Strona 1 z 3

Co każdy wokalista powinien w sobie mieć

Post: maja 18, 2009, 4:13 pm
autor: Bożena Mazur
Chciałabym się od Was dowiedzieć co Waszym zdaniem najcenniejszego może mieć w sobie wokalista; na co zwracacie szczególną uwagę przy oglądaniu i słuchaniu wokalisty. Zapraszam do dyskusji :)

Post: maja 18, 2009, 4:37 pm
autor: Tomii
Podczas sluchania szczegolna uwage zwracam na jego spiew; barwe, czystosc, ton, ..... natomiast wyglad nie ma zupelnie znaczenia (no moze malutkie), wazne, ze by podczas spiewania (nawet z playback'u) ruszal ustami :lol:

Post: maja 18, 2009, 4:45 pm
autor: Agatka Malczyk
Na barwę, fakturę głosu, na frazowanie, umiejętność przekazania uczuć i treści oraz indywidualizm.
Ale też bardzo na poczucie humoru, uśmiech i to coś, czego nie da się określić, a co oczarowuje, tak że się nie można uwolnić ;)

Post: maja 18, 2009, 5:02 pm
autor: Gabriels
Po pierwsze ,może banalnie musi mieć glos/skala/i umieć śpiewać.
Po drugie posiadać umiejętność frazowania oraz feeling,no i zdecydowanie wypelniać rolę FRONTMANA szczególnie w muzyce rockowej,ale również w bluesie i jazzie/nawiązanie kontaktu z publiką /.

Re: Co każdy wokalista powinien w sobie mieć

Post: maja 18, 2009, 5:44 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
Bożena Mazur pisze:Chciałabym się od Was dowiedzieć co Waszym zdaniem najcenniejszego może mieć w sobie wokalista;

...........................
no Wiesz Bożeno.... :shock:

GŁOS

Post: maja 18, 2009, 5:49 pm
autor: Bożena Mazur
To może teraz ja od siebie...Dla mnie najważniejsza jest barwa głosu i artykulacja. Oczywiście intonacja, sposób frazowania są ważne, ale dla mnie już mniej, bo na intonację wpływają niejednokrotnie czynniki niezależne od wokalisty, a frazowanie wcale nie musi być górnolotne by było doskonałe; czasami proste, logiczne frazy są w stanie nieść ze sobą więcej. Artykulacja to dla mnie niesamowicie ważna sprawa, to jak wokalista "wypluwa" słowa stanowi o jego oryginalności. Barwa głosu jest istotna, bardzo, czasami kocham wokalistę już za samą barwę, natomiast nie ma barw "brzydkich", każda jest piękna w swoim rodzaju a charakteru każdej z nich nadaje właśnie artykulacja....Ale to wszystko to jest nic, mały szczegół, bo to co dla mnie najważniejsze jest u wokalisty to EMOCJE i TAJEMNICA; jak brakuje tych dwóch czynników to się po prostu nudzę :wink: Nie przepadam za rozbuchanymi frontmenami a za rock&rollowym frontmenami to już w ogóle nie przepadam. Operowanie emocjami to dla mnie sprawa szczególna. Jeżeli chodzi o wygląd to oczywiście, że jest on ważny. Wygląd potrafi niejednokrotnie przytłoczyć, bądź co gorsze- przerosnąć treść jaką niesie ze sobą wokalista. W tym temacie preferuję umiar i cichy indywidualizm. Szczególnie cenię też wokalistów, którzy potrafię połączyć ze sobą na scenie wolność i kulturę sceniczną; słuchając i oglądając takiego wokalistę czuję, że się wzbogacam. No i na koniec...Na scenie można ukryć wiele-krótkie nogi a nawet to, że się nie umie śpiewać. Natomiast nie da się na scenie ukryć dwóch rzeczy-głupoty i osobowościowego fałszu......i to by było na tyle tego, co dla mnie ważne :wink:

