Okolice Bluesa

Krist ,dawno cię nie widziałam
Grasz gdzieś ?

Pozdrawiam cieplutko

Czytam powyższe posty i ręce mi opadają
Jeden mądrzejszy od drugiego.
Jestem zbyt głupia aby wdawać się w polemikę z Wami,co gorsze,moja ortografia też pozostawia wiele do życzenia,więc aż strach
cokolwiek tu pisać aby nie zostać sprowadzonym do parteru.





Póki co, jest to ostatni mój post w tym temacie.

Kasiu,

Nie musisz używać tak wielkiej trzcionki, normalną też umiem przeczytać; aż tak stary nie jestem. W pełni się z Tobą zgadzam - to jest forum muzyczne; niestety dyskusja ma to do siebie, że nieraz schodzi na uboczne wątki. Ale nie rozumiem, dlaczego jednemu wolno bezkarnie schodzić na offtopy, a innemu nie wolno nawet odpowiedzieć? Dlaczego nie został publicznie skarcony ktoś, to każe innym "spadać, jak się nie podoba", natomiast burę dostał ten, kto na ten chamski post odpowiedział własnymi słowami tego pierwszego? Dlaczego zamienianie zakładki festiwalowej w kulinarną jest OK, a zwrócenie komuś uwagi, że ewidentnie przekręca sens czyjejś wypowiedzi, a następnie, powołując się na to, prawi złośliwości - jest BE? Notabene wolę założyć, że wynikało to z opacznego zrozumienia treść postów, niż, że zostało uczynione celowo i złośliwie...

Mam nadzieję, że mi na to odpowiesz, ale nie tu; to oczywiście temat na inną zakładkę. Przenoszę ten temat do pyskówki, przepraszam wszytkich za offtop i obiecuję, że w tym wątku nie odezwę się już ani słowem.

Wojtek