Okolice Bluesa

: **stycznia 25, 2012, 10:55 am**

Faktycznie stare dobre rockowe granie. No i te słodkie harmonie wokalne w stylu Vanilla Fudge i ogólnie kapel końca lat 60-tych. Cream też sporo w tym słyszę, southern rocka, a nawet późnych Beatlesów. Same najlepsze wzorce. Jakby się urwali prosto z Woodstock.

: **stycznia 25, 2012, 11:08 am**

A teraz w jednym kawałku słyszę echa "For What It's Worth" Buffalo Springfield - czyżby to była ważna inspiracja dla grupy i stąd nazwa?

: **stycznia 25, 2012, 1:44 pm**

: **stycznia 25, 2012, 3:11 pm**

: **stycznia 27, 2012, 4:15 pm**

W dechę kapela

Zaczynam polowanie na płytę :twisted:

Takie retro-klimaty to coś dla mnie.Dzięki Robert :!:

: **stycznia 27, 2012, 4:33 pm**

Jest tutaj: http://allegro.pl/buffalo-killers-let-i ... 34565.html

.... ale sprzedawca ma srednia opinie... sam sie zastanawiam, bo mam pewne obawy.

: **stycznia 27, 2012, 7:49 pm**

Okolice Bluesa

Bez opitalania sie, jest jazda, jest rock&roll :)

Bez opitalania sie, jest jazda, jest rock&roll :)