Post: maja 18, 2009, 5:53 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
Bożena Mazur pisze:To może teraz ja od siebie...Dla mnie najważniejsza jest barwa głosu i artykulacja. Oczywiście intonacja, sposób frazowania są ważne, ale dla mnie już mniej, bo na intonację wpływają niejednokrotnie czynniki niezależne od wokalisty, a frazowanie wcale nie musi być górnolotne by było doskonałe; czasami proste, logiczne frazy są w stanie nieść ze sobą więcej. Artykulacja to dla mnie niesamowicie ważna sprawa, to jak wokalista "wypluwa" słowa stanowi o jego oryginalności. Barwa głosu jest istotna, bardzo, czasami kocham wokalistę już za samą barwę, natomiast nie ma barw "brzydkich", każda jest piękna w swoim rodzaju a charakteru każdej z nich nadaje właśnie artykulacja....Ale to wszystko to jest nic, mały szczegół, bo to co dla mnie najważniejsze jest u wokalisty to EMOCJE i TAJEMNICA; jak brakuje tych dwóch czynników to się po prostu nudzę :wink: Nie przepadam za rozbuchanymi frontmenami a za rock&rollowym frontmenami to już w ogóle nie przepadam. Operowanie emocjami to dla mnie sprawa szczególna. Jeżeli chodzi o wygląd to oczywiście, że jest on ważny. Wygląd potrafi niejednokrotnie przytłoczyć, bądź co gorsze- przerosnąć treść jaką niesie ze sobą wokalista. W tym temacie preferuję umiar i cichy indywidualizm. Szczególnie cenię też wokalistów, którzy potrafię połączyć ze sobą na scenie wolność i kulturę sceniczną; słuchając i oglądając takiego wokalistę czuję, że się wzbogacam. No i na koniec...Na scenie można ukryć wiele-krótkie nogi a nawet to, że się nie umie śpiewać. Natomiast nie da się na scenie ukryć dwóch rzeczy-głupoty i osobowościowego fałszu......i to by było na tyle tego, co dla mnie ważne :wink:

.........................
Taki Dave Matthews....na scenie niepozorny człek..flanelowa koszula...zamszowe kapcie...krótko strzyżony..hehe....nooo..a jak zaśpiewa.......; te wszystki growlingi przy jego wydarciu brzmią jak świergotek kurcząt....
aa tak mi przyszło do glowy :D :D

Post: maja 18, 2009, 6:09 pm
autor: wasal
Poza takimi typowymi rzeczami, które już wszyscy wymienili, to mi się podoba jak wokalista jest pewny siebie, charyzmatyczny i umie rozmawiać z publiką ;).

Post: maja 18, 2009, 8:19 pm
autor: Tomii
Chyba wazne;
Kazdy wokalista i muzyk powinien posiadac pewna niesamowicei wazna i cenna ceche - poczucie humoru a przy tym posiadac naturalny luz - bez tego smutna i nienaturalna bedzie jego tworczosc.

Post: maja 18, 2009, 8:50 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
Tomii pisze:Chyba wazne;
Kazdy wokalista i muzyk powinien posiadac pewna niesamowicei wazna i cenna ceche - poczucie humoru a przy tym posiadac naturalny luz - bez tego smutna i nienaturalna bedzie jego tworczosc.

.....................
Heh..Tomii juz widzę wyluzowanego Roberta Frippa albo Petera Hammilla :D :D

Post: maja 18, 2009, 8:55 pm
autor: Tomii
noooo, albo taki pianista koreanski na codzien muzyka dosc (nie)powazna sie parajacy Dong Hyek Lim :?:

Post: maja 18, 2009, 10:22 pm
autor: Robert007Lenert
Najwazniejsze czy dla wokalistki, wokalisty, czy innego muzyka. Jesli potrafi zaspiewac, zagrac tak, ze mi ciary po plecach poleca, to ma to cos co miec powinien. I moze to sprawic fenomenalna technika, znakomita interpretacja, badz urocza nieporadnoscia. Srodki sa mniej wazne, wazne by te ciary sie pojawily.

