Było superowo - dziękujemy!!!
Atmosfera festiwalu, jak zwykle, UNIKALNA, ale najbardziej w tym roku urzekły nas bluesowe śniadania i podwieczorki nad jeziorem
Bartek Przytuła i Tomek Kruk. I tłumy łaknących bluesa w samo południe:
Marek Wojtowicz i Jacek Jaguś na baaardzo wczesne śniadanie: