Okolice Bluesa

Bogdan Loebl (ur. 2 maja 1932 w Nowosielicy koło Stanisławowa )
– poeta, prozaik, publicysta, autor słuchowisk oraz tekstów piosenek bluesowych.
http://www.loebl.pl/




Temat przeniesiony z Newsów >>> JJ BAND - nowa płyta !!! <<<
W związku z http://www.loebl.pl/chojn.htm

kora_ pisze:http://www.loebl.pl/chojn.htm

Kasiu nie bardzo rozumiem, nie mam jeszcze płyty
jest wymieniony czy nie?
i jak jest we wcześniejszych publikacjach?
no bo skoro za życia Tadeusza, nie było pana Bogdana przy tytułach
piosenek, to teraz chyba pretensje do Pana Boga

Z całą pewnością tak. Płyty nie widziałam, ale z tego co donosi Bluesonline -
wszystko się zgadza
http://bluesonline.pl/content/view/634/10/

Mnie natomiast ,gdy weszłam na stronę Bogdana Loebla
http://www.loebl.pl/
zdziwiło to, co tam przeczytałam ....
Kto by pomyślał że Nalepa , tak do końca nie był uczciwy ...

no to o co chodzi, o tytuł płyty?
no w końcu jest "grają "
a może Tadziu na swoich płytach pomijał autora tekstów
no to gorsza sprawa, ale teraz wywlekać tę sprawę,
to chyba musztarda po obiedzie

Nasi postąpili ok

Nasi tak.

E tam puszczę sobie audycję Jerzyka
i już (płyta obiecana na urodzinki leży jeszcze w Poznaniu)

Właśnie przeczytałem informacje na stronie B. Loebla, która nie ukrywam trochę mnie zasmuciła.
Chciałem jednak podkreślić, że nasz manager Bartek Gutek był i jest w stałym kontakcie z Panem Bogdanem a KAŻDY utwór z naszej płyty jest (zgodnie z prawdą) opatrzony OBYDWOMA nazwiskami tzn. T. Nalepy i B. Loebla.

Niestety tak to bywa, że autorzy tekstów, prawdziwi poeci - wirtuozi słowa są często pomijani w świadomości odbiorców. Podobnie jest z utworami R. Rynkowskiego, M. Rodowicz czy R. Riedla.
Krótko mówiąc odbiorcy zwykle kojarzą utwór z jego wykonawcą a nie z autorem tekstu czy aranżerem...
Jednak kogo jak kogo ale nazwisko Bogdana Loebla jest bardzo mocno zakorzenione w świadomości polskiego Bluesfana, a płyta JJ Band mam nadzieje że jeszcze umocni oraz wyeksponuje Jego olbrzymi wkład w tworzenie "polskiego bluesa".

Pentatoniczne pozdrowienia!

Bart Łęczycki pisze: a płyta JJ Band mam nadzieje że jeszcze umocni oraz wyeksponuje Jego olbrzymi wkład w tworzenie "polskiego bluesa".

Święta prawda
Ja do tej pory byłam pewnych faktów nieświadoma .
Bardzo wysoko ceniłam Nalepę właśnie za teksty

Dzięki Waszej płycie ,przejrzałam na oczy

Ja płytkę już mam w swoich rekach i bardzo, ależ to bardzo, mi się podoba Świetna robota!

Jest źle, jeśli się nazwiska autorów tekstów pomija. Tym razem jednak tak się nie stało, bo nazwisko jest, tyle, że nie na froncie. Nie ma obowiązku umieszczania czyjegokolwiek nazwiska w tytule płyty - autorzy płyty decydują, czyją inspirację chcą zaakcentować. Jest pełno różnych "songbooków" gdzie się wymienia z przodu tylko nazwisko kompozytora - dla instrumentalistów zwykle jest ono ważniejsze Z drugiej strony - ostatnimi laty wydano w Polsce trochę płyt z "piosenkami Agnieszki Osieckiej". Pewnie by się pani Osiecka zdziwiła, bo nie wiem czy choć jedną melodię w życiu skomponowała...

A ja się przyznaję, że tak jak Nalepa nie przywiązuję szczególnej uwagi do autora do tekstu.
Nigdy jednak nie kojarzyłem go jako tekściarza, ani Maryli Rodowicz,
Ale co Kuliszowe, to Kuliszowe
Jest paru twórców których się pamięta
Julian Matej
bo jak można zapomnieć:

"...z miłości jestem
z których krwi krew moja
z miłości jestem albo z woli męża
z których kości kość moja
z miłości jestem
z miłości
jestem z miłości..."

a tu artykuł o nim, niesamowita historia, może czasem lepiej nie wiedzieć
sorry taki mój offtop (no bo ja muszę)
Esbek z duszą poety
http://niepoprawni.pl/blog/42/esbek-z-dusza-poety

Rafał bardzo dobrze ujął problem tekstów.
Niezorientowanych informuję, że na okładkach płyt Tadeusza Nalepy wymienieni są autorzy tekstów, w tym oczywiście Bogdan Loebl. Można poczytać. Można się przy tym dowiedzieć, że np. na płytach "Zerwany film", "Flamenco i blues", "Najstarszy zawód świata" wszystkie teksty są autorstwa Tadeusza Nalepy.

Wracam do tematu.

Na okładce ostatniej płyty J.J. Band autor testów Bogdan Loebl jest oczywiście wymieniony. Sprawdźcie to osobiście – płyta w sklepach.
P.S. Rozwiążcie przy okazji zagadkę.

Łatwe,
ale nie mam propozycji na nową zagadkę
jeszcze jestem za słaby

Podaj odpowiedź, bo zagadka wisi już kilka dni i końca nie widać. Na forum zarejestrowanych jest prawie 6 tysięcy użytkowników, a rozwiązanie zagadki znają prawdopodobnie tylko dwie osoby (Ty i ja). Nowa zagadka nie musi być skomplikowana - to zabawa.

lenie skończone, a nie że nie wiedzą

no dobra napisze tu, żeby nie było że nie wiem
Modlitwa Magda zamieniona na Karolinę
Co się stało kwiatom Darek Tabiś na Maćka
napisałem bo nie będę się przekomarzał
a internet mi pada
zamieniam TPSA na Netię, miało być lepiej, cudownie,
a ledwo to chodzi

no i w dalszej części co nie dali posłuchać na pewno nie było Adama, Darka Ł. i nie wiem czy był Bartek Sz.

JaRas pisze:lenie skończone, a nie że nie wiedzą

Na tym forum lenie to większość - prawie połowa zarejestrowanych nie napisała ani jednej wiadomości.
Wracając do tematu:

Odpowiedź na zagadkę nie w tym miejscu (i do uzupełnienia).

wiem że nie w tym miejscu
tu nie musze zadawać zagadki
mówisz, że do uzupełnienia, utkwiły mi te dwie
musiałbym przesłuchać audycję
ale będę strzelał z kolejności wynika że śpiewana na płycie przez Daro "Ona Poszła Inną drogą" hm jeśli to ta, to śpiewał chyba Jacek

Utworu Ona poszła inna drogą nie transmitowano.

tak mi się wydawało
no to widzisz też jestem leniwy, nie przesłucham i już
teraz to już chyba wiem, ale byłoby za dużo strzałów
i w końcu bym trafił
zostawię to innym

RafałS pisze:Jest źle, jeśli się nazwiska autorów tekstów pomija. Tym razem jednak tak się nie stało, bo nazwisko jest, tyle, że nie na froncie. Nie ma obowiązku umieszczania czyjegokolwiek nazwiska w tytule płyty - autorzy płyty decydują, czyją inspirację chcą zaakcentować.

Trudno się z Tobą nie zgodzić ,oczywiście masz rację.

Przyznasz jednak,że tytuł "J.J.Band i przyjaciele grają utwory Tadeusza Nalepy" paradoksalnie traci swoje znaczenie
De facto, śpiewane są utwory ( edit : teksty ) Bogdana Loebla, natomiast to, co stworzył Nalepa - muzyka, została różnie zinterpretowana przez muzyków
Gdyby sięgnięto po autentyczne utwory pana Nalepy ,byłoby to zrozumiałe.
Tak się jednak nie stało. Ja to jak najbardziej rozumiem,za wyjątkiem oddanych fanów Nalepy, mało kto zna jego autorskie piosenki - nie zagnieździły się one w szerszej świadomości .
"Rzeka dzieciństwa" , "Oni przyjdą tu", "Modlitwa","Przyszła do mnie bieda" itd,itd - stały się polskimi evergreenami, i to właśnie one na stałe weszły do kanonu polskiej kultury.

