Tak. Potencjometry tonu, jak i głośności wpływają na brzmienie nawet w pozycji "10". Najbardziej zauważalne jest to, że obcinana jest górna część pasma. Jednak to obcięcie nie powinno być widoczne w paśmie 2 kHz, raczej w przedziale 5-10kHz.
Po pierwsze sprawdź, czy to aby na pewno wina gitary. Najczęściej powodem takiego zjawiska jest kabel między gitarą, a piecem. Jeśli jego pojemność jest zbyt duża (przewód ma złe parametry, lub jest za długi), zadziała on jak filtr górnozaporowy. Spróbuj podłączyć się przy pomocy dobrej jakości kabla, możliwie jak najkrótszego. Jeśli różnica będzie niewielka, lub żadna, patrz niżej.
Moja propozycja - spróbuj odłączyć potencjometr tonu (wystarczy odlutować jeden przewód) i sprawdź jak wpłynęło to na brzmienie. Na pewno będzie "jaśniejsze". Jeśli efekt będzie zadowalający, spróbuj pokombinować z tym tonem - zastosuj kondensator o mniejszej pojemności (2,5... 20 razy mniejszy). Możesz też wymienić potencjometr tonu, na 1M (ja taki zastosowałem w swoim stracie), albo zaopatrzyć gitarę w potencjometr "no load", czyli taki, który w pozycji "10" całkowicie odłącza kondensator z układu gitary (można taki potencjometr zrobić samodzielnie - wystarczy wydrapać nożem końcówkę ścieżki wewnątrz pota).
Może się jednak zdarzyć, że nawet po odłączeniu Tone gitara będzie brzmiała dla Ciebie za ciemno. Najlepszym moim zdaniem będzie zastosowanie aktywnego bufora, tzn prostego wzmacniacza wewnątrz gitary. Można taki zrobić za koszt 2 piw (1 tranzystor polowy, kilka rezystorków, 9V bateryjka). Nie ma on wzmocnić sygnału, a jedynie obniżyć "widzianą" przez wzmacniacz impedancję wyjściową gitary. Wtedy nawet kiepski kabel nie będzie obcinał góry.
Są jeszcze metody bardziej drastyczne. Jeśli zastosujesz wszystko co powiedziałem do tej pory (dobry, niskopojemnościowy przewód, odłączenie tonu, bufor) i nadal będzie "za ciemno", możesz podłączyć dobrane doświadczalnie kondensatory szeregowo z przetwornikami. W przeciwieństwie do kondenasotora tonu, który jest podłączony równolegle, te będą obcinały dół, w skutek czego brzmienie się rozjaśni, choć oczywiście sygnał z gitary będzie niższy. Można też zmodyfikować bufor, o którym pisałem wcześniej, aby dodatkowo działał ja "treble booster" - kwestia zmiany/dodania 1-2 elementów do układu.
Pozdrawiam serdecznie!