: maja 17, 2009, 7:39 am
Wybór naprawdę trudny, więc może wymienię te do których czuję największy sentyment ( kolejnośc przypadkowa)
Led Zeppelin - The Song......
Jimi Hendrix Experience - Are You Experienced
King Crimson - In the Court.....
J. Joplin - Pearl
The Doors - Morrison Hotel
The Who - My Generation, Tommy
Cream - Goodbye
Canned Head - Hallelujah
Ten Years After - A Space in Time
Woodstock
i wiele wiele innych równie cudownych albumów