Okolice Bluesa

Nie mam tej płyty. Dzisiaj słyszałem w Trójce kawałek "Kiedy blues mnie opuści". Myślałem, że kompozytorem tego utworu jest Otis Rush, ale na stronie zespołu . Co wydrukowano na okładce?

Jedna z recenzji po tym linkiem:

http://www.fabrykazespolow.pl/recenzje/ ... ma-w-nocyq

a posłuchajcie sobie...ktoś mi podesłał...
jestem abstynentem , prochów nie biorę więc skąd TO złudzenie...

a może mi sie wydaje..

http://www.youtube.com/watch?v=Gsf5fuPGQWI

http://www.youtube.com/watch?v=qfyXzl7Do78

..................................................................................................

i jeszcze fragment owej recenzyji ktory bardzo mi sie "spodobał"


..."W tym miejscu zazwyczaj tuzy dziennikarstwa muzycznego rozpisują się, do kogo grupa jest podobna, na kim się wzoruje, echa jakich wykonawców słychać w jej muzyce.... Darujmy sobie. 7 W Nocy brzmi, jak 7 W Nocy i tyle! Chyba coraz trudniej znaleźć na rynku płytę akuratną, na której niczego nie jest za dużo i niczego nie brakuje. A przecież to jest blues, czyli gatunek, w którym szczególnie gitarzyści lubią grać solówki w nieskończoność..."


nie tam żebym sie czepiał ; choc płyta i tak mi sie nie podoba. No i to ze jest taka ekhm...akuratna
Pozdrawiam

taa jest!!

daje przykład młodszym


akuratnie i stylowo:

http://www.youtube.com/watch?v=t7Ec_EGOf80

http://bula07121994.wrzuta.pl/audio/09F ... jestes_sam

można akuratnie i piknie zwolnic i wyjdzie jak wyszło!!

baaaardzo kurna stylowo..

Do Howlina Wolfa, czy Otisa Rusha podobienstwo wykonawcze niewielkie. Mysle ze chodzi raczej o ta plyte i dlatego Pawel to wykonanie pokazal.


O grzeszkach Peetera Greena {gdy nagrywal ten kawalek nie zaliczal sie do starszych} mozna sobie porozmawiac. Nawet o grzeszkach Howlina Wolfa, tez mu sie zdarzaly. Tylko nie jestem pewien czy to bedzie na temat.

Zaraz się odezwą obrońcy. Mam tylko nadzieję, że nie Paulli

Nie słyszałem tej płytki 7 w nocy, nie znam całości... Wiem raczej na pewno że znacznie bardziej memu uchu miłe jest to co Kajtek gra z Acoustic Trio (bo akustycznie i po angielsku po prostu wolę) - a tam gra głównie covery... I w niczym mi to nie przeszkadza. Owszem, w tym konkretnym przypadku inspiracja, czy wręcz cytat jest bardzo widoczny, wręcz oczywisty, ale - Po Howlin' Wolfie cytowali kolejni, po nich kolejni... ot, jedna z form bluesowych powszechnie używanych. Którym wykonaniem inspirował się wykonawca? Nie wiadomo. Owszem, zgrabniej byłoby napisać na okładce "Inspirowane wykonaniem..."

Ale... Kwa, ignorantem nie jestem a jakoś mi to nie przeszkadza. Dla mnie ważne jest to że Kajtek tę muzę czuje i grając ładuje ogromne ilości energii ze sceny, dobrze wiem o tym że to nie on jest autorem większości piosenek które gra (W bluesie przecież można być co najwyżej autorem tekstu, reszta tak naprawdę jest interpretacją, kontynuacją czegoś co zaczęli inni...), i mi to nie przeszkadza, bo sam gram w większości piosenki przez innych pisane. Ci co w muzie siedzą wiedzą kto jest ich autorem i też pretensji do mnie i mojego wokalisty nie mają, nawet gdy czasem na koncercie nie zapowiemy kawałka i nie oddamy autorowi należytego hołdu.

... ale nigdzie nie podpisujecie, że to wasze. Nie chodzi nawet o oddawanie należytego hołdu, a o to, że na płycie jest podpis "muz. i sł. K. Drozd".

Tytuł tej zakładki - "SIÓDMA W NOCY" - debiutancka płyta.

Proszę zatem pisać na temat .

♫ ♫ ♫ ♫ ♫



Temat plagiatu