ANTONI KRUPA - QUIZ i GALERIA

[Zielona Gałązka]

[Zielona Gałązka]

Jeszcze dwa rewelacyjne zdjęcia z wręczenia nagrody Antoniemu, które wykonał Wojciech Prażuch z Dworku Białoprądnickiego.
Chciałabym tak fotografować!!

[Zielona Gałązka]

[color=green]
Z Agnieszką Seifert podczas oglądania filmu o Zbyszku Seifercie.


Z Erin Harper (reż filmu o Seifercie), jej kamerzystką i Agnieszką Seifert .


Z Mateuszem Smoczyńskim i Maćkiem Strzelczykiem.


I te same osoby w innych odsłonach.

[Zielona Gałązka]

[color=green]
Antoni Krupa i Dave Holland





Antoni i Robin Eubanks

[Zielona Gałązka]

[color=green]

[Zielona Gałązka]

[color=blue]

[Zielona Gałązka]

[color=green]

To miejsce, ekskluzywny hotel Rubinstein na krakowskim Kazimierzu, przemiła gościna jego właścicieli: Marzeny Pierścionek i jej męża Krzysztofa, ten klimat i anturaż. Miałam poczucie, jakbym była w królewsko-muzycznej czasoprzestrzeni.
KONCERT - Rewelacyjny!! Genialny!!
Ja moje wrażenia wkrótce opiszę w fotoreportażu na Zielonej Gałązce, ale teraz chcę wrzucić chociaż garstkę emocji..

Siedziałyśmy z koleżanką w pierwszym rzędzie, metr, góra dwa od muzyków. Widziałam po jej błyszczących oczach, jak bardzo jej się ten występ - po kolei wszystkich artystów, podoba. Byłam szczęśliwa z tego powodu. Przeglądałam się w jej oczach, bo czułam to samo.

Niesamowity Antoni Krupa, Niesamowity Jorgos Skolias, Niesamowity Łukasz Wiśniewski, Niesamowity Piotrek Grząślewicz, Niesamowity Marek Michalak i Ola Dudziak i towarzyszący im pozostali Muzycy.
Aplauz i euforia publiczności.

Jednomyślnie uznaliśmy, że to był najlepszy z tych czterech promocyjnych koncertów, choć i poprzednie były przecież również świetne.
Panowie zagrali cały specjalnie przygotowany na ten występ repertuar a potem dali czadu w jazzowych improwizacjach. Bez ustaleń, bez próby, pełny spontan. Byliśmy zachwyceni.

Trudno wyróżnić kogokolwiek z artystów. Wszyscy dali z siebie całe serce, muzyczną energię i umiejętności.
Kraków tonął w słońcu a ja czułam się jak motyl.

Po koncercie pani Marzena zaprosiła nas na lampkę wina. Mieliśmy okazję pozbierać autografy i uwolnić ze swej duszy nadmiar adrenaliny.

Późną nocą koleżanka już smacznie spała, Antoni i inni pewnie też, a ja przez dwie godziny relacjonowałam koledze każdą chwilę z tego wspaniałego wydarzenia.

Dla wyobrażenia tego kapitalnego klimatu, troszkę zdjęć.

Hotel Rubinstein na ulicy Szerokiej 12.


Właścicielka hotelu pani Marzena Pierścionek.


Minka Antoniego


Chwila relaksu czyli kawka w ogródku hotelowym i fajka Antoniego


Wojciech Prażuch, którego zdjęcia prezentowałam we wcześniejszych relacjach.


Publiczność powoli zajmuje miejsca.


Kamerzysta na posterunku


Pani Marzena wita publiczność i przedstawia artystów


Zaczyna Antoni swoim harmonijkowym utworem


Antoni wita publiczność


Jorgos Skolias


„Beautiful Broken” w wykonaniu: Antoni, Łukasz Wiśniewski i Ola Dudziak.




Skrzydełka albo orzełek „Wiśni” – tak nazywam te charakterystycznie ułożone palce:)


Ola Dudziak.


Jorgos Skolias


Marek Michalak – towarzyszył Antoniemu, Jorgosowi i Blue Machine




Nalal znajome twarze - zespół "Hard Times" – z lewej strony gitarzysta Marcin Hilarowicz, gra również w zespole Que Passa oraz Łukasz Wiśniewski i Piotr Grząślewicz.


Piotr Grząślewicz – gitarzysta wielkiego formatu


Łukasz nie tylko na harmonijce ale także wokalnie dał czadu






Antoni Krupa


Teraz Jorgos Skolias, Piotr Grząślewicz, już w odsłonie „Blue Machine”
i Antoni.




Blue Machine: na basie Aleksander Sroka


Aleksander Sroka


Na perkusji Piotr Ziółkowski






Blues wszechczasów Antoniego!!






Na zakończenie podziękowania, brawa i pożegnanie.

