Okolice Bluesa

czy ktos moze mi wyjasnic pewna rzecz... ? otoz, standardowo akordy IV7 i V7 w progresji 12taktowego bluesa gralem sobie w ten sposob :

E --1-------
H ------4---
G --1-------
D ------3---
A --1------
E ---------

czyli na bazie tak jakby A7 tyle, ze dokladam poprzeczke 1wszym palcem, a teraz przeczytalem cos takiego (tlumaczenie z ang.)

"a teraz dodamy nowa forme akordu V7" i tu nastepuje diagram

E --x-----------
H --1----------
G--------3------
D------2--------
A------- 3------
E-------------

czyli jakby na bazie C... tylko nie bardzo rozumiem o co chodzi dalej : "zauwaz, ze pryma akordu pozostaje w tej samej relacji do pozycji w ktorej jestes na gryfie, ale reszta akordy jest formulowana inaczej. Takie uzycie akordu pozwala na lepsze "voice leading" - prowadzenie glosow. "Voice Leading" to ruch glosow lub dzwiekow jednego akordu do nastepnego glosu lub dzwieku innego akordu"

nie bardzo jarze o co tu chodzi... tzn jakie jest zastosowanie tego tupu zbudowanego dkordu V7 ? i czym sie ono rozni od zbudowanego V7 tak jak na poczatku pokazalem ?

ps, oczywiscie diagramy sa tylko aby pokazac ulozenie palcow

m?wisz, ?e to w progresji, tylko nie bardzo wiem w kt?rym to momencie mo?e by?
troch? zawik?ane wyja?nienie autora, bo w tym sensie wypowiedzi pryma b?dzie e w basie, aczkolwiek do C7 si? zgadza ale ni choler? nie pasuje do Bbsus7 (ew. F-7) bo dwie septymy w akordzie to nie jest najprzyjemniejsza rzecz
je?eli chodzi o voicing to pokombinuj z budowa akord?w w akdencjach pod wzgl?dem u?o?enia palc?w i wygody ?apania akord?w przej?ciowych, moze to o to chodzi...

Zapewne chodzi o inna kolejnosc dziwk?w w akordzie.
Ale prosimy o wiecej jasnosci.

juz za chwilke spiesze ze sprostowaniem, tylko zjem sniadanie

chodzi o to, ze najpierw w tej ksiazce sa podane akordy typu iv7 i v7 budowane na bazie A7 - wiadomo, przesuwajac sie dalej po gryfie i dokladajac 1wszy palec tworzymy poprzeczke i dostajemy kolejne akordy z septyma mala - a pozniej w tej samej ksiazeczce opisany jest sposob (na przykladzie C7) innego opalcowania akordow septymowych - i tlumaczone to jest dosc zawile tym calym "voice leading"... dlatego nie wiem wlasciwie w czym te akordy na bazie figurki C7 sa lepsze od takich budowanych na A7... hmm moze lepiej podesle wam te strony z ksiazki ? poprzez yousendit ?

tu linki do 2 pliczkow z ksiazki

1. str 15 - http://s8.yousendit.com/d.aspx?id=3CQCX ... O8OPTVG88R

2. str 14 - http://s8.yousendit.com/d.aspx?id=2MRQL ... E3TWSWDDKW

chodzi o to (za???my ?e jeste?my ju? w tej tonacji F) ?e jak zagrasz V tym 'kszta?tem C7' zaraz po IV granym 'kszta?tem A7' to robi si? taki ruch g?os?w kt?ry fajnie brzmi (kwinta IV schodzi o p??ton w tercje V a tercja IV schodzi o ton w pryme V) czyli w sumie dwa g?osy id? w d?? a dwa w g?r? i to w?a?nie brzmi naturalniej dla ucha - przesuni?cie ca?ej figury o dwa progi brzmi kwadratowo bo tam wszystkie g?osy id? w g?r? o ten sam interwa?. m?drzy ludzie wymy?lili ?e najlepiej brzmi? g?osy prowadzone najkt?rsz? drog? - i to jest w sumie g??wna zasada voice leadingu co nie znaczy ?e trzeba sie jej ?lepo trzyma?

mam nadzieje ?e nie namiesza?em jeszcze bardziej

pzdr!
jarek
www.scigani.art.pl

Adi, ja udzielam lekcji, a ju? za kilka semestr?w bed? prawdziwym nauczycielem muz.