Chyba nie trzeba przedstawiać tych dżentelmenów
Ciekawa sprawa jest z okładką płyty. Widnieje na niej zdjęcie wykonane przez Boba Seidemanna przedstawiające 11-letnią, rozebraną dziewczynę. Fotograf zatytułował zdjęcie Blind Faith, stąd nazwa zespołu. Jedni mówili, że jest to córka Gingera. Inni przytaczali taką anegdotkę: Bob Seidemann chciał zrobić zdjęcie spotkanej w metrze starszej siostrze przyszłej modelki. Nastapiły rozmowy z rodzicami i ostatecznie na zdjęciu znalazła się młodsza siostra. Okładka wzbudziła wiele kontrowersji i w takim wolnym kraju jak USA płyta została wydana z inna okładką. Intrygujący też był brak nazwy zespołu i tytułu płyty w wersji z małolatą (amerykanom trzeba było wszystko napisać
).
Okładka świat minus USA
Okładka USA
I trochę z innej beczki
