Okolice Bluesa

Niedawno ?ci?gn??em sobie (legalnie oczywi?cie p?yt? "?l?ski Blues" pana Leszka Windera i wielu jego przyjaci?? i by?em pozytywnie zaskoczony.
Moim zdaniem jest ona zar?bista i przez nazwiska (J?zef i Janek Skrzek, Winder, B??dowski, Kawalec, Ryszka, R?kosiewicz- ca?y ?l?ski blues ), i przez sam? s?odk? muzyk?, kt?r? ten kr??ek kryje. Mo?na znale?? tam wszystko: akustyczny blues bez perkusji, przez d?ugie elektryczne bluesowe jamowanie, po mocne i ostre kawa?ki granicz?ce z hard rockiem. Na p?ycie og?lnie kr?luj? r??ne brzmienia mojej ulubionej gitary czyli Winderowskiego bia?ego Stratocastera. Polecam t? p?ytk?, bo taka muzyka jak ta, to nie tylko kupa d?wi?k?w. To uczucia, kt?re pozwalaj? przetrwa? na tym ?wiecie.

Cz?owieku, racj? masz absolutn?. Leszek Winder mocny jest, bezapelacyjnie! Muisz koniecznie pos?ucha? co on z tym Stratocasterem robi Live:) Ch?opie, ostatnio kiedy by?em na kocercie Winder - B??dowski Band (ex- Krzak) to si? zastanawia?em z czym mi sie ta gra kojarzy. I wiesz co? Doszed?em do absurdalnego nieco spostrze?enia. Czasami schodzil tak nisko w brudne tony, ?e skojarzenie by?o takie : ILLUSION i oczywi?cie Lipa. Wiem, ?e zaraz mnie za to objada:) ale co tam moge uzasadnic, tylko mi sie nie chce.

Pozdrawiam i polecam najnowsze dzie?o tego wspania?ego duetu "3. numer" Odpal sobie drugi kawa?ek, wczesniej mocno odkr?caj?c bass a wypier....Cie z kapci

dla mnie Winder to taki polski BB King... mo?e to przez t? gitar?... t? s??wn?... t? od 'Kr?la'
pozdrawiam