Strona 2 z 6
:
października 30, 2009, 7:29 pm
autor: Marek-Browarek6
:
października 30, 2009, 8:36 pm
autor: Rock-A-Billy
:
października 31, 2009, 2:30 pm
autor: Brzoza
:
października 31, 2009, 5:57 pm
autor: Darek Grodziński
:
listopada 1, 2009, 1:23 am
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
listopada 1, 2009, 1:28 am
autor: Pawel Freebird Michaliszy
:
listopada 1, 2009, 10:14 am
autor: borszysz
A B S O L U T N A R E W E L A C J A ! ! ! ! ! ! ! !
Ten rok obfituje w nowe wydawnictwa zespołów, które są mi bliskie. Najpierw był Dave Matthews ze świetną Big Whiskey, później pojawili się w odtwarzaczu Skynyrdzi z początkowymi obawami po usłyszeniu przecieków- Simple life, a po wysłuchaniu całości z rewelacyjną, kopiącą tyłki God & Guns. Teraz przyjechały Muły. Zespół, przy którym nie potrafię jasno określić stylu muzycznego jaki reprezentuje, dla mnie po prostu gra muzykę, bez żadnych szufladek, wydaje płytę z nowym basistą, płytę która od pierwszego słuchania niszczy, zabija, wgniata w fotel. Już pierwszy numer: Broke Down on the Brazos, ten ciężki przesterowany bas, jak większość płyty jest nagrana przy normalnym E stroju, tak do tego numeru, chłopaki zestroili się pół tonu w dół, żeby brzmiało groźniej, potężniej i tak brzmi! Dalej, Steppin' lightly- świetna kompozycja i zapadająca w pamięć rytmika i melodia refrenu. Monday Mourning Meltdown- psychodeliczny początek, troche mi sie z Floydami przy pierwszym słuchaniu kojarzył, ale nie, to jednak potężne dobre muły...
No a Inside outside woman blues #3- mistrzostwo budowania napięcia w potężnym bluesie.
Płyta ogień.
Teraz czekać na Battle studies mayera.
:
listopada 1, 2009, 11:03 am
autor: Marciniasty
:
listopada 1, 2009, 1:34 pm
autor: Marciniasty
Mam jeszcze zapytanie do forumowiczów grających na gitarach. Uderza mnie nowe brzmienie gitary. Zastanawiam się co się zmieniło. Czy mamy może próbkę nowego instrumentu? A może to tylko wzmacniacz lub jakiś efekt? Z drugiej strony, zupełnie odpuściłem sobie regewynalazki Muła i może ta gitara była już wcześniej w nagraniach? Może mnie ktoś oświecić?
:
listopada 2, 2009, 1:03 pm
autor: leszekblues
:
listopada 2, 2009, 1:05 pm
autor: leszekblues
:
listopada 2, 2009, 9:24 pm
autor: Bluesbart
:
listopada 3, 2009, 10:53 am
autor: leszekblues
:
listopada 3, 2009, 5:20 pm
autor: blueswan
Rewelacyjna płyta. Porażające brzmienie !!! Nareszcie bas wrócił na swoje miejsce w miksie, tak jak to było za Allena Woody'ego.
:
listopada 6, 2009, 12:04 am
autor: pablo_pablo
:
listopada 8, 2009, 2:46 pm
autor: krzycho49
bardzo dobra rowna plyta.jednak moim zdaniem govt mule wszysto co mieli do zagrania zagrali na 3 pierwszych plytach
:
listopada 9, 2009, 6:00 pm
autor: leszekblues
:
listopada 9, 2009, 8:36 pm
autor: paolini
Freebird napisał:
a polecam kapele EARTHLESS....
HEH..ODPADNIECIE
[/quote]
To ja polecam zespół Tia Carrera (do posłuchania na You Tube i My Space)
:
listopada 11, 2009, 6:12 pm
autor: posener
Bardzo dobra płyta. Pewnie nawet znakomita. Czy najlepsza w dorobku Mułów? Dla mnie nie ma to znaczenia. Traktuję to jako kolejny rozdział historii, która mam nadzieję, potrwa jeszcze długo. Zaskakująca płyta, potwierdzająca, że chłopakom nadal chce się kombinować. Przecież mogłoby być tak: Broke Down on the Brazos - powalający, niezawodny koncertowy rocker i dalej w tym stylu. Padlibyśmy na kolana. A po tym kawałku jest zaskoczenie, jest bardzo różnie, raczej mroczno i lirycznie, niż wymiatająco. Rocka potrzebujemy często z powodu testosteronu. Ta płyta jest dla tych, którzy oprócz testosteronu mają coś jeszcze. Wpływy są czytelne: Zeppelin i Jimmy. Dawno nie słyszałem takiego hołdu dla Hendrixa jak Inside Outside Woman Blues i dawno nie słyszałem takiej solówki. Warren po prostu eksplodował. Ktoś napisał The Beatles. Ależ oczywiście - refren w Steppin' Lightly. No i Zeppelin zawsze obecny w muzyce Mułów. Pomijając kawałki ewidentnie pisane w manierze Jimmy Page'a jest jeszcze coś, a raczej ktoś kto sprawia, że słyszymy zeppelinowski klimat. Dwa słowa - MATT ABTS - jeden z największych drummerów współczesnego rocka. Dla mnie najlepsze na tej płycie zaczyna się od Forevermore i trwa do samego końca. Pewnie większość się zgodzi, że jeżeli płyta od razu bardzo się podoba to stosunkowo szybko zaczyna nudzić. W ekonomii jest zasada znana jako FIFO czyli first in first out. W przypadku płyt mogłoby to być fast in fast out. Ten album na pewno nie jest FIFO.[/i]
:
listopada 13, 2009, 2:36 pm
autor: bluesman1
:
listopada 14, 2009, 8:11 am
autor: krzycho49
jaka przecietna .dobra mocna rowna plyta jednego z najlepszych zespolow grajacych taka muzyke.
:
listopada 14, 2009, 8:17 am
autor: Rock-A-Billy
:
listopada 14, 2009, 11:28 am
autor: bluesman1
:
listopada 14, 2009, 2:40 pm
autor: Brzoza
Utwór Any Open Window pokazał się na Liście Przebojów Radia SAR. Jako wielki fan Gov't Mule proszę Was o głosowanie na ten kawałek pod adresem:
Jako jedyny fan bluesa w ekipie Radia SAR nie dam rady spowodować aby ten utwór wzbił się do góry
Uprzejmię proszę o pomoc
:
listopada 14, 2009, 9:08 pm
autor: Marek-Browarek6
Nie rozumiem w jakim celu Gov't Mule miałby podbijać jakieś tam listy przebojów - w tej muzyce naprawdę nie o to chodzi. A co do płyty to moim zdaniem jest znakomita.
:
listopada 14, 2009, 9:17 pm
autor: Rock-A-Billy
:
listopada 14, 2009, 11:35 pm
autor: Marek-Browarek6
15 czy nawet 10 lat temu jeszcze uwierzyłbym w takie tłumaczenie ale nie w czasach tak bardzo rozwiniętego dostepu do internetu.
Właśnie w taki sposób dotarłem do kapel dużo mniej znanych niż Gov't Mule i nigdy mi nie przyszło do głowy szukać takiej muzy na listach przebojów. Wystarczy po prostu odrobina chęci....
:
listopada 14, 2009, 11:56 pm
autor: bluesman1
Tylko ze dzisiejsza populacja ma checi coraz mniej...
:
listopada 15, 2009, 12:00 am
autor: Rock-A-Billy
:
listopada 15, 2009, 12:26 am
autor: Marek-Browarek6