Jestem wdzięczna J.J Band ,dzięki nim poznałam
"Ojca Stylistyki Polskiego Bluesa" - Bogdana Loebla

PS. Apel/prośba do Bluesonline
W nagłówku - http://bluesonline.pl/content/view/634/10/
cyt:
"JJ Band i przyja- ciele nagrali utwory, jakie stworzył Tadeusz Nalepa"

Należałoby dokonać korekty. Nie ma powodów dla których powinno wprowadzać się czytelników w błąd.... Nie powielajmy czyiś błędów , nie zatajamy faktów . My, odbiorcy muzyki możemy być pewnych faktów nieświadomi, media - NIE .

Pozdrawiam.

Zastanawiam się w kontekście całej dyskusji nad definicją "utworu" muzycznego - cóż to za twór ten "utwór" i kto może, lub raczej kto tworzy utwory. Poeta, autor tekstów? Moim zdaniem nie - tekst, nawet najpiękniejszy, spisany na kartce nie staje się automatycznie utworem muzycznym, nadal jest tekstem, który można ewentualnie recytować. Co ciekawsze, ale przecież czytelnicy Okolic Bluesa doskonale o tym wiedzą istnieje sporo utworów muzycznych w których nie ma ani jednej linijki tekstu. W tym miejscu powinno paść pytanie , czy Pan Loebl poza napisaniem tekstów( znakomitych swoją drogą) przyczynił się również do skomponowania utworów, czy chociaż jedna nutka jest jego autorstwa? Jeśli nie, to jestem zdania, że niesłusznie próbuje sobie przypisać prawa do "utworów", "utwory" stworzył T.Nalepa, pan Loebl napisał do tych utworów teksty, co zostało na płycie wyraźnie uwidocznione.

Nie rozumiem.
JJ nagrał z przyjaciółmi świetną płytę i nazwał tak jak powinien, zgodnie z zawartością. Dyskusja czy są to utwory Nalepy czy Loebla przypomina mi odwieczne spory o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Pytanie : na czyje koncerty chodziliśmy? Nalepy czy Loebla?
Rozumiem rozgoryczenie autora tekstów że jest mimo woli pomijany w splendorach i pochwałach ale taki jest los tekściarzy.
Pianista zawsze będzie filmem Polańskiego a nie Szpilmana, Autobiografia zawsze będzie utworem Perfektu a nie Olewicza, Whole Lotta Love bedzie zawsze kojarzona z Zeppelinami a nie Dixonem.

easy-blues pisze:Zastanawiam się w kontekście całej dyskusji nad definicją "utworu" muzycznego - cóż to za twór ten "utwór" i kto może, lub raczej kto tworzy utwory. Poeta, autor tekstów?

Słuszna uwaga
Utwór w którym jest tekst , przyjmuje formę słowno-muzyczną.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Utw%C3%B3r_muzyczny
Czyli w swoim poprzednim poście, niejako popełniłam błąd
Człowiek całe życie się uczy

easy-blues pisze:"utwory" stworzył T.Nalepa, pan Loebl napisał do tych utworów teksty.

Mam nadzieję, że właśnie tak było
A jeżeli było na odwrót ?
Ja nie mam pewności...ktoś, kto raz zataił prawdę, traci wiarygodność.


Pozdrawiam.

Ps. Pozwoliłam sobie edytować wcześniejszy post i nanieś poprawkę .
Dzięki easy-blues !

alojz keta pisze:Nie rozumiem.
JJ nagrał z przyjaciółmi świetną płytę i nazwał tak jak powinien, zgodnie z zawartością. Dyskusja czy są to utwory Nalepy czy Loebla przypomina mi odwieczne spory o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Ja również uważam,że jest to dobra płyta.
Utwór - "ONI ZARAZ PRZYJDĄ TU " - wgniótł mnie w fotel !
Bardzo mi się również podoba "W CO MAM WIERZYĆ" z Karoliną Cygonek.
Nie słyszałam całej płyty ale to, co usłyszałam w audycji Jerzyka wywarło na mnie pozytywne wrażenie .