Post: maja 18, 2009, 11:27 pm
autor: bartic
żeby była Czarna i miała duże piersi. no, żeby w ogóle była duża

Post: maja 19, 2009, 12:28 am
autor: BluesKazik
Musi nie musi. Owszem, charyzma sceniczna bardzo mile widziana. Zdolność do przekazania energii publiczności.

Ale najważniejsze moim zdaniem - wokalista musi kochać to co robi, jeśli to widać - jest wygrany :)

Post: maja 19, 2009, 3:46 am
autor: leowhiskey
pragne tu dodac, ze moim zdaniem, jesli chodzi co moze miec bardzo cennego taka wokalista, to zrobili w Japonii podobno taki malutki mikrofonik malusienki, co go moze miec w sobie zaszytego jak esperal, i jest podobno taki mikrofonik bardzo cenny, bo duza sume kosztuje pienendzy. krotko mowionc - musi miec mikrofona, jak chce spiewac na stadionach. hey.

Post: maja 19, 2009, 7:43 am
autor: Rafal_blues
leowhiskey pisze: krotko mowionc - musi miec mikrofona, jak chce spiewac na stadionach. hey.


:lol: :lol: :lol:

fakt, bez mikrofona nie da rady śpiewać po stadionach :D :D :D

Post: maja 19, 2009, 7:51 am
autor: Rafal_blues
a tak poważnie, to wokalista przede wszystkim powinien czuć to, co robi, co śpiewa. inaczej jest troszeczke w tym niewiarygodny. prezencja na scenie jest oczywiście sprawą ważną, lecz nie najważniejszą. to co padło już kilka razy, a więc umiejętność śpiewania jest podstawą :) nie znam się szczerze mówiąc na tych frazowaniach itd. ale czuć od razu, że człowiek nie potrafi śpiewać. albo robi to "sztucznie".

Post: maja 19, 2009, 8:56 am
autor: Jurek Muszynski
Gdyby dało się to zdefiniować, to Japończycy już budowaliby robota - idealnego wokalistę.

Musi mieć to COŚ.

Re: Co każdy wokalista powinien w sobie mieć

Post: maja 19, 2009, 9:43 am
autor: Matragon
Bożena Mazur pisze:Chciałabym się od Was dowiedzieć co Waszym zdaniem najcenniejszego może mieć w sobie wokalista; na co zwracacie szczególną uwagę przy oglądaniu i słuchaniu wokalisty. Zapraszam do dyskusji :)


Musi śpiewać O CZYMŚ i wiedzieć O CZYM śpiewa :)
To wszystko ...

Re: Co każdy wokalista powinien w sobie mieć

Post: maja 19, 2009, 1:41 pm
autor: B&B
Michał Worgacz pisze:Musi śpiewać O CZYMŚ i wiedzieć O CZYM śpiewa :)
To wszystko ...

To dużo... za mało ;)

Post: maja 20, 2009, 11:38 am
autor: olekblues
Bożena Mazur pisze:To może teraz ja od siebie...Dla mnie najważniejsza jest barwa głosu i artykulacja. Oczywiście intonacja, sposób frazowania są ważne, ale dla mnie już mniej, bo na intonację wpływają niejednokrotnie czynniki niezależne od wokalisty, a frazowanie wcale nie musi być górnolotne by było doskonałe; czasami proste, logiczne frazy są w stanie nieść ze sobą więcej. Artykulacja to dla mnie niesamowicie ważna sprawa, to jak wokalista "wypluwa" słowa stanowi o jego oryginalności. Barwa głosu jest istotna, bardzo, czasami kocham wokalistę już za samą barwę, natomiast nie ma barw "brzydkich", każda jest piękna w swoim rodzaju a charakteru każdej z nich nadaje właśnie artykulacja....Ale to wszystko to jest nic, mały szczegół, bo to co dla mnie najważniejsze jest u wokalisty to EMOCJE i TAJEMNICA; jak brakuje tych dwóch czynników to się po prostu nudzę :wink: Nie przepadam za rozbuchanymi frontmenami a za rock&rollowym frontmenami to już w ogóle nie przepadam. Operowanie emocjami to dla mnie sprawa szczególna. Jeżeli chodzi o wygląd to oczywiście, że jest on ważny. Wygląd potrafi niejednokrotnie przytłoczyć, bądź co gorsze- przerosnąć treść jaką niesie ze sobą wokalista. W tym temacie preferuję umiar i cichy indywidualizm. Szczególnie cenię też wokalistów, którzy potrafię połączyć ze sobą na scenie wolność i kulturę sceniczną; słuchając i oglądając takiego wokalistę czuję, że się wzbogacam. No i na koniec...Na scenie można ukryć wiele-krótkie nogi a nawet to, że się nie umie śpiewać. Natomiast nie da się na scenie ukryć dwóch rzeczy-głupoty i osobowościowego fałszu......i to by było na tyle tego, co dla mnie ważne :wink:

