Okolice Bluesa