[Zielona Gałązka]

Zapraszam do lektury fotoreportażu.
Kliknij tutaj:

[Zielona Gałązka]

W niedzielę 28 czerwca zapraszam wszystkich, którzy tego dnia będą niedaleko Zabierzowa/ Krakowa na koncert rogatego rocka i bluesa.
A dlatego rogatego, że odbędzie się w pięknym przyrodniczym miejscu, koło Skały Kmity, o nazwie "Rogate Ranczo".
Dojazd od strony Katowic przez Krzeszowice, Rudawę, Zabierzów i w Zabierzowie za kościołem a przed wiaduktem, należy skręcić w prawo, w kierunku Kryspinowa (kiedyś jechało się tędy na Balice).
Od strony Krakowa za wiaduktem zabierzowskim skręcamy w lewo.

Piękna przyrodnicza okolica i prawdziwe ranczo. Dziki, żubry i sarny będą nam jadły z ręki.

[Zielona Gałązka]

Festiwal "Rudawa Blues" odbył się i był kapitalny.
Po powrocie do domu, podczas burzy - niestety spalił mi się komputer. Stąd takie opóźnienie tej wiadomości.

Ale dodzwoniłam się i piórem na kartce zapisałam wszystkie ważne nazwiska osób sponsorujących i wspierających to wydarzenie.
Wzdłuż rzeki Rudawy popłynął w dobrym stylu - dobry blues.

Reportaż wkrótce u Zielonej Gałązki.
Pozdrawiam serdecznie.

[Zielona Gałązka]

[Zielona Gałązka]

[Zielona Gałązka]

[Zielona Gałązka]

W dniach 16-18 lipca, Antoni Krupa zagra i zaśpiewa na Festiwalu Bluesowym w Suwałkach.
Jego utwory usłyszymy w towarzystwie takich wykonawców jak:
Joe Bonamassa, Ten Years After, Nocna Zmiana Bluesa, TSA, Jarle Bernhoft & Knut Reiersrud Band, Wanda Johnson & The Shrimp City Blues Band, Andy Egert Band,Steve Lury & Bullfrog Brown, Road Band,Spoonful Of Blues, Store Psy, Virgis Jutas & VooDoo Soup, Los Agentos, Outsider Blues, Siódma w Nocy, Blues Doctors, Paweł Szymański, Marek Wojtowicz, Night Come, Shiver Blues Band, Blues Forever, Fret Blues Band, Przytuła&Kruk.

[Zielona Gałązka]

[color=green]

[Zielona Gałązka]

W dniach 7 i 8 sierpnia, odbył się w Wetlinie festiwal BiesCzad Blues.
Okolica piękna, malownicza, a pogoda dopisała nad wyraz.
Antoni Krupa wystąpił jako pierwszy artysta w drugim dniu koncertowym i zaśpiewał ze swojego repertuaru sześć utworów. Został przyjęty przez publiczność entuzjastycznie.
Wkrótce zamieszczę tu link do większej ilości zdjęć a tymczasem kilka dla oddania bieszczadzkiego klimatu tego festiwalu.

Na bieszczadzkich pastwiskach


Kilka kilometrów od sceny


500 metrów od sceny


50 metrów od sceny


Jaro - Jarosław Pelc - sponsor i Piotr Suchecki - forumowicz z Okolic Bluesa i dobry duch festiwalu


Jan Gałach - Bieszczadzka Grupa Bluesowa oraz Marek Kocurek - na forum Pers, organizator festiwalu.


Robert Lenert - konferansjer i akompaniament


Antoni Krupa


Przemo Chołody


Filip Jurczyszyn


Jan Gałach

[Zielona Gałązka]

Proszę przeczytać o festiwalu Bies Czad Blues i o Antonim tutaj:

[Zielona Gałązka]

A tutaj troszkę zdjęć muzyków, naszego domu noclegowego oraz bieszczadzkich krajobrazów.
Proszę sobie zabrać na pamiątkę, jeśli się jakieś zdjęcie spodoba.

GALERIA BIESZCZADZKA
http://zielonagalazka.jalbum.net/BiesCzad2009/



I jeszcze fotki, które doszły po czasie ale warto je pokazać.
Foto: Jacek Łapiński

Antoni Krupa z Karoliną Cygonek i Robertem Lenertem


Antoni Krupa i Karolina Cygonek

[Zielona Gałązka]

[Piotr K.J.K. Suchecki]

[Zielona Gałązka]

[Zielona Gałązka]

[color=green]

[Zielona Gałązka]

[color=blue]

[Zielona Gałązka]

[color=green]

[Romka]

Dobry wieczór Wszystkim!
Witaj Antoś

[Krysia Święcicka Wójcik]

[Zielona Gałązka]

[color=indigo]


Autor książki dekorowany orzełkiem "Satyr Blues"


W towarzystwie Andrzeja Matysika

[Zielona Gałązka]

W dniach 16-19 września Antoni Krupa wziął udział w festiwalu Galicja Blues Festiwal w charakterze jurora i nie tylko..

