Roman, zupełnie poważnie: kilkudziesięciu prenumeratorów TB uznało Jacka za
Osobowość - mieli do tego podstawy, podobnie jak co najmniej kilkaset uczestników LW&B... To po prostu sygnał, że jest zauważalnie duża - w skali ogólnopolskiej - grupa ludzi, dla których Jacek jest kimś ważnym, nieobojętnym... A przy tym doskonale wiemy, że oboje z Dorotą świetnie się uzupełniają, dając nam, leśnowodnym bluesludkom, mnóstwo radości i satysfakcji
Porównywania tu nie ma żadnego.
A uścisków - nie tylko ręki - i dobrych słów dla Nich po każdym festiwalu nikt jeszcze nie poskąpił