Wojciech Młynarczyk pisze:nawet bez wielkiej techniki ludzie będą chcieli Cię słuchać. I wtedy pozostaje tylko szlifować swój styl.
To tak jak z jedzeniem - uwielbisz je, ale posiadając tylko garnek i ogromny apetyt nie ze zostaniesz mistrzem kuchni - to jest nierealne.
Podstawy, podstawy,żmudne ćwiczenia, pokora i jeszcze raz pokora, samodyscyplina...lata praktyki...
osiągnięcie własnego stylu, to już najwyższa szkoła jazdy dana najlepszym
Nick pisze:Polecam Tobie zacząć słuchanie od najwcześniejszego, najbardziej korzennego Bluesa (jak Robert Johnson) i powoli (uwaga - powoli) słuchać późniejszych artystów.
no no, już to widzę - raczkujący amator gitary i dzwięki Johnsona
Nick, to pierwszy krok do porzucenia gitary ..... Najtrudniej jest grać te "łatwe" / moim zdaniem bardzo trudne/ na pierwszy rzut ucha dźwięki ...
matragon pisze:zacznij od postawienia sobie pytania
O CZYM chcesz grać bluesa ...
jak masz O CZYM - to graj !!!
wtedy, będziesz na dobrej drodze ...