Absolutnie nie chcę również negować dokonań Nalepy.
Ale nie mam zamiaru ukrywać,że nie podoba mi się fakt,iż przywłaszczał sobie swego czasu, coś, co nie było jego własnością .

kora_ pisze:Absolutnie nie chcę również negować dokonań Nalepy.
Ale nie mam zamiaru ukrywać,że nie podoba mi się fakt,iż przywłaszczał sobie swego czasu, coś, co nie było jego własnością .

Nie no, tu już jedziesz po bandzie.
Idąc tym rozumowaniem Loebl słusznie rości sobie prawo do wyłącznej własności wszystkiego co napisał dla Nalepy i również przywłaszcza sobie coś co nie jest jego własnością....

Ja mam na myśli konkretne utwory, które złożyły się na całość konkretnej płyty, tej płyty...
I nie jadę po bandzie, po prostu dzielę się swoimi przemyśleniami .
Widocznie coś jest na rzeczy, skoro tak często próbujesz mnie sprowadzić do parteru

alojz keta pisze:Pianista zawsze będzie filmem Polańskiego a nie Szpilmana, Autobiografia zawsze będzie utworem Perfektu a nie Olewicza, Whole Lotta Love bedzie zawsze kojarzona z Zeppelinami a nie Dixonem.

Teraz to ja nie rozumiem. Nie ma zadnej analogii miedzy opisywanym tu problemem a Twoimi przykladami. No moze poza ostatnim, ale wiadomo jak sie ten "niebyt" Dixona skonczyl dla LZ. Poza tym skojarzenia to jedno a faktyczny wplyw na to co dzialo sie w muzyce rozrywkowej to jeszcze cos innego. W tym drugim przypadku pozycja Dixona jest, czy sie to komu podoba czy nie, nie do przebicia.

alojz keta pisze:Rozumiem rozgoryczenie autora tekstów że jest mimo woli pomijany w splendorach i pochwałach ale taki jest los tekściarzy.

Ja akurat zaliczam się do osób, które zwracają na takie "szczegóły" uwagę.
I tak dla przykładu, ostatnia płyta Ściganych będzie mi się zawsze kojarzyła ze Sławkiem Wierzcholskim , utwór zespołu Highway " Autostrada" z Kazimierzem Gałasiem ( Filo ), a płyta o której tu mowa z Bogdanem Loeblem .
To pierwsze lepsze przykłady jakie przyszły mi do głowy , można je mnożyć.
Nie jest prawdą,ze tekściarze stoją w cieniu.Oni są widoczni, tylko czasami ktoś nie ma ochoty ich zauważać .

kora_ pisze:...Ja do tej pory byłam pewnych faktów nieświadoma .
Bardzo wysoko ceniłam Nalepę właśnie za teksty

Dzięki Waszej płycie ,przejrzałam na oczy

kora_ pisze:...Nie jest prawdą,ze tekściarze stoją w cieniu.Oni są widoczni, tylko czasami ktoś nie ma ochoty ich zauważać .

No właśnie Kora: przez kilkadziesiąt lat Tadeusz Nalepa śpiewał teksty Bogdana Loebla. Jak to możliwe, że Ty, czołowa aktywistka forum, tego nie zauważyła? Przecież jest to napisane np. na okładkach płyt.
Nie chcę się z Tobą spierać (pewnie stwierdzisz, że się na Ciebie uwziąłem), ale muszę się jeszcze odnieść do Twojej kolejnej wypowiedzi:

kora_ pisze:...Absolutnie nie chcę również negować dokonań Nalepy.
Ale nie mam zamiaru ukrywać,że nie podoba mi się fakt,iż przywłaszczał sobie swego czasu, coś, co nie było jego własnością .

Kora - odpowiedz proszę na proste pytania:
1. Które teksty przywłaszczył sobie Tadeusz Nalepa?
2. Czy za chwilę stwierdzisz, że J.J. Band z przyjaciółmi przywłaszczyli sobie teksty Bogdana Loebla?
3. Po co wprowadziłaś i rozdmuchałaś ten wątek w tym miejscu?