Okolice Bluesa

Wchodząc w posiadanie krążka zespołu Blues Point (Warszawa) nie sądziłem że tak milo zaskoczy mnie materiał na nim zawarty. Słuchałem od deski do deski parokrotnie i muszę powiedzieć że zrobiliście chłopaki naprawdę świetną robotę. Włodek Sobczak (leader), Mirek Borkowski i Arek Osenkowski to ekipa która zasługuje na to by zwrócić na nich baczniejsza uwagę.
Płyta "po prostu" zawiera 12 kompozycji w tym jedną instrumentalną która kończy krążek.
Większość utworów na płycie jest autorstwa Włodka Sobczaka, co tym bardziej się chwali gdyż autorskie poczynania w ojczystym języku na naszej scenie nie należą do częstych zjawisk.
Aranżacje są bardzo fajne, różnorodność rytmiczna i rozwiązania muzyczne dają poczucie głębokich przemyśleń osób tworzących ten materiał. Gitary bardzo fajne i klarowne, bez wirtuozerii i niepotrzebnych dźwięków które by rozpraszały uwagę i drażniły. Międzygalaktyczne dźwięki saksofonu nadają przepyszne klimaty które znakomicie dodają ładunku nagraniom. Wokale wyraźne i czytelne, nie sprawiają kłopotu ze zrozumieniem ich przekazu.
Płytę słucha się swobodnie, co jest sporym plusem do zawartego na niej materiału, teksty też niczego sobie, polskie zrozumiałe - docierają bez problemu do słuchającego. Faworytami z krążka dla mnie są numery: "Nowe życie" (skojarzenie z B.B Kingiem) - rewelacja!, "hej moja śliczna", "Trzy szklanki Whisky" - to moje klimaty!
Ze spokojem mogę polecić ten krążek wszystkim którzy lubują się w polskich klimatach... "bluesowych".
Zawartość krążka:
1. Samotny w mieście
2. Po prostu blues
3. Czasem mnie ogarnia złość
4. Hej moja śliczna
5. Zabawa z Blues Point
6. Nowe życie
7. Mój dobry anioł
8. Nie okłamuj mnie
9. Odeszłaś z mego życia
10. Trzy szklanki Whisky
11. Złe pojęcie dobra
12. Molla (instrumentalny)
Płyta wydana własnym sumptem.
Studio Blues&Rock Studio, realizacja i mastering Włodek Sobczak
Projekt graficzny okładki Monika Sobczak

Nagrania z tej płyty pojawiły się wczoraj w audycji .