Okolice Bluesa

Ta p?yta przywo?uje mi?e wspomnienia, chocia? ju? tak cz?sto do niej nie wracam. Dla mnie jest to jednak jeden z wa?niejszych kr??k?w w historii bluesrocka i to nie tylko ze wzgl?du na Allmana. Chocia? jego gra nada?a tej muzyce magii (wystarczy pos?ucha? koncertowej p?yty Derek & the Dominios z samym Claptonem ?eby brak Duane'a odczu? wyra?niej).
To po prostu wspania?e mi?osne wyznanie - jednak ci muzyce to potrafi? czarowa?:-)
A tak na marginesie to polecam jubileuszowe 3-p?ytowe wydawnictwo Layli, bo niestety wydanie jednop?ytowe Polydoru brzmi okropnie (podobnie rzecz si? mia?a z koncertem Allman?w w Fillmore).
Pozdrawiam
Olo

A ja juz tyle razy zmusza?em sie do ws?uchania w ta p?yte lecz zawsze mnie odrzuca.Na pewno z powodu jakosci nagrania tej p?yty.
No nie moge i niestety gienialnosci w tej p?yce znalezc nie moge.
Moze przy nastepnym razie?
Pewnie jestem nielicznym z takim osadem ale c?z -no nie wchodzi mi niestety.
Leszek Voodoo

Tak , ja tez rzadko siegam po to wydawnictwo.
Ale zwsze kiedy juz zabrzmi pojawia sie ten dobrze znajomy dreszcz.
Mysle ze ten album dla wielu starszakow jest tez wyznacznikiem pewnej minionej epoki. I chyba tez z tego wzgledu podchodzimy to tego dziela niemal bezkrytycznie. bardzo trafnie bodajze Olo zauwazyl ze nowe wydanie brzmi znakomicie. To stare niestety traci. Ale coz tam..to cudne swiadectwo TAMTYCH czasow...
Pozdrawiam