Okolice Bluesa

"A inni słuchacze?", Też są oburzeni, w szczególności w/g mnie oczywiście występami Dudka, jestem stałym bywalcem Rawy , ale jak ten gościu gra jestem na balkonie i spożywam kanapki, tudzież inne medykamenty z przyjaciółmi.

Dzisiaj startuje plebiscyt internautów 35 edycji festwalu Rawa Blues.
Znamy już komplet amerykańskich gwiazd, którzy wystąpią podczas jubileuszowej, 35 edycji Rawa Blues Festival. Na Dużej Scenie zostały jeszcze dwa wolne miejsca dla młodych, polskich artystów. O obsadzie jednego z nich zdecydują internauci.

Internetowy plebiscyt rusza 25 czerwca. Wezmą w nim udział artyści wyłonieni przez Radę Artystyczną spośród niemal 80 zgłoszeń. W tym gronie znaleźli się: Joanna Knitter Blues & Folk Connection, Manfredi & Johnson, Wes Gałczyński & Power Train, Sex Machine Band, Acustic oraz Droga Ewakuacyjna. Cała szóstka ma zapewniony występ na festiwalowej Małej Scenie, jednak dwójka szczęśliwców ma szansę zagrać u boku gwiazd bluesa (jednego laureata wybiorą internauci, drugiego – publiczność w „Spodku”).

Jak głosować w sieci? Wystarczy polubić oficjalny fanpage festiwalu na Facebooku () lub zarejestrować się na stronie .

Plebiscyt Internautów potrwa miesiąc. Wśród głosujących rozlosowane zostaną nagrody – bilety na tegoroczny festiwal.

Bardzo łatwo o właściwy wybór w tegorocznym plebiscycie małej sceny.

https://rawablues.com/pl/plebiscyt/?artist=45
Wes Gałczyński & Power Train

Wes na dużej scenie to byłoby TO!
Trzeba powalczyć

Pan Wes daje czadu. To też właśnie tak zagłosuję.

Też głosuję na Wes'a i PT, ale ja mam dwóch faworytów i nie zmartwiłbym się gdyby wygrali Manfredi & Johnson. Póki co jednak Wes wskoczył na pierwsze miejsce.

Do końca głosowania pozostało już nieco ponad doba, a tymczasem przewaga między drugim, a pierwszym miejscem się cały czas zmniejsza.
Czy Manfredi & Johnson na ostatniej prostej prześcigną Wes'a Gałczyńskiego & Power Train?

Nie wiem czy to prawda, ale ponoć Spodek generalnie cienko przędzie. Trochę szkoda, chociaż od koncertu Deep Purple, który był kompletną masakrą akustyczną, dotarło do mnie to, co moja świętej pamięci Babcia powtarzała (a współuczestniczyła w projektowaniu tego budynku),a mianowicie, że o akustyce to myśleli tam na ostatnim miejscu

Selfie Irka Dudka z tramwajem... ale to raczej nie jest jedna z w/w niespodzianek

A do 3.10 już niedługo (mniej niż 3 tyg) - nie mogę się doczekać!!

aligatory tanio i od ręki dostępne tu: http://www.rockserwis.pl/serwis.do?menu ... word=99214

Zdecydowana większość pozycji nie jest dostępna od ręki. To tanio też jest dyskusyjne, raczej bym powiedział względnie tanio, większość płyt kosztuje 52,99 zł i faktycznie zamawiając przez zagraniczne portale i doliczając koszty przesyłki to za większość z tych płyt ciut więcej zapłacimy (ale i też nie więcej niż 60 zł), po drugie jeżeli ktoś nie jest z Krakowa i składa zamówienie za mniej niż 200 zł musi doliczyć koszty przesyłki. Jednak faktycznie w ofercie RS, bywały płyty, tanie i dostępne od ręki, jak np. Cephas & Wiggins: "Shoulder To Shoulder" (29,99 zł) i "Somebody Told The Truth" (19,99 zł), jednak po złożeniu zamówienia zarówno przy jednej jak i drugiej, znikało 24 h, a cena płyty od razu zrobiła się 52,99 zł.

Jest rozpiska godzinowa dużej sceny.

Scena Boczna

Start od godz. 11:00

Droga Ewakuacyjna
Sex Machine Band
Acustic
Manfredi & Johnson
Joanna Knitter Blues & Folk Connection
Wes Gałczyński & Power Train

Scena Główna

Start od godz. 15:00

15:05 - Laureat sceny bocznej
15:20 - Laureat plebiscytu internetowego: Wes Gałczyński & Power Train
15:35 - Blues Junkers
15:50 - Wielka Łódź
16:10 - Romek Puchowski
16:35 - Boogie Boys
17:05 - Sławek Wierzcholski & Nocna Zmiana Bluesa

Koncert Finałowy
17:50 - Selwyn Birchwood
18:50 - Jarekus Singleton
19:50 - Irek Dudek
20:40 - Bettye LaVette
21:50 - Elvin Bishop

Prowadzenie koncertów: Jan Chojnacki i Marek Jakubowski

_______________

________________




Takiej kobiecie się nie odmawia

______________________

a już myślałem, że na Rawę nikt nie pojechał

Jestem leniwy i dlatego jeszcze nic do tej pory nie napisałem, ale na pewno była to najlepsza Rawa z pośród trzech, na których byłem. Mega pozytyw jeśli chodzi o koncerty Birchwooda i Bishopa, no i te wspólne występy z udziałem gwiazd też bardzo uatrakcyjniły Rawę.
W przyszłym roku znowu na Rawę ma przyjechać Bruce Iglauer, a więc jest szansa, że znowu wystąpi jakaś gwiazda ze stajni Aligatora.