Andrzej Pluszcz prowadzi? tak?e zaj?cia w klasie gitary basowej,
podczas
Warsztat?w Bluesowych w Zakrzewie.
Anegdota z tamtych czas?w:
Andrzej Pluszcz prowadzi? te zaj?cia, u?ywaj?c w?asnego podr?cznika:
Szko?a na gitar? basow?. Pewnego razu, zapomnia? zabra? z hotelu ?w podr?cznik, ale widz?c ?e jeden z uczni?w takowy posiada - poprosi? grzecznie o chwilowe wypo?yczenie. Kursant jednak stwierdzi?, ?e wola?by nie po?ycza? Panu
Pluszczowi swego podr?cznika. Na to pan
Pluszcz ponowi? sw? pro?b? podkre?laj?c, ?e zaraz mu j? zwr?ci, a chce zada? tylko kursantom kilka ?wicze? w niej zamieszczonych. Ucze? jednak by? nieprzejednany, i ponownie wyrazi? sw? niech?? do wypo?yczenia owej ksi??ki. Na to - zdenerwowany
Andrzej Pluszcz powiedzia?: "
Dobra, ja tu rz?dz?", podszed? do owego ucznia i sam zbra? mu podr?cznik zaznaczaj?c po raz trzeci, ?e mu go przecie? zwr?ci.
Po czym
Andrzej Pluszcz otwiera ?w podr?cznik i co widzi na stronie tytu?owej???
Widzi wypisane kolorowym flamastrem zdanie: "
Szko?a Dziadka Pluszcza"
Na to zasmucony
Andrzej Pluszcz odzywa si? w te s?owa:
"
Rozumiem: Szczup?y, Gruby, Brodaty, W?ochaty, Zezowaty... Ale Dziadek ?????"