Okolice Bluesa

Warszawa Progresja 17.XI -
cena biletu 100 zł no i wporzo

KONIN BLUESONALIA 16.11

Planet Of The Abts / Lez Zeppelin
WROCŁAW
Klub Eter
Pn, 18.11.13
19:00

Planet Of The Abts / Lez Zeppelin
SOPOT
Scena Klub
Śr, 20.11.13
19:00

czemu w tej sali tam grochowko mielonym i onucami ciagle jedzie..

Halo:D jest tutaj może ktoś z okolic żywca, bielska białej i wybiera się na ten koncert? bądź też chciałby jechać. mam dwa bilety i chętnie odstąpię jeden w zamian za udział w kosztach paliwa do warszawy. we dwoje zawsze raźniej no i oczywiście taniej niż w pojedynkę prosiłbym o szybką odpowiedź na numer tel: 605 444 663. pozdrawiam. Maciek

no smialo.flekowaliscie już tutaj freebirda.a w tej sali smierdzi.i ze jest to sala po stolowve temu chyba mik nie zaprzeczy.i jest to teren jednostki wojskowej.stad grochowka i onuce.

koszulka POA już przygotowana i wyprasowana, płytka wczoraj wieczorem enty raz dla przypomnienia wysłuchana, podpisy chłopaków od zeszłego roku wyglądają jak nowe ... no to teraz tylko czekam na jutrzejszy magiczny wieczór i perkusję MATTA

P.S.
Radzę od razu zakupić cd POA(oczywiście jak bedą) bo w zeszłym roku w Proksimie zeszły szybciutko jak swieże bułeczki

Ciekawe jak tam dzis w Warszawie? Ja juz nie moge sie doczekac jutra POA !!!

Ja również ciekaw jestem dzisiejszego występu w Warszawie dlatego, że z POA zagrał nasz Jasiu Gałach. W sobotę w Koninie było potężnie i perfekcyjnie. Szykujcie się na totalny odlot

...jak to jest,że w stolicy gdzie mieszka 2 mln mieszkańców na koncert przychodzi garstka słuchaczy ???
niedzielny wieczór, cena biletów przystępna, POA- grupa ze światowej czołówki - czego wiecej trzeba... a widzów jak na lekarstwo...rece opadają.
Tangerine stara się sprowadzać parę razy do roku świetnych wykonawców , robią to z zamiłowania do muzyki i żebyśmy mogli na własne oczy i uszy zobaczyc i usłyszeć prawdziwe gwiazdy... a na sali 100 osób po prostu serce krwawi. no to tyle marudzenia
ale...
dziewczyny z LEZ dały radę!!! parę razy w czasie ich występu przeszły mnie ciary ...muzyczne się rozumie ,1h solidnego grania, charyzmatyczna wokalistka..ech ten jej sceniczny wykrok , solówki gitarzystki.. mniam no i piekielna perkusistka z pałerem w łapach ...dawała do pieca ,
...no a potem POA
na to właśnie czekałem, Jorgen jeszcze lepszy na basie niż w zeszłym roku...
i ta perkusja Matta miód dla moich uszu
po koncercie Matt wyszedł i podpisywał płyty, mnie się również udało uścisnąć dłoń mojego ulubionego ''garowca''
kto nie był niech żałuje!!!

przeszło 13 minutowa wersja utworu PLANET PT.1 z gościnnym udziałem Jana Gałacha to dopiero była petarda tego wieczoru !!!!
Może w starej nowej Progresji, która będzie w lepszym miejscu od nowego roku na Woli -przyciągnie więcej publiki...oby ...tego sobie i innym słuchaczom maniakom Tangerinowym życzę

Witam na forum. To mój pierwszy post. Z zainteresowniem przeglądam to forum od dawna, szczególnie działy koncerty i festiwale. To właśnie dzięki temu forum dowiedziałem się o istnieniu agencji Tangerine i organizowanych przez nią koncertach. Na kilku z nich miałem okazję być (Royal Southern Brotherhood,Gov`t Mule, Blues Caravan) Byłem także wczoraj na "Lez Zeppelin" i POA. Zgadzam się z opisem kolegi KROPLA72. Nie bardzo wiedziałem czego się spodziewać po występie dziewczyn z Lez Zeppelin. Nie spodziewałem się po nich zbyt wiele. Błąd! Zagrały świetny energetyczny koncert. Ja też przy niektórych kawałkach poczułem ciary na plecach. Pierwsze takty Stairway to Heaven czy Whole Lotta Love powodowały gęsią skórkę a wzruszenie ściskało gardło. Warto było być na tym koncercie tylko dla tych ostrych,piekielnych zdolnych dziewczyn. A to dopiero był tylko wstęp do dania głównego, do występu POA. Zespoły tej klasy raczej nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Ponieważ byłem na koncercie POA w tamtym roku w Proximie wiedziałem już co mnie będzie czekało. Potężny rockowy sound podlany psychodelicznym sosem smakował wybornie, choć nie wiem czemu ale koncert z Proximy bardziej mi się podobał. Być może spowodowane to było tym,że wcześniej widziałem już ten zespół w akcji a może po prostu dziewczyny z Lez Zeppelin zwyczajnie wyssały już ze mnie całą energię. Wspólny występ z J. Gałachem na długo pozostanie w mojej pamięci. Najpierw zaskoczenie, potem szok a następnie duma, że polak potrafi. Mina T-Bone Anderssona po niesamowitej solówce Gałacha w PLANET PT.1 mówiła wszystko. Niestety nie było mi dane zostać do końca koncertu. Ostatni autobus do Białegostoku odjezdzał o godz. 23.45 więc musiałem opuścić Progresję o 23. Załuję, że po koncercie nie mogłem uścisnąć dłonie muzyków czy zrobic z nimi wspólne zdjęcie. A właśnie, zdjęcia. Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć moje zdjęcia z tego i poprzednich koncertów na których byłem, to zapraszam na mój profil Facebook-a. Pozdrawiam!

Fantastyczny wieczór a dla mnie ostatni w Progresji pod tym adresem. Było takich wiele przez ostatnie co najmniej 10 lat a to co wydarzyło się 17 listopada to naprawdę bardzo godne pożegnanie z tą lokalizacją klubu. Nie żegnamy się z Prezesem Markiem i Jego wspaniałą ekipą. Dziękujemy i prosimy o więcej w nowym miejscu.


PS.
Zeppelinki były niesamowite a Planet Of The Abts to kapela , której potencjał poznałem nie tak dawno (2 lata temu) a wydaje mi się , że słucham Ich i podziwiam od lat. Co do naszego rodaka J. Gałacha to można z całym przekonaniem stwierdzić , że zagrał fantastycznie i nie tylko T-Bone stał z "rozdziawioną gębą". Wielu z obecnych domagało się powtórki z PROXIMY ale MUZYCY POA nie mogli dogodzić wszystkim i tym razem zrezygnowali z wykonania NO QUARTER ale za to dostaliśmy 2 covery BLACK SABBATH a wsród nich przepięknie wykonany PLANET CARAVAN....

No i na koniec jak zwykle WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla SZEFÓW i całej ekipy TANGERINE bo bez Nich nasze życie nie byłoby tak piękne...

połączone siły Lez Zeppelin i Planet of the Abt's . Wrocław - Eter