cold Lady pisze:Ech, szkoda aby taki fajny temat poszedł w zapomnienie.

Ostatnio zainteresował mnie zespól Nektar. Praktycznie nic o nich nie wiem, ale według mnie całkiem przyjemnie grają. Coś dla fanów prog-rocka i rocka psychodelicznego.

Countenance
http://www.youtube.com/watch?v=J8qc_nV71IY&feature=related

It's All In The Mind
http://www.youtube.com/watch?v=EnGyA-q80Jw

remember the future part 1
http://www.youtube.com/watch?v=2gsAohzi7Pk&feature=related

Good Day
http://www.youtube.com/watch?v=97gbof7j3lI&feature=related


To zespół angielski ale założony w Niemczech, dwa pierwsze utwory pochodzą z debiutu; "Journey to the Centre of Eye", "Remember The Future" z tak samo zatytułowanej czwartej ich płyty, a "Good day" z mojej ulubionej trzeciej ich płyty "Sounds Like This"
Awatar użytkownika
74yaro
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6386
Rejestracja: stycznia 10, 2008, 10:06 pm
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Brzoza » lutego 7, 2010, 11:06 am

A mi się przypomniał bardzo fajny zespół Elf. Gdyż każdy zna oczywiście Pana Ronniego Jamesa Dio z takich kapel jak Rainbow czy Black Sabbath, a ostatnio z Heaven & Hell... A trzeba zauważyć, że pod koniec lat 60-tch i z początkiem 70-tych, Dio założył zespół bluesowo rockowy :) Na początku nazywał się The Electric Elves ale szybko przekształcili to w po prostu Elf. Ich pierwszy album wyprodukowali im członkowie Deep Purple - Roger Glover i Ian Paice. Przez pare lat Elf występował jako support na koncertach Deep Purple. I tam właśnie dostrzegł ich Blackmore, który założył z Dio i resztą członków Elf, kapele Rainbow :)

Bardzo fajnie grali. Było to oczywiście połączenie blues i hard rocka, ale brzmiało rewelacyjnie. Wokal Dio bardzo dobrze pasował do tego typu grania. No ale w końcu chłopaka wzięło za metal i o blues rocku zapomniał :) Poniżej małe próbki.

http://www.youtube.com/watch?v=J1MzNNpSY_A
Moja audycja w Radiu SAR --> www.trojwymiar.radiosar.pl
wtorki o 21:00 | Adam Brzeziński
http://blues.com.pl/viewforum.php?f=87
Awatar użytkownika
Brzoza
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6369
Rejestracja: października 29, 2009, 11:20 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 12:01 pm

Fajnie ze ruszylo.
Ostatnio zmieniony marca 20, 2016, 2:39 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: F.H.Johnson » lutego 7, 2010, 3:16 pm

Ze swojej strony chciałbym polecić takie wynalazki jak:
-Leaf Hound brytyjska kapela z końca lat 60-tych z rewelacyjna płytą z 1971 r."Growers & Mushroom",bardzo solidny heavy rock.
-Buffalo to z kolei australijczycy z Sydney dysponujący poteżnym brzmieniem-najlepsze moim zdaniem ich płyty to "Volcanic Rock" z 1973r i "Only Want Your body" z 1974r.
-Morly Grey rewelacyjni amerykanie,ciezkie gitarowe granie z zapędami progresywnymi,fantastyczna płyta "The Only Truth" z 1972r,brzmi bardzo świeżo.
Awatar użytkownika
F.H.Johnson
blueslover
blueslover
 
Posty: 513
Rejestracja: września 18, 2004, 11:50 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 11:12 pm

Lubie "Growers of Mushroom" Sa dwie wersje. Bez bonusow,9 i z bonusami 12 "kawalkow" Bonusy sa ciekawe. Jezeli jest taka mozliwosc, lepiej jej poszukac.
Nie znam Morly Grey. Rozgladne sie za ta plyta. To byl szczesliwy rok dla rocka :)
"Volcanic Rock" mam. Czy ta druga jest rownie dobra?
Ostatnio zmieniony czerwca 7, 2011, 9:55 pm przez agrypa, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: F.H.Johnson » lutego 7, 2010, 11:21 pm

też jest warta grzechu :D .To na zachętę podam jeszcze jedną płytę amerykanów,porównywanych często do Grand Funk Railroad a mianowicie w ogóle nie znani u nas Josefus i dwa znakomite krążki "Dead Man"1970 i "Get Off My Case' 1969.
Awatar użytkownika
F.H.Johnson
blueslover
blueslover
 
