Leszku usłyszeć tyle życzliwych słów od Ciebie to naprawdę budujące. Już teraz wiemy co dalej robiś w sprawie bluesa w Starachowicach ... po prostu go grać. Ale jedno jest pewne ludzie załapali bakcyla bluesowego bo usłyszeli go w mistrzowskim wykonaniu cudownych ludzi. Myślę tu o Tobie i pozostałych wykonawcach, którzy zagrali 26 sierpnia na Bluesie pod Piecem. Jeszcze raz wielkie dzięki dla Was i do zobaczenia za rok na II Festiwalu Blues pod Piecem w muzeum.
Pozdrawiam Wiola