Królestwo czy wiocha? Pytanie o teorię...

...czyli teoria i praktyka muzykowania

Moderator: mods

Królestwo czy wiocha? Pytanie o teorię...

Postautor: Ajgor64 » września 8, 2009, 10:00 am

Witam.

Mam może nietypowe pytanie, ale nie daje mi to spokoju. Otóż gdzieś kiedyś wyczytałem, że granie bluesa (na przykład na gitarze) "po pentatonice" - minorowej, majorowej, bluesowej - jest nieciekawe. Że to wieśniactwo, i że tak grają tylko początkujący gitarzyści. Że bardziej zaawansowani szukają bardziej wyszukanych form. Grają bardziej urozmaiconymi skalami.
Otóż ostatnio miałem okazję obejrzeć lekcje gry w stylu B.B Kinga. I co się okazuje? Król cały czas gra "po pentatonice". Właściwie nawet na jeden dźwięk się poza nią nie wychyla. Oczywiście wiem, że King jest arcymistrzem prostych, ale naładowanych uczuciami solówek. Że potrafi wyrazić pełne dramatyzmu uczucia przy pomocy sola złożonego z trzech dźwięków. Ale jednak wciąż pozostaje to pentatoniką. Więc mam pytanie. Grać pentatoniką, czy nie? Czy gra pentatoniką oznacza Królestwo, czy wiochę?
--
Pozdrawiam.
Ajgor.
"Skazany na bluesa" - Arcydzieło!!!
Awatar użytkownika
Ajgor64
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: października 4, 2008, 2:51 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Królestwo czy wiocha? Pytanie o teorię...

Postautor: Wojtek Młynarczyk » września 8, 2009, 11:09 am

Ajgor64 pisze:Grać pentatoniką, czy nie? Czy gra pentatoniką oznacza Królestwo, czy wiochę?

Ajgor64 pisze:[...] Oczywiście wiem, że King jest arcymistrzem prostych, ale naładowanych uczuciami solówek. Że potrafi wyrazić pełne dramatyzmu uczucia przy pomocy sola złożonego z trzech dźwięków.

Chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie...


Ajgor64 pisze: [...]gdzieś kiedyś wyczytałem, że granie bluesa (na przykład na gitarze) "po pentatonice" - minorowej, majorowej, bluesowej - jest nieciekawe. Że to wieśniactwo, i że tak grają tylko początkujący gitarzyści.

Moim zdaniem takie teorie - to jest dopiero wieśniactwo.
"Jeśli blues jest łatwą muzyką, to dlaczego tak niewielu go dzisiaj gra?" - B.B. King
Awatar użytkownika
Wojtek Młynarczyk
blueslover
blueslover
 
Posty: 746
Rejestracja: listopada 30, 2007, 1:09 pm
Lokalizacja: Budapeszt

Postautor: el.guitar » września 8, 2009, 11:20 am

Ajgor64, w bluesie liczy się uczucie, nie skale. Blues jest muzyką prymitywną (bez obrazy), więc opiera się na prostych schematach i skalach. Są spece, którzy wymyślają najróżniejsze skale, rodem ze współczesnego jazzu i nadal brzmi to bluesowo i z charakterem, jednak serce bluesa, to najprostsze skale.

Trzeba umieć się wyrazić, przekazać uczucie, a to czy zrobimy to za pomocą penatatoniki, skal modalnych, czy jakichś dziwolągów, to już wyłącznie indywidualny wybór środków.

Mówienie, że pentatonikę grają tylko początkujący jest błędne, jak sam zauważyłeś na przykładzie B.B. Kinga. Trzeba jednak doskonalić swój warsztat, żeby mieć jak najwięcej środków wyrazu (analogicznie do nauki języka - na pewnym etapie można się dogadać, ale dalsze poszerzanie słownictwa pomaga lepiej się zrozumieć i wyrazić).

Czyli podsumowując - zaczynamy naukę od prostych skal, później gramy coraz bardziej wydziwione, po to, by gdy dojdziemy do mistrzostwa grać z powrotem pentatonikę... ale tym razem bardziej świadomie. ;)
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Re: Królestwo czy wiocha? Pytanie o teorię...