Posty: 513
Rejestracja: września 18, 2004, 11:50 pm
Lokalizacja: Wroc?aw

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 11:42 pm

O!! BArdzo lubie Grand Funk, a o tej grupie nigdy nie slyszalem. I to jeszcze lata ktore mnie bardzo interesuja. Dziekuje :) Nie rozumie dlaczego nic o nich nie wiem :? :evil: :!:
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: agrypa » lutego 7, 2010, 11:54 pm

"Dead Man' jest studyjny i live. Zastanawiam sie ktora ciekawsza.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: leszekblues » lutego 8, 2010, 12:37 am

Skoro kopiecei w muzie to moze znacie sie na Camelu
Mi tam ich ten okres z klawiszami nie podchodzi
Ale do rzeczy
KIedys usłyszłaem w jakiejs nocnej audycji jeda ich płyte
Nie wiem co własnie- właczyłem przypadkow radio a na koniec ze to byłwieczór z camelem i tyle :(
MOze koncert moze studyjny live
To było typowe trio
GRali tak ze ....no zostało mi to w głowie
BYło to ponad 10 lat temu
Kurcze troche pokopałem ale nie znalazłem ......
Nie wiem moze to jakis bootleg koncertowy
Brzminie gitary powalajace cała muza tak mocarna jak kiedys Mountain
Nie wierze ....ze jeszcze kiedys mi bedzie dane to usłyszec
No ale próbuję hehehehe
Help!!!
W kazdym badz razie granie takie typowe power trio rockowe z naleciałosciami bluesowymi
leszekblues
 

Postautor: agrypa » lutego 8, 2010, 1:01 am

Nie lubie tych Wielbladow. Jak dla mnie to oni tak jakos piskaja. Mam tylko jedna plyte. "I Can See Your House From Here" Moim zdaniem to wszystkie pozostale sa jeszcze gorsze. Ales mnie zaciekawil tym mountajnowskim brzmieniem. Jakby to jakis laik napisal to bym myslal ze sie przeslyszal.Ale tak.... No nie wiem. Sporo ludzi na forum. Jak ktos trafi to sam poslucham.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: Cold Lady » lutego 8, 2010, 2:10 am

Agrypa, a ja mam takie pytanie do Ciebie. O ile mnie pamięć nie myli, kiedyś napisałeś, że masz chyba wszystkie albumy Humble Pie. Jestem ciekawa, które wcielenie tego zespołu bardziej cenisz, z Framptonem czy z Clempsonem?
Awatar użytkownika
Cold Lady
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1642
Rejestracja: września 8, 2009, 12:30 am

Postautor: B&B » lutego 8, 2010, 8:19 am

leszekblues pisze:Skoro kopiecei w muzie to moze znacie sie na Camelu
Mi tam ich ten okres z klawiszami nie podchodzi
Ale do rzeczy
KIedys usłyszłaem w jakiejs nocnej audycji jeda ich płyte
Nie wiem co własnie- właczyłem przypadkow radio a na koniec ze to byłwieczór z camelem i tyle :(
MOze koncert moze studyjny live...

Leszku, to mogła być audycja Piotr Kosińskiego w PR3.
W 2000r Camel przyjechał na koncerty w Polsce i (zgodnie z "tradycją") Kosiak przygotował audycję z najlepszymi, wybranymi przez słuchaczy, utworami grupy. W archiwum audycji można odnaleźć, że było to 10 września 2000 (koncerty były tydzień później).
W drugiej strony, w tej audycji pod koniec były też prezentowane nagrania innych wykonawców: Legendary Pink Dots i Alan Parsons Project - trudno jednak sobie wyobrazić, że nagrania tych zespołów opisujesz.
Z trzeciej strony Kosiak prezentował w swoich audycjach nagrania 'live' z koncertów w Polsce w 1997 i 2000, które o ile wie nie wyszły na płytach. Jednak poniewać klawisze zawsze u Camela odgrywały dużą rolę, to trudno mi sobie wyobrazić, że nie było ich podczas tych koncertów.

Dużo niewiadomych...
Leszku, przypomnij sobie i podaj jak najwięcej szczegółow: jaki dzień, pora roku, godzina, który program, ile utworów i jak długie - tylko wtedy mozna będzie pchnąć śledztwo na dalsze tory :lol:
Awatar użytkownika
B&B
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7225
Rejestracja: października 9, 2005, 10:14 pm
Lokalizacja: spod warmińskiego lasu...

