Moderator: mods
krzycho49 pisze:autorem tej ksiazki jest charles r.cross.recenzja jest w piatkowej rzeczpospolitej.
Zdzisław Pająk pisze:krzycho49 pisze:autorem tej ksiazki jest charles r.cross.recenzja jest w piatkowej rzeczpospolitej.
Znam tę książkę w Anglii wydana została w 2006 roku. To rzetelna pozycja, ciekaw jestem tylko, jak zostanie przetłumaczona i wydana u nas.
A w Krakowie jest wielki fan Jimiego, razem planowaliśmy napisanie biografii Hendrixa, on miał się zająć jego spuścizną nagraniową, ale jakoś się nie dogadaliśmy i w związku z tym piszę sam.
Krajcar pisze:Zdzisław Pająk pisze:krzycho49 pisze:autorem tej ksiazki jest charles r.cross.recenzja jest w piatkowej rzeczpospolitej.
Znam tę książkę w Anglii wydana została w 2006 roku. To rzetelna pozycja, ciekaw jestem tylko, jak zostanie przetłumaczona i wydana u nas.
A w Krakowie jest wielki fan Jimiego, razem planowaliśmy napisanie biografii Hendrixa, on miał się zająć jego spuścizną nagraniową, ale jakoś się nie dogadaliśmy i w związku z tym piszę sam.
O! Świetna sprawa.. kiedy możemy się jej spodziewać?
ps przed chwilą czytałem Twój wywiad z Spencerem Daviesem ciekawy, szkoda że krótki
bluesman1 pisze:Nie polceam. Po raz kolejny przepisane z poprzednich ksiazek albo domniewywania. Jednym slowem znowu postawili pomnik.
andrzej pisze:bluesman1 pisze:Nie polceam. Po raz kolejny przepisane z poprzednich ksiazek albo domniewywania. Jednym slowem znowu postawili pomnik.
Polecam. po raz kolejny przepisane z porzednich ksiazek albo domniwywania. Jednym slowem postawili pomnik.
Zycie JH warte bylo kilku ksiazek i pelne domniewywan. I zasluzyl na pomnik.
Zdzisław Pająk pisze:andrzej pisze:bluesman1 pisze:Nie polceam. Po raz kolejny przepisane z poprzednich ksiazek albo domniewywania. Jednym slowem znowu postawili pomnik.
Polecam. po raz kolejny przepisane z porzednich ksiazek albo domniwywania. Jednym slowem postawili pomnik.
Zycie JH warte bylo kilku ksiazek i pelne domniewywan. I zasluzyl na pomnik.
Myślę, że nie tylko życie ale też i śmierć. C.Cross nie podaje jednej z wersji, pod którą wiele lat temu podpisywał się jeden z tzw. "killerów", ludzi na usługach przestępców - że Jimiego "załatwiono", bo nie chciano Go wypuścić z rąk (chodziło o jednego z Jego opiekunów, domyślcie się o kogo chodzi). Jeśli pamiętacie film "Comeback" z przyjacielem Hendrixa Burdonem w roli głównej, to jest tam takie uzasadnienie wypisane na ścianie "When You're Dead, You're Great".
Ale i tak książkę Crossa czyta się lepiej niż niektóre dotąd wydana na Zachodzie (bo w Polsce to pierwsza i w tym zakresie - biografii polskiej - ubiegło mnie Wydawnictwo, które postanowiło opowieść Crossa przetłumaczyć na polski). Dlatego na jakiś czas będę musiał wstrzymać się z wydaniem swojej opowieści o Jimim.
A pomnik to Jimi ma (i to nie jeden).
andrzej pisze:bluesman1 pisze:Nie polceam. Po raz kolejny przepisane z poprzednich ksiazek albo domniewywania. Jednym slowem znowu postawili pomnik.
Polecam. po raz kolejny przepisane z porzednich ksiazek albo domniwywania. Jednym slowem postawili pomnik.
Zycie JH warte bylo kilku ksiazek i pelne domniewywan. I zasluzyl na pomnik.
Zdzisław Pająk pisze:andrzej pisze:bluesman1 pisze:Nie polceam. Po raz kolejny przepisane z poprzednich ksiazek albo domniewywania. Jednym slowem znowu postawili pomnik.
Polecam. po raz kolejny przepisane z porzednich ksiazek albo domniwywania. Jednym slowem postawili pomnik.
Zycie JH warte bylo kilku ksiazek i pelne domniewywan. I zasluzyl na pomnik.
Myślę, że nie tylko życie ale też i śmierć. C.Cross nie podaje jednej z wersji, pod którą wiele lat temu podpisywał się jeden z tzw. "killerów", ludzi na usługach przestępców - że Jimiego "załatwiono", bo nie chciano Go wypuścić z rąk (chodziło o jednego z Jego opiekunów, domyślcie się o kogo chodzi). Jeśli pamiętacie film "Comeback" z przyjacielem Hendrixa Burdonem w roli głównej, to jest tam takie uzasadnienie wypisane na ścianie "When You're Dead, You're Great".
Ale i tak książkę Crossa czyta się lepiej niż niektóre dotąd wydana na Zachodzie (bo w Polsce to pierwsza i w tym zakresie - biografii polskiej - ubiegło mnie Wydawnictwo, które postanowiło opowieść Crossa przetłumaczyć na polski). Dlatego na jakiś czas będę musiał wstrzymać się z wydaniem swojej opowieści o Jimim.
A pomnik to Jimi ma (i to nie jeden).
bluesman1 pisze:A czy myslal Pan o dystrybucji swojej pracy poprzez Internet, np. w formie e-booka lub wersji do samodzielnego druku? Wtedy moglby Pan uniknac kosztow zwiazanych z dystrybucja standardowa, ponadto pozwoliloby to Panu skoncentrowac sie na merytoryce, bez pojscia na kompromisy w stylu pisania o rzeczach niepotrzebnych/niewartych uwagi.
Mnie tez ,,boli", ze dzis ludzie kupuja mniej ksiazek i plyt ale czasy sa ciezkie dla prawdziwej kultury a Internet to chyba miejsce, gdzie skupila sie wiekszosc tzw. prawdziwych fanow/koneserow. (Pomijajacych osoby z duzym portfelem oczywiscie...)
Zdzisław Pająk pisze:bluesman1 pisze:A czy myslal Pan o dystrybucji swojej pracy poprzez Internet, np. w formie e-booka lub wersji do samodzielnego druku? Wtedy moglby Pan uniknac kosztow zwiazanych z dystrybucja standardowa, ponadto pozwoliloby to Panu skoncentrowac sie na merytoryce, bez pojscia na kompromisy w stylu pisania o rzeczach niepotrzebnych/niewartych uwagi.
Mnie tez ,,boli", ze dzis ludzie kupuja mniej ksiazek i plyt ale czasy sa ciezkie dla prawdziwej kultury a Internet to chyba miejsce, gdzie skupila sie wiekszosc tzw. prawdziwych fanow/koneserow. (Pomijajacych osoby z duzym portfelem oczywiscie...)
Może to pomysł wart uwagi? Dziękuję, porozmawiam z informatykiem jak to zrobić.
Cold Lady pisze:Panie Zdzisławie, to smutne, ze wniknęła taka sytuacja. Jest mi naprawdę bardzo przykro
Wróć do Książki, Publikacje, Czasopisma
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 214 gości