Czesław KAZIMIEREK 11.12.2013g.19:00
: listopada 4, 2013, 1:28 pm
.......................................................Dwanaście utworów, trzy kwadranse muzyki, głównie instrumentalnej, gitarowej, ale są tu też dwie piosenki. Śpiewane przez Karolinę Michalską do napisanych przez nią słów.
Jedna po polsku – „Maciejka” – to przeurocza kołysanka dla syna, a druga – „Karolcia” – śpiewana po angielsku. I w niej właśnie Karolina brzmi trochę jak Gaba Kulka, a trochę jak… Kate Bush. Ale to nie,
skądinąd bardzo przyjemne, piosenki są najważniejsze na tej płycie. Najważniejsze są instrumentalne utwory skomponowane i zagrane na gitarze przez Czesława Kazimierka (towarzyszy mu liczne grono
muzyków, spośród których chciałbym wyróżnić saksofonistę Patryka Zdebika, który swoją grą nadaje prawdziwego kolorytu wielu kompozycjom). Słuchając tych utworów można z łatwością domyślić się na czyim
dorobku artystycznym Kazimierek oparł swoją muzyczną edukację. Al Di Meola, Larry Carlton, Robben Ford, Lee Ritenour… Można by tak wymieniać bez końca.
Kazimierek gra akustycznie („Ciągle was potrzebuję”, „Jarzębina”) i elektrycznie („Jasiek”, „Plumpaya”, „6:30”, „Bieniek”), ale nieważne jaką gitarę trzyma w swoich dłoniach, zawsze gra z serca i prosto od siebie.
W jego muzyce słyszy się emocje i czuje się naturalność. To ogromne zalety tego albumu.
„Moje życie” – to tytuł płyty. To także określenie tego, czym dla naszego bohatera jest muzyka. Nie pozostaje nic innego jak szeroko otworzyć uszy i poddać się dźwiękom skomponowanym przez tego gitarzystę.
A jak wejść w posiadanie tego albumu? Najlepiej proszę zaglądnąć na internetową stronę artysty http://www.czeslawkazimierekproject.pl i skontaktować się z nim osobiście. Polecam. Wiem, że niejednokrotnie
z ogromną radością powrócę do muzyki z płyty „Moje życie” i na pewno z dużym zainteresowaniem będę śledzić dalsze losy tego utalentowanego gitarzysty.
Autor: Artur Chachlowski
28.08.2013r.
cena biletu:
przedsprzedaż: 15,00 zł
w dniu koncertu: 20,00 złcena biletu: 15 / 20 PLN
Jedna po polsku – „Maciejka” – to przeurocza kołysanka dla syna, a druga – „Karolcia” – śpiewana po angielsku. I w niej właśnie Karolina brzmi trochę jak Gaba Kulka, a trochę jak… Kate Bush. Ale to nie,
skądinąd bardzo przyjemne, piosenki są najważniejsze na tej płycie. Najważniejsze są instrumentalne utwory skomponowane i zagrane na gitarze przez Czesława Kazimierka (towarzyszy mu liczne grono
muzyków, spośród których chciałbym wyróżnić saksofonistę Patryka Zdebika, który swoją grą nadaje prawdziwego kolorytu wielu kompozycjom). Słuchając tych utworów można z łatwością domyślić się na czyim
dorobku artystycznym Kazimierek oparł swoją muzyczną edukację. Al Di Meola, Larry Carlton, Robben Ford, Lee Ritenour… Można by tak wymieniać bez końca.
Kazimierek gra akustycznie („Ciągle was potrzebuję”, „Jarzębina”) i elektrycznie („Jasiek”, „Plumpaya”, „6:30”, „Bieniek”), ale nieważne jaką gitarę trzyma w swoich dłoniach, zawsze gra z serca i prosto od siebie.
W jego muzyce słyszy się emocje i czuje się naturalność. To ogromne zalety tego albumu.
„Moje życie” – to tytuł płyty. To także określenie tego, czym dla naszego bohatera jest muzyka. Nie pozostaje nic innego jak szeroko otworzyć uszy i poddać się dźwiękom skomponowanym przez tego gitarzystę.
A jak wejść w posiadanie tego albumu? Najlepiej proszę zaglądnąć na internetową stronę artysty http://www.czeslawkazimierekproject.pl i skontaktować się z nim osobiście. Polecam. Wiem, że niejednokrotnie
z ogromną radością powrócę do muzyki z płyty „Moje życie” i na pewno z dużym zainteresowaniem będę śledzić dalsze losy tego utalentowanego gitarzysty.
Autor: Artur Chachlowski
28.08.2013r.
cena biletu:
przedsprzedaż: 15,00 zł
w dniu koncertu: 20,00 złcena biletu: 15 / 20 PLN