Postautor: Brzoza » lutego 8, 2010, 12:48 pm

Jak jest mowa o Camel to ja uwielbiam krążek Mirage. Późniejsze albumy już mniej, ale nie można powiedzieć, że kapela jest słaba :).

Co do Grand Funk to polecam koncert Bosnia. To już lata 90-te, ale i tak rewelacja :)
Moja audycja w Radiu SAR --> www.trojwymiar.radiosar.pl
wtorki o 21:00 | Adam Brzeziński
http://blues.com.pl/viewforum.php?f=87
Awatar użytkownika
Brzoza
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6369
Rejestracja: października 29, 2009, 11:20 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: leszekblues » lutego 8, 2010, 1:04 pm

B&B pisze:
leszekblues pisze:Skoro kopiecei w muzie to moze znacie sie na Camelu
Mi tam ich ten okres z klawiszami nie podchodzi
Ale do rzeczy
KIedys usłyszłaem w jakiejs nocnej audycji jeda ich płyte
Nie wiem co własnie- właczyłem przypadkow radio a na koniec ze to byłwieczór z camelem i tyle :(
MOze koncert moze studyjny live...

Leszku, to mogła być audycja Piotr Kosińskiego w PR3.
W 2000r Camel przyjechał na koncerty w Polsce i (zgodnie z "tradycją") Kosiak przygotował audycję z najlepszymi, wybranymi przez słuchaczy, utworami grupy. W archiwum audycji można odnaleźć, że było to 10 września 2000 (koncerty były tydzień później).
W drugiej strony, w tej audycji pod koniec były też prezentowane nagrania innych wykonawców: Legendary Pink Dots i Alan Parsons Project - trudno jednak sobie wyobrazić, że nagrania tych zespołów opisujesz.
Z trzeciej strony Kosiak prezentował w swoich audycjach nagrania 'live' z koncertów w Polsce w 1997 i 2000, które o ile wie nie wyszły na płytach. Jednak poniewać klawisze zawsze u Camela odgrywały dużą rolę, to trudno mi sobie wyobrazić, że nie było ich podczas tych koncertów.

Dużo niewiadomych...
Leszku, przypomnij sobie i podaj jak najwięcej szczegółow: jaki dzień, pora roku, godzina, który program, ile utworów i jak długie - tylko wtedy mozna będzie pchnąć śledztwo na dalsze tory :lol:


Kurcze ale pojechałes Wiesiek konkretami , ze hoho :D
To było hmmm cos koło jeseni albo zimy
W kzadym badz razie gdziś pomiedzy 23:00 max do 1:00
Wiecej nie pamietam tylko to granie pamietam
I jeszcze jedno cos mi swita ze mógł to być tez Kansas a nie Camel ale czy to mozliwe?
No to teraz jeszcze bardziej pewnie skomplikowałem
Była to jedna z tych grup , które zawsze pomijałem i dlatego kanzasi z kamelami mogły mi sie popitolić :D
Cos czuje ze bedzie to ciezkie do odnalezenia
W kazdym badz razie piekne granie bez zadnych klawiszy
MOgło to byc koncertowe ale to stare granie na pewno
Ale wirze w Was
BYł to rok około 1999-2000 no max 2001
Ostatnio zmieniony lutego 8, 2010, 1:06 pm przez leszekblues, łącznie zmieniany 1 raz
leszekblues
 

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 8, 2010, 1:06 pm

agrypa pisze: Paul Kossoff nagrywal ostatnio z grupa Black Cat Bones.

..............................................................



:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

Postautor: Pawel Freebird Michaliszy » lutego 8, 2010, 1:08 pm

Cold Lady pisze:Ech, szkoda aby taki fajny temat poszedł w zapomnienie.

Ostatnio zainteresował mnie zespól Nektar. Praktycznie nic o nich nie wiem, ale według mnie całkiem przyjemnie grają. Coś dla fanów prog-rocka i rocka psychodelicznego.

Countenance
http://www.youtube.com/watch?v=J8qc_nV71IY&feature=related

It's All In The Mind
http://www.youtube.com/watch?v=EnGyA-q80Jw

remember the future part 1
http://www.youtube.com/watch?v=2gsAohzi7Pk&feature=related

Good Day
http://www.youtube.com/watch?v=97gbof7j3lI&feature=related

.................

a polecam, polecam!!!!
Pawel Freebird Michaliszy
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 10, 2004, 9:49 am

PoprzedniaNastępna

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 210 gości

cron