Skład jury był następujący:
Adam Munzberger - muzyk, pedagog
Antoni Krupa - muzyk, dziennikarz radiowy
Ela Lewicka - radiowiec
Paweł Okoniewski - producent, realizator dźwięku
Andrzej Jerzyk - prezenter radiowy, redaktor "Okolic Bluesa"
Piotr Lubertowicz - bluesman

Ten festiwal zyskuje rangę o znaczeniu ogólnopolskim.
Organizatorzy Robert Lenert i Łukasz Gorczyca, postarali się by zgromadzona publiczność poczuła bluesa w wielu ciekawych konstelacjach.

[Zielona Gałązka]

Wczoraj w Mszanie Dolnej w Folwarku Stara Winiarnia odbył się o 19-tej wenisaż malarstwa Małgorzaty Krupy i o 20-tej kolejny koncert, promujący książkę Antoniego Krupy, w którym wystąpili:
-Karolina Glazer
-Antoni Krupa
-Jorgos Skolias
-Krzysztof Ścierański
-Janusz Yanina Iwański

oraz zespół Blue Machine:
-Łukasz Wiśniewski – wokal, harmonijka
-Piotr Grząślewicz – gitara prowadząca
-Aleksander Sroka – gitara basowa
-Piotr Ziółkowski - perkusja

Napiszę wkrótce relację, bo miejsce to ciekawe i oba wydarzenia również.

[Zielona Gałązka]

[color=green]
Mszana Dolna była dotąd dla mnie wspomnieniem wycieczek w Gorce oraz punktem przelotowym na trasie do Muzycznej Owczarni.
Władze gminy promują to miasto, nie tylko ze względu na szlaki turystyczne
i szczyty do pokonania (Turbacz, Śnieżnica, Luboń, Szczebel) ale również z uwagi na ciekawostki przyrodnicze i staropolską architekturę.
W ten aspekt wpisują się kilkuwiekowe mury Folwarku Stara Winiarnia.
Niegdyś te dworskie zabudowania były własnością szlacheckich rodów. Potem doznały zniszczeń wojennych i przeobrażeń powojennej gospodarki.
Od kilku lat rozpoczął się nowy okres i renesans dla tego historycznego obiektu. Konserwatorskie prace i remonty, pozwoliły zabłysnąć mu w okazałej szacie. Miasto zawdzięcza te zabiegi obecnym właścicielom, a są nimi dwa małżeństwa: Anna i Andrzej Majchrzak oraz Małgorzata i Andrzej Popiołek.

Obie rodziny wkładają wiele serca i pracy aby to miejsce było wyjątkowe.
W poszanowaniu zamierzchłych czasów, ściany korytarzy ozdobiono portretami przodków. Otula je delikatne światło z alabastrowych kinkietów.
Przez okrągły rok Folwark Stara Winiarnia przedstawia bogatą ofertę dla grup
i indywidualnych gości. Zapewnia wymarzone warunki do spotkań towarzyskich
i konferencji. Odbywają się tu rodzinne uroczystości, bankiety, wernisaże sztuki, koncerty muzyczne. Harmonogram imprez wszelkich jest wypełniony po brzegi.
Na parkingu Folwarku, goście mogą pozostawić swoje karety a potem spędzić czas w Sali Dworskiej, Kominkowej, Biesiadnej lub Balowej.
We wszystkich tych pomieszczeniach świecą piękne lampy Tiffanego.

Chętnie przyjeżdżają tu ludzie sztuki i biznesu. Upodobali sobie Folwark również turyści, przemierzający gorczańskie i beskidzkie szlaki.
Restauracja zaserwuje im potrawy wedle staropolskich receptur a kiedy zapełnią czas uciechą, po którą tu przyjechali, stylowe sypialnie hotelu przygarną do snu.
Gości strzeże zabytkowa armata, której działania nie sprawdzałam, ale w razie potrzeby wystrzeli choćby po to, aby zaakcentować ważny miejski jubileusz.

O poranku na dziedzińcu gdzie postawiono dębowe ławy, stoły i murowaną kuchnię, można ogrzać się dworskim słońcem i powitać dzień, bez pośpiechu wypijając małą czarną.

Folwark Stara Winiarnia, otulony jest zaciszem starego parku, w którym buki, klony i kasztany, mienią się teraz jesiennymi barwami gasnącej zieleni, brunatnej czerwieni i złota.
W staropolskim stylu wykonana jest internetowa strona Folwarku. Znajdziesz na niej wszystkie potrzebne Ci informacje:
http://www.folwarkstarawiniarnia.pl/