Postautor: marek haga » września 8, 2009, 6:18 pm

Ajgor64 pisze:Witam.

/.../
Czy gra pentatoniką oznacza Królestwo, czy wiochę?


Ja bym wiochą nazwał ten "dylemat".
MS
Awatar użytkownika
marek haga
bluesman
bluesman
 
Posty: 244
Rejestracja: stycznia 5, 2006, 11:09 am
Lokalizacja: Bjałystok

Postautor: Rakiet » września 8, 2009, 8:30 pm

skale to tylko pomoc dla krytyka, żeby mógł napisać co zagrałeś ;-). podstawa to melodia, którą sobie wymyślasz, a potem próbujesz zagrać.
kiedyś w jakimś archeologicznym "jazz forum" był wielki rozbiór solówek coltrane'a na skale. wyglądało to mniej więcej tak: 3 dźwięki to jakaś skala, potem 4 inna, potem 3 jakaś inna itd. masakra. nie wiem czy coltrane znał te wszystkie skale, a już na pewno nie myślał o nich w czasie grania.. jeżeli masz oryginalne melodie w głowie, to w solówce zabrzmią też ciekawie.;-)
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: marek haga » września 8, 2009, 8:50 pm

el.guitar pisze:/.../
Czyli podsumowując - zaczynamy naukę od prostych skal, później gramy coraz bardziej wydziwione, po to, by gdy dojdziemy do mistrzostwa grać z powrotem pentatonikę... ale tym razem bardziej świadomie. ;)


Jak bym Scofielda czytał ;)
MS
Awatar użytkownika
marek haga
bluesman
bluesman
 
Posty: 244
Rejestracja: stycznia 5, 2006, 11:09 am
Lokalizacja: Bjałystok

Postautor: Maikl » września 8, 2009, 10:13 pm

Z tego co wiem, Kingowi zdarzało się wychodzić, nieraz dość znacznie poza pentatonikę. Ale to bez znaczenia, ogólnie rzecz biorąc granie innej skali tylko dlatego, by się popisać, że się ją zna nie ma sensu.
Gra się muzykę, tonacje, skale, instrumenty to tylko dodatki. Jeżeli ktoś nie gra pewnej skali, bo to wieśniactwo, no, cóż... to dalej muzyk?
Awatar użytkownika
Maikl
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 102
Rejestracja: stycznia 31, 2009, 1:58 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Kraków

Postautor: el.guitar » września 8, 2009, 10:48 pm

marek haga pisze:
el.guitar pisze:/.../
Czyli podsumowując - zaczynamy naukę od prostych skal, później gramy coraz bardziej wydziwione, po to, by gdy dojdziemy do mistrzostwa grać z powrotem pentatonikę... ale tym razem bardziej świadomie. ;)


Jak bym Scofielda czytał ;)


Bo Scofielda wielce cenię. ;)
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: el.guitar » września 8, 2009, 10:49 pm

Rakiet pisze:skale to tylko pomoc dla krytyka, żeby mógł napisać co zagrałeś ;-). podstawa to melodia, którą sobie wymyślasz, a potem próbujesz zagrać. (...)

W samo sedno!
Awatar użytkownika
el.guitar
blueslover
blueslover
 
Posty: 757
Rejestracja: sierpnia 25, 2005, 7:04 pm
Lokalizacja: Dobrzyca (k.Pleszewa)

Postautor: Azuro » września 8, 2009, 10:53 pm

Od znajomości skal jest chyba ważniejsza umiejętność frazowania...
Przynajmniej tak mi się wydaje :P
"Blues is easy to play, but hard to feel"
J. M. Hendrix.
Azuro
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 32
Rejestracja: stycznia 20, 2009, 10:28 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Postautor: lauderdale » września 9, 2009, 8:50 am

el.guitar pisze:Bo Scofielda wielce cenię. ;)


"Pity street" - " Na poczatku chcialem nagrac plyte bluesowa, ale gdy idea zaczela dojrzewac i rozwijac sie, spostrzeglem , ze jest juz okolo 8 milionow bluesowych plyt i wtedy wpdlem na pomysl zeby nagraqc utwory gospel."

