Strona 1 z 1

Prośba o ocene kawałka - All right now

Post: lutego 23, 2008, 11:46 am
autor: bartolomeus
Witam.

Mam taką małą prośbe do braci gitarzystów i nie tylko. Prosiłbym o ocene brzmienia i ogólnego odbioru tego kawałka. Licze przede wszystkim na konstruktywną krytyke i wskazanie na blędy wszelkiej maści.

http://igraszka83.wrzuta.pl/audio/xsjRO ... _right_now

Jest to nagranie koncertowe więc wiadomo, są wpadki, czasami słychać jak wytwornica dymu pracuje i takie tam :]

I wiem że nazwa zespołu troche taka sobie, ale to jeszcze nazwa robocza :]

Pozdrawiam

Post: lutego 23, 2008, 12:27 pm
autor: Krzyś fishbone Grajczak
jeśli chodzi o brzmienie to mi się podoba, chociaż jest za ciężkie do tego kawałka...
a jeśli chodzi o samo wykonanie to utwór niestety się nie "buja". musicie popracować nad rytmiką bo na razie to są są same ćwierćnuty i ósemki, żadnych synkop, które nadają muzyce lekkości. już w samym riffie wstępnym jest mocno kiepsko z rytmem. wokal - ok chociaż bez większych rewelacji. solo gitarowe słabe. bardzo. bez polotu, prawie jakby nie w tonacji. rozumiem że brakuje ogrania.
odnoszę ogólne wrażenie jakby to był wasz pierwszy publiczny występ, bo słychać u wszystkich mocną tremę. ale idziecie w dobrym kierunku i oby tak dalej.
pozdrawiam

sorry jak za mocno pojechałem :) nie zniechęcajcie się :)

Post: lutego 23, 2008, 12:58 pm
autor: leszekblues
Ja lubie takie wokale kierunek dobry faktycznie mniej ognia klawisz jednak mi nie pasuje w tym numerze wiadomo oryginał tylko gitarka i starczy
Ogólnie jest ok ale moze bycx lepiej i bedzie !!!!!

Post: lutego 23, 2008, 1:01 pm
autor: bartolomeus
Nie musisz przepraszać, bo sam prosiłem przecież o wskazanie słabych punktów.

Brzmienie w nagraniu jest faktycznie za ciężkie i brakuje mu dynamiki, choć na scenie wydawało się być ok (szczególnie gitary i wokal). Myśle że to troche wina mixu - za duża kompresja i obcięcie góry.

Co do rytmiki to mam właśnie świadomość prostoty i braku pewnej fantazji - wg mnie pierwszy element do poprawy, co juz fishbone zauważył.

Solówk - to wiem że nie równo, bez polotu i że jeszcze sporo pracy pzrede mną. Ale obiecuje ciężko ćwiczyć :]

I masz w sumie rację fiszbone. Nie gramy ze sobą za długo, bo jakieś pół roku z haczkiem. A w tym składzie to w sumie pierwszy raz po 2 próbach. Z podstawowego składu było tylko 2 gitarzystów i pałker, bo basista bawił na półmetku a wokalistka na studniówce.

Dzięki za sumienną odpowiedź

Pozdrawiam

Post: lutego 19, 2009, 5:14 pm
autor: bartolomeus
Witam!

Tak się składa, że na dniach mija rok od założenia tego wątku i chciałbym się podzielić nowszym nagraniem, prosząc o ocenę, sugestie i naturalnie porównanie z poprzednim.

http://www.youtube.com/watch?v=qsXjmLCR ... re=channel

Z góry dzięki za poświęcenie chwili czasu.

Pozdrawiam

Post: lutego 20, 2009, 11:16 am
autor: MuZzY-k
Jestem po przesłuchaniu numeru pt.Ona jest tak młoda.
musze szczerze powiedziec, ze cosik tu nie buja.Rytmicznie jakos nie sprawia ze noga chodzi, wiec nie jest dobrze.
Solo klawisza nawet nawet... mnie sie widzi.
Solo Budynia stonowane bez fajerwerków ale nie o to chodzi. Poprawnie ale pracy by sie wiecej przydało nad sobą.
Solówki drugiego gitarzysty nie bede komentował bo nie zakumałem o co chodzi i jaka to tonacja.
Co do All right now, jakoś specjalnie dużej róznicy nie ma.
Jest dobry kierunek natomiast praca, praca, praca.
Znów sekcja nie buja (sorry strasznie zwracam na to uwage jako basista).
Przepraszam za tak ostry komentarz ale prosiliscie o ocene, a nie o słodzenie.

Zycze najlepszego i powodzenia, a wokalistka ma fajna barwę :)

Post: lutego 20, 2009, 3:51 pm
autor: korczynski
Jako, że jeden OSIOŁ już się wypowiedział to ja też chcę i coś dorzucę ;)

Panowie. Robicie krzywdę Waszej wokalistce każąc jej śpiewać All Right Now. To świetny ale 'męski' numer. Może gdyby totalnie zmienić aranżację, ale... Nic nie pomaga tu zmiana tekstu na 'żeński' choć słyszałem już panienki, które śpiewały z 'lesbijskiego' punktu widzenia ;) Do tego ten klawisz :? To może już lepiej jakieś brzmienie hammonda?

Tak poza tym - Muzzy już wszystko napisał.

Pozdrawiam i powodzenia!

Post: lutego 20, 2009, 6:23 pm
autor: przemak2
Fakt, nie buja...
Dla mnie wazne, ze gracie, ale... szczerze mowiac nie widac i nie slychac powodu wyjscia na scene - tak byc nie moze... Jak ktos wychodzi, zeby grac, to wychodzi i gra - i daje z siebie wszystko. Na pol gwizdka, "moze nie zauwaza" - nie da sie, po prostu. Kazdy musi na 150%.

Post: lutego 22, 2009, 10:23 am
autor: zadra
Posłuchałam obu kawałeczków przy porannej kawie :wink:

Pulsik
dla wokalistki.Chłopców goń do roboty, a sama nigdy nie przestawaj być kobietą :) Co męskie niech takim zostanie :wink:
Szkoda podporządkowywać takiego wokalu...
... podporządkujcie raczej tonację:)