:
grudnia 12, 2006, 1:06 pm
autor: ndziorl
Lauderdale:)
Przyznaj? - nigdy nie by?em w USA, ale na prawd? nie formu?uj? pochopnych opinii. Tak si? sk?ada, ?e ca?kiem sporo moich znajomych by?o tam, w r??nych cz??ciach Stan?w, a jeden - nota bene muzyk:) Mieszka? w Stanach przez dziesi?? lat, mia? ameryka?sk? ?on? i p??-ameryka?skie dzieci.
Nie jest to mo?e najbardziej obiektywne ?r?d?o informacji, ale te? z pewno?ci? nie ?r?d?o "bzdur"
pozdrawiam!
:
grudnia 12, 2006, 2:12 pm
autor: ndziorl
Poj?cie "sztuki" wywodzi si? od greckiego "arte", st?d polski "artysta", "artyzm" itd...
A teraz doprecyzowuj?c: "poj?cie sztuki". czyli pierwsza pr?ba zdefiniowania tego czym jest sztuka ma miejsce u Arystotelesa, kt?ry po?wi?ci? sporo uwagi koncepcji tego czym jest sztuka - to od niego pochodzi poj?cie "Katharsis", Arystoteles jednak nie stworzy? "sztuki", tylko opisa? ju? istniej?c? sztuk?.
Przed nim o sztuce pisa? r?wnie? Platon, jednak on uwa?a? j? za szkodliwo? imiticj? rzeczywisto?ci, kt?ra zaciemnia obraz prawdziwego ?wiata idei, zamiast go rozja?nia?.
Sztuka mo?e (ale nie musi) POWSTAWA? w spos?b racjonalny, ale jej efekt u odbiorcy dotyka w?a?nie, ze si? tak wyra?? irracjonaln? stron? jego osobowo?ci.
Co najbardziej zreszt? jest oczywiste w wypadku muzyki, kt?ra wywo?uje emocje nie pos?uguj?c si? obrazem, ani nie na?laduj?c (zazwyczaj) rzeczywisto?ci.
Oczywi?cie mo?na sztuk? analizowa? z poziomu intelektu, jednak ?miem w?tpi?, by uda?o nam si? za jego pomoc? osi?gn?? jakie? wi???ce efekty.
Na samym pocz?tku wywiod?e? definicj? "sztuki" od s?owa "sztuczny". Nie wydaje mi si?, aby analizowanie sk?d w j?zyku polskim pochodzi s?owo "sztuka" mia?o decyduj?ce znaczenie w dotarciu do w?a?ciwego jego znaczenia.
Dlaczego?
Ano dlatego, ?e s?owo "sztuka" - sk?d by etymologicznie nie zosta?o wywiedzione - odnosi si? do desygnatu, kt?ry w intelektualnym dyskursie istnieje od czas?w w kt?rych na terenie polski ganiano za ?ubrem z maczug?.
I jeszcze jedno - czy grecka sztuka jest sztuk? dlatego, ?e to w?a?nie grecy nazwali j? sztuk?, a egipska ju? nie, bo egipcjanie nie mieli filozofii, kt?ra zastanawia?aby si? nad definiowaniem jej istoty?
:
grudnia 13, 2006, 7:21 am
autor: Grzegorz Sterna
heheh w?asnie o tym pisa?em wczesneij i w zasadzie Lauderdale pis?? te?. Albo stosujemy tu kompletna anarchi? naukow?,a lbo trzymamy sie tego, co ju? na ten temat wykoncxypowano, w wiekszosci przypadk? abstrakcyjnie.
:
grudnia 16, 2006, 9:26 am
autor: kora
Apollo, wiedzia?am,?e w?tkami historycznymi sprowadz? Ci? na forum ...he he. Zreszt? nie wiem dlaczego, ale jak mysle o starozytno?ci, to zawsze na pierwszym planie w moim umy?le jest pi?kny,kusz?cy owoc Zeusa i Lotony ....
A co do Safony, to znam lepsze gigantki
Pozdrawiam
:
stycznia 9, 2007, 7:44 pm
autor: Ablativ
Witam!
Takie pytanie dzi?? Kiedy nawet cztery gwo?dzie i ?adowarka do telefonu mog? by? sztuk? i stanowi? metafor? wszech?wiata??;) A tak na powa?nie to sztuka jest gdzie jej dzie?o stwarza poruszenie, czy? nie? A kto z odwiedzaj?cych to forum nie dozna? nigdy poruszenia s?uchaj?c bluesa?? Pozdrawiam:):)