:
listopada 4, 2012, 6:09 pm
autor: Adam Węgrzynowicz
Tommy Castro & The Painkillers
:
listopada 21, 2012, 12:23 pm
autor: kora
Wspominki jimiway'owe
Foty autorstwa Martyny ( córki Oli )
Benedykt Kunicki
Oskar Kunicki
Popa Chubby Band
Wojtowicz
Bluesferajna
Cotton Wing
NSDP
Cree
Harmonijkowy Atak
Tommy Castro / Painkillers
:
listopada 22, 2012, 8:09 pm
autor: Adam Węgrzynowicz
http://www.jimiway.pl//index.php?option ... &Itemid=30
Pojawiły sie już Zdjęcia Autorstwa
Martyny Kamińskiej
Jana Jędrzejaka
Przemysława Wożnego
i moje
:
listopada 30, 2012, 12:22 am
autor: Dziadek Władek
Dzięki, Adaś, za ten link... Mogę choć trochę zasmakować tego, czego nie było mi dane w tym roku na żywo przeżyć...
:
grudnia 22, 2012, 8:23 am
autor: kora
WSZYSTKIM FANOM JBF ORAZ PRZEDE WSZYSTKIM
NASZEMU KOCHANEMU BENEDYKTOWI KUNICKIEMU
- WESOŁYCH ,RADOSNYCH,RODZINNYCH ŚWIĄT
Do zobaczenia na Jimiway Blues Festiwal 2013
:
lutego 8, 2013, 6:59 pm
autor: olastone
Dziś zebrała się Kapituła! Oczekujemy na wyniki
:
lutego 10, 2013, 4:16 pm
autor: olastone
Wiadomość jednych zaskoczyła, drugich wcale!!! Kapituła nie wybrała, ani Benka, ani Jimiway'a do nominowanych...Przykro bardzo, że festiwal i jego dyrektor nie mają za 21 lat ciężkiej pracy społecznej akceptacji wśród notabli miasta. Z przykrością podaję tę wiadomość. Trwaj dla nas bluesmanów Benku w swej miłości do bluesa i mam nadzieję, że przeżyjemy wszyscy jeszcze nie jedną edycję festiwalu. Ola
:
lutego 11, 2013, 2:25 pm
autor: Bluesmaster
Staram się nie wypowiadać na tematy poruszane na tym forum. Bo odnoszę
wrażenie, że jestem z innej planety. Ale tym razem muszę coś napisać.
Ludzie, czy naprawdę dziwi was fakt, że nie doceniono wieloletniej pracy Bena
Kunickiego? Że upór, konsekwencja i zwyczajnie pasja do bluesa doprowadziła
do powstania marki p.t. Jimiway Blues Festiwal? Ile jest takich miast w Polsce?
A jeśli nie doceniono tego gościa, to znaczy, że nastały w tym pięknym kraju
czasy dla cwaniaków, hucpiarzy i "kolesiów".
Ale kogo to obchodzi? Kto się tym przejmuje?
Po prostu- trzeba zrozumieć ten fakt i nie mieć złudzeń. Ja rozumiem, że fani
bluesa tego nie mogą pojąć ( bo co złe, to było w PRL-u), ale niestety, trzeba
przyjąć to do wiadomości. I inaczej nie będzie. To fakt, że nie jesteśmy razem.
A teraz, w tym "nowym, cudownym świecie" tylko to może mieć wpływ na taki
bieg wydarzeń, który dla nas byłby "normalny" i "sprawiedliwy"(cokolwiek
to znaczy)...