Sprzedam taniuśko tak, że taniej się nie da Fiata Palio Weekend,
1998 rok, benzyna 1600 16v + LPG (butla w kole, więc przestrzeń
auta niezajęta), przebieg jakieś 185 tysi.
Mam go trochę ponad dwa lata, i jeżdżę na co dzień. Nie jest to
wypas i prestiż, bo to Fiat, i wymaga dopieszczenia, bo ja nim
tylko jeżdżę , ale jeździ bez buntu, jest realy niedrogi w
eksploatacji (10 liter gazu na setę, a części wiadomo - w końcu
to fiat, są w osiedlowych warzywniakach i kioskach z prasą i jak
to fiata jakby co, to każdy kowal we wsi go naprawi).
Nie nadaje się na wyrywanie lachonów w podmiejskich dyskotekach, i
wbrew załączonej fotografii na rajd Paryż - Dakar też nie, ale
do ogólnie przemieszczania się - jak najbardziej.
No i dzięki dużej przestrzeni bagażowej po złożeniu tylnej kanapki fajnie się nim wozi graty z bębenkami włącznie
KUPIĘ
zimówki 15" , jeśli używki, to w dobrym stanie.