Jethro Tull

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Postautor: Marciniasty » grudnia 1, 2008, 10:58 pm

Lubie, bardzo... Wystawiłem koleżankę na studniówce 3 tygodnie przed impreza, wycofałem kasę i kupiłem bilet na J Tull do poznania - czyli lubię bardzo :P
Awatar użytkownika
Marciniasty
blueslover
blueslover
 
Posty: 584
Rejestracja: listopada 6, 2005, 9:42 pm
Lokalizacja: Kujawy

Postautor: Ernie » marca 25, 2010, 4:53 pm

Ja zdecydowanie wolę okres "pobluesowy' tegoż zespołu, a płyty, które najbardziej cenię to Aqualung, Thick as a Brick, Stormwatch i moja ulubiona - Minstrell in the Gallery :)
Awatar użytkownika
Ernie
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 94
Rejestracja: listopada 19, 2008, 5:33 pm

Postautor: agrypa » marca 25, 2010, 7:35 pm

O tych okolo dwudziestu ogolnie zapewne znanych albumach nie ma po co wspominac, Tez ciekawe a chyba mniej znane "The J.T. Christmas Album",czy bardzo ciekawy dwu plytowy "Nightcap" Bardzo fajnie sie slucha madrze dobranej skladanki "The Best Of Acoustic" Skladanek zawsze unikam, ale ta lubie.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: gregori » kwietnia 3, 2010, 6:30 pm

Wszystkie plyty Jethro Tull do Thick as a Brick sa genialne, moze Benefit troszke gorszy ale i tak bardzo dobry. Do tego trzeba dodac wrecz powalajacy koncert na wyspie Wight wydany niedawno jako CD +DVD.

Pierwszy sklad JT byl wyjatkowy, Abrahams zalozyl Blodwyn Pig i nagral z nimi 2 zupelnie powalajace albumy. W 1970 odszedl basista Glen Cornick i nagral dwie genialne plyty z Wild Turkey. Zespol rozpadl sie przez Ricka Wakemana ktory zabral im wokaliste.

Jethro Tull prezentowalo dobry poziom do 1979 roku, potem bylo raczej cienko, z mala przerwa na plyte Crest of a Knave, calkiem przyzwoita z ladna piosenka Budapest w stylu Knopflera. Za ta plyte dostali grammy w kategorii metal, co dowodzi tylko kompletnego upojenia alkoholowego jury, bo metalowa ta plyta nie jest ani troche.

Pare lat temu widzialem ich w Operze Lesnej i bylo tak sobie, ale nie mozna od nich wymagac zeby wciaz grali jak w 1970, lata robia swoje.
gregori
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 109
Rejestracja: kwietnia 2, 2010, 8:01 am
Lokalizacja: Sopot

Postautor: agrypa » kwietnia 3, 2010, 6:45 pm

Nie wiem czy masz plyte z wyspy Wight z "ksiazeczka" zawierajaca wypowiedz Andersona o tym koncercie. On jest innego zdania. Mowi; Panowie, mysmy brzeczeli, dzisiaj nie moge tego sluchac. Wolalbym zeby tej plyty nie bylo.
ZAPRASZAM!!!
https://www.liszka-agrypa.com/

©Zbigniew Liszka
Awatar użytkownika
agrypa
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 8630
Rejestracja: grudnia 23, 2009, 6:06 pm
Lokalizacja: Southampton

Postautor: gregori » kwietnia 3, 2010, 8:13 pm

Jakos jego zdanie malo mnie interesuje, jakby byl nieomylny to nie nagralby zadnej plyty od 20 lat bo sa raczej slabiutkie. Plant tez twierdzil ze nauczyl sie spiewac dopiero na 4 plycie, a dla mnie raczej wtedy zbubil to co mial najlepszego.

Wystep na Wyspie Wight to po prostu rockowe miecho, moze Anderson sie zestarzal i woli spokojniejsze klimaty.

Poza tym poczytalem sabie ksiazeczke i wcale tak zle o tym nie pisze. Nie pisze ze brzecza ale ze "the music stands as a testimony of the good, the bad and the noisy- all which defined the early period of Jethro Tull"

Co poradze ze ja kocham wlasnie to wczesne, glosne Jethro Tull.
gregori
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 109
Rejestracja: kwietnia 2, 2010, 8:01 am
Lokalizacja: Sopot

Poprzednia

nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 138 gości

cron