Ja po porostu mam takie skojarzenia słuchając refrenu "dwójki" - Beatels, "trójki" Knoplfer (szczególnie początek!) i "piątki" - Dylana. Ale ja to wariat jestem
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
"czwórka" - nostalgia...
Powtórzę genialna płyta! Dzis dodam... najlepszy Muł?! Tak! Najlepsza premiera 2009? Tak! Nieprzebrana skarbnica dźwięków, muzyki, klimatów, pomysłów, skojarzeń, marzeń, snów!!!
Płyta na tysiące kilometrów! Płyta na setki godzin w ciemny pokoju! Na dobry i zły nastrój!