tak to mniej wiecej to samo tylko clubstery maja mniejszą moc od chubsterów. każdy tak mowi:) wygląd tego wzmacniacza wogole nie odzwierciedla jego mozliwosci:) clean ma pelne pasmo i brzmi jak by to bylo podlaczone do niewiadomo jakiej paczki:) nie mowiac juz o przesterach. na tym piecu ukrecisz galami totalnie wszystko. nigdy nie widzialem bardziej uniwersalnego pieca. no i oczywiscie riverowski patent z boostami to juz wogole mistrzostwo. nigdy jeszcze nie uzyskalem na zadnym piecu takiego sustainu. nie to zebym sie przechwalal ale jaram sie tym poniewaz po wielu latach poszukiwan znalazlem wreszcie to co odpowiada mi w 120%
co do ceny to masz racje, ale jej wysokosc jest adekwatna do jakosci i brzmienia. sam pewnie tez bym sobie nie mogl pozwolic na ten piec ale tak sie zlozylo ze pracuje w sklepie muzycznym wiec mialem go po bardziej przystepnej cenie:)
mam kolesia ktory sprowadza sprzet z usa. tez sie dowiadywalem o ceny w usa zanim kupilem w polsce. tam za 2 letniego chubstera 55 trzeba zaplacic 3700zł z przesylka. tylko do tego musisz doliczyc jeszcze koszty przystosowania go do polskiego napiecia