Moim zdaniem bardzo dobra płyta! Trochę jazzu, sporo popu, nieco bluesa, dużo muzyki świata - może to i bigos, ale zrobiony ze smakiem. Mnie osobiście powala też lista instrumentalistów - jak przeczytałem, kto tutaj gra, to od razu wiedziałem, że muszę tę płytkę kupić
Najmocniejsze punkty to moim zdaniem Imagine (świetny groove basu!), Space Captain (fajny pomysł na pojedynek rasowego bluesowego slide'a Dereka Trucksa z jazzowym pianem Hancocka, ale mimo wszystko mam lekki niedosyt) i The Song Goes On.