Tyle Scofield o swojej najnowszej plycie - po pentatonice :) :) :)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Jurek Muszynski » września 9, 2009, 10:53 am

Ile słów powinna mieć książka? Jakiego słownictwa powinna używać? Graj to co czujesz. To co Ci fajnie wychodzi. To mogą być 3 dźwięki w skali, albo 33 poza skalą. Posłuchaj i wybierz lepszą wersję. W miarę dorastania, przesiąkamy tym czego słuchamy i tym co ćwiczymy, więc każdemu będzie do twarzy z innymi dźwiękami. Czy to nie wspaniałe?
Awatar użytkownika
Jurek Muszynski
bluesman
bluesman
 
Posty: 202
Rejestracja: grudnia 30, 2008, 9:47 am
Lokalizacja: Watford

Postautor: leszekblues » września 9, 2009, 3:51 pm

Ja tam gram jedną skalą -chromatyczną :D
To musi byc dopiero wiocha
POzdro
Ostatnio zmieniony września 10, 2009, 12:57 pm przez leszekblues, łącznie zmieniany 1 raz
leszekblues
 

Postautor: Robert007Lenert » września 9, 2009, 4:59 pm

Sluchacza obchodzi jedno. Albo mu sie cos podoba , albo nie. Tylko grajacy rozpatuja muzyke pod katem skal, technik stosowanych przez instrumentalistow. Gitarzysta koncentruje sie na dzwiekach gitar, basista na sekcji itd. Ot takie "zboczenie grajkow".
Awatar użytkownika
Robert007Lenert
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7074
Rejestracja: października 22, 2004, 5:31 pm
Lokalizacja: Galicja, to oczywiste:)

Postautor: lauderdale » września 10, 2009, 2:42 pm

Robert007Lenert pisze:Sluchacza obchodzi jedno. Albo mu sie cos podoba , albo nie. Tylko grajacy rozpatuja muzyke pod katem skal, technik stosowanych przez instrumentalistow. Gitarzysta koncentruje sie na dzwiekach gitar, basista na sekcji itd. Ot takie "zboczenie grajkow".


Skale to narzedzia.... jak kowadlo , mlotek, cegi. Robisz i wychodzi Ci kapitalny miecz czy zbroja, albo ..... pogrzebacz..... tez potrzebny , ale sztuka to to nie jest.

:)
Lauder Dale

...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.

STOLEN BLUES
lauderdale
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 3392
Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
Lokalizacja: Z drogi do Polski :)

Postautor: Ajgor64 » września 10, 2009, 2:57 pm

Hmm.. Pogrzebacz tez moze byc sztuką :) Nie raz lepszą niż miecz.
--
Pozdrawiam.
Ajgor.
"Skazany na bluesa" - Arcydzieło!!!
Awatar użytkownika
Ajgor64
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: października 4, 2008, 2:51 pm
Lokalizacja: Legnica

wiocha

Postautor: @ndy.w » września 10, 2009, 5:37 pm

btw - przecież cały blues to jedna wielka wiocha-cha-cha-cha
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tomiszon » września 10, 2009, 7:03 pm

o ho ho ho ho
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Re: wiocha

Postautor: Rakiet » września 11, 2009, 9:39 am

@ndy.w pisze:btw - przecież cały blues to jedna wielka wiocha-cha-cha-cha


no właśnie! im bardziej wiocha tym bardziej blues ;-)))

chociaż nie zaszkodzi Ajgorowi wiedza o skalach. choćby po to żeby rozruszać palce... np. bębniarze ciągle ćwiczą te swoje przejścia po kotłach, sześćdziesiątkiczwórki i stodwudziestkiósemki na werblu, a potem i tak grają najczęściej średnie tempa i w dodatku cała kapela błaga, żeby nie robili żadnych przejść :-))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

wiocha...

