autor: JaRas » października 23, 2011, 1:23 pm
byłem, wróciłem, bardzo szczęśliwy i zadowolony
chyba zmęczony, ale warto było choćby dla tej jednej
i ten uścisk Kennego po 3 już w niedzielę kiedy skończył jamować,
no bo jeśli zagrał jeszcze to będe żałował do końca życia.
Jarek Ratajczak
zaAsiowany i zaCoolishowany
Bo jeśli....to właśnie spokój zwykłych dni- Zadra