Bożenko po co piszesz Posta na temat o którym wiesz wszystko... ja zgadzam się z Tobą i to bez zastanowienia. emocje i sposób ich przekazywania jest tajemnica kazdego dobrego wokalisty. To one powodują kontakt, podróż, pobudzenie zmysłów i kompletny odjazd.
Jeśli wokalista nie doznaje uczucia oddawania, przekazywania treści za pomoca śpiewu, słów, gestów, mimiki... to jest to wokalista który jak dyskietka odgrywa wyuczone frazy, słowa, teksty...
szacunek dla Ciebie i tych co wokół Ciebie...

Post: maja 20, 2009, 11:57 am
autor: Pawel Freebird Michaliszy
olekblues pisze:emocje i sposób ich przekazywania jest tajemnica kazdego dobrego wokalisty. To one powodują kontakt, podróż, pobudzenie zmysłów i kompletny odjazd.
Jeśli wokalista nie doznaje uczucia oddawania, przekazywania treści za pomoca śpiewu, słów, gestów, mimiki... to jest to wokalista który jak dyskietka odgrywa wyuczone frazy, słowa, teksty...


......................................................

noo..dokładnie :D :D :D :D :D :D :D

Post: maja 20, 2009, 1:48 pm
autor: leowhiskey
Tez sie zgadzam, tylko mie zaintrygowalo, ze jest to jakas tajemnica tej wokalisty. Poniewaz czyta nas tutaj duze grono osob co juz som wokalistykami i tych, co pragnom zostac wokalistykami dopieru i chcom sie dowiedzic co majom miec w sobie zeby byc dobrymi wokalistykami, to, jesli moge sprobowac otworzyc nowy temat pt. Jak zostac dobrom wokalistom, to czy wyrazacie zgode, zebym taki temat otworzyl ? bo z chencia udziele porad. a, ze tajemnic zdradzac tez nie chce to sie pytam. ale wiem, ze som talenty co potrzebujom porady i zachety, to czy wypada taki nowy temat otworzyc ? Bardzo prosze o odpowiedz. Dziekuje. Hej. P.S. Albo tutaj moze zakontynuje?

Post: maja 20, 2009, 2:08 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
leowhiskey pisze:Tez sie zgadzam, tylko mie zaintrygowalo, ze jest to jakas tajemnica tej wokalisty. Poniewaz czyta nas tutaj duze grono osob co juz som wokalistykami i tych, co pragnom zostac wokalistykami dopieru i chcom sie dowiedzic co majom miec w sobie zeby byc dobrymi wokalistykami, to, jesli moge sprobowac otworzyc nowy temat pt. Jak zostac dobrom wokalistom, to czy wyrazacie zgode, zebym taki temat otworzyl ? bo z chencia udziele porad. a, ze tajemnic zdradzac tez nie chce to sie pytam. ale wiem, ze som talenty co potrzebujom porady i zachety, to czy wypada taki nowy temat otworzyc ? Bardzo prosze o odpowiedz. Dziekuje. Hej. P.S. Albo tutaj moze zakontynuje?

...................................
:D :D hi Leo..zakontynułuj tutaj OK?

Post: maja 20, 2009, 2:09 pm
autor: kora
Lepiej załóż nowy temat :mrgreen:

Może ja też zostanę wokalistką gdy posłucham dobrych rad :twisted: :twisted:

Post: maja 20, 2009, 2:16 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
kora_ pisze:Lepiej załóż nowy temat :mrgreen:

Może ja też zostanę wokalistką gdy posłucham dobrych rad :twisted: :twisted:

.........................
noo warunki ku temu masz Koro... :wink: :wink: :wink:

a WNTR bojkotujesz bo ni ma bluza????? :wink: :wink:

a dzis zagra taki sobie fajny gidarzysda ..Derek mu dali na imie...czy jakos tak...

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Post: maja 20, 2009, 2:50 pm
autor: kora
Ja wiem kto dziś będzie u Ciebie grał w audycji,śledzę wpisy na bieżąco :mrgreen:

Do usłyszenia o 23.00

Post: maja 20, 2009, 2:58 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
kora_ pisze:Ja wiem kto dziś będzie u Ciebie grał w audycji,śledzę wpisy na bieżąco :mrgreen:

Do usłyszenia o 23.00



:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Post: maja 20, 2009, 3:16 pm
autor: leowhiskey
tu jestem troche skonsternowany, czy cus, bo Pawel mowi duzom czcionkom, zeby tu kontynuowac, a Kora, zeby nowy temat. to sam nie wiem. ale mam odczucie, ze tutaj lepiej. To tak zaczne - Zostac dobrom wokalistom, to jak zostac dobrym w jakimkolwiek fachu. odnalezc siebie jes podstawa, czy to mistrz tokarki, murarki, czy w recyclingu, znaczy sie te smieci co przetwarzam, jak podsuwam kontenera do smieciarki. Pokusom jes zostanie slawnym, moze zamoznym, imponujoncym dziewczentom, ale o.k. kazdy ma prawo sprobowac. Talent i pasje do czegos nalezy przedewszystkim w sobie odkryc, zeby zadowolic siebie, rodzine itd. Sprobujmy wienc wokalistyki, czemu nie? Zaczonc trzeba od nucenia melodii. Glosniej nalezy spiewac, wienc lepiej udac sie do natury, poza blokowiska, bo bedzie zenada jak nam nie bedzie wychodzilo i sonsiadzi sie beda nasmiewali. Rowera dobrze jes pozyskac, bo latwiej do natury jechac i wrocic na czas na kolacje. ja osobiscie zaczynalem ryj wydzierac na plazach Baltyku. szum fal i te sprawy. zabrac ze sobom lepiej dyktafona i odsluchac tworczosc. zapytac osob zaufanych, jak sie nie jest obiektywna osoba, co myslom. jak dobry odbior to kontynuowac, jak taki sobie to tez jeszcze kontynuowac. Pozniej napisze dalej. Dajcie jakis znak . Hej.

Post: maja 20, 2009, 3:20 pm
autor: Pawel Freebird Michaliszy
leowhiskey pisze:Sprobujmy wienc wokalistyki, czemu nie? Zaczonc trzeba od nucenia melodii. Glosniej nalezy spiewac, wienc lepiej udac sie do natury, poza blokowiska, bo bedzie zenada jak nam nie bedzie wychodzilo i sonsiadzi sie beda nasmiewali. Rowera dobrze jes pozyskac, bo latwiej do natury jechac i wrocic na czas na kolacje. ja osobiscie zaczynalem ryj wydzierac na plazach Baltyku. szum fal i te sprawy. zabrac ze sobom lepiej dyktafona i odsluchac tworczosc. zapytac osob zaufanych, jak sie nie jest obiektywna osoba, co myslom. jak dobry odbior to kontynuowac, jak taki sobie to tez jeszcze kontynuowac. Pozniej napisze dalej. Dajcie jakis znak . Hej.


........................
Leo chłopie jesteś GENIALNY..GENIALNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Tysiące wpisów przeczytałem..setki emaili dostaję..ale Ty wyłożyłes wszystkich w paru zdaniach..GENIALNE

.........................
Jezu..ja sobie to wydrukuję - powaznie....nad biurko...FENOMENALNE
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
:D :D :D :D :D :D