Postautor: @ndy.w » września 11, 2009, 10:54 am

bo człowieka miastowego czasem ciągnie na wieś. w bluesie upaja mnie możliwość "zrezygnowania" z całej mojej wiedzy i powrotu do natury...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Tomiszon » września 11, 2009, 12:08 pm

blues - królestwo wiochy :)
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Rakiet » września 11, 2009, 1:02 pm

Tomiszon pisze:blues - królestwo wiochy :)


he, raczej wysoko wyspecjalizowana wiocha na najwyższym poziomie :-))
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Postautor: Tomiszon » września 11, 2009, 2:46 pm

nooo o to właśnie chodzi :):)
Awatar użytkownika
Tomiszon
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 970
Rejestracja: lutego 6, 2005, 5:25 pm
Lokalizacja: Gdynia/Kraków

Postautor: Pi-kny » września 11, 2009, 7:22 pm

Moim zdaniem samo pytanie zawarte w tytule jest bez sensu.
Awatar użytkownika
Pi-kny
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 46
Rejestracja: grudnia 6, 2004, 11:48 pm
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postautor: pkr » stycznia 20, 2010, 6:25 pm

Jeśli chodzi o granie dziwnymi skalami - co można grać poza pentatoniką? Ma ktoś jakieś ciekawe materiały na ten temat?
pkr
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 22
Rejestracja: sierpnia 2, 2009, 10:46 pm
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Krzyś fishbone Grajczak » stycznia 20, 2010, 7:30 pm

a jak ja nie mam pojęcia jakimi skalami gram solówki to kim jestem? skończonym kretynem, ignorantem czy muzycznym analfabetą? a może wszystkim po trochu?

czy ja w ogóle jestem normalny? mam dyplom akademii muzycznej, znam skale w teorii, a jak gram bluesa to o nich nie myślę... może ze mną coś nie tak? marnotrawię lata nauki harmonii, kontrapunktu, instrumentacji, teorii muzyki...

Ajgor64... toś mi teraz klina zabił... :(

http://www.trampledcole.pl


We all have idols. Play like anyone you care about... but try to be yourself while you're doing so.
B.B.King
Awatar użytkownika
Krzyś fishbone Grajczak
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1044
Rejestracja: maja 5, 2007, 3:50 am
Lokalizacja: Idzikowice/Namysłów

Postautor: @ndy.w » stycznia 21, 2010, 12:39 am

spokojnie Rybia Kości. mistrz Charlie Parker powiedział i kilku kolegów TUTAJ na różne sposoby powtórzyło że poznawanie tego wszystkiego i nieużywanie w praktyce nie jest marnotrawstwem lecz dobrodziejstwem.

bo to nieużywanie jest tylko pozorne...
Awatar użytkownika
@ndy.w
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1519
Rejestracja: marca 26, 2007, 11:37 am
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: leszekblues » stycznia 21, 2010, 12:57 am

pkr pisze:Jeśli chodzi o granie dziwnymi skalami - co można grać poza pentatoniką? Ma ktoś jakieś ciekawe materiały na ten temat?


Jest tego wpip do znalezienia tu i tam ...
Szukanie nie boli
leszekblues
 

Postautor: Krzyś fishbone Grajczak » stycznia 21, 2010, 2:16 am

@ndy.w pisze:spokojnie Rybia Kości. mistrz Charlie Parker powiedział i kilku kolegów TUTAJ na różne sposoby powtórzyło że poznawanie tego wszystkiego i nieużywanie w praktyce nie jest marnotrawstwem lecz dobrodziejstwem.

bo to nieużywanie jest tylko pozorne...



ufff... :lol:

http://www.trampledcole.pl


We all have idols. Play like anyone you care about... but try to be yourself while you're doing so.
B.B.King
Awatar użytkownika
Krzyś fishbone Grajczak
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 1044
Rejestracja: maja 5, 2007, 3:50 am
Lokalizacja: Idzikowice/Namysłów


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Warsztaty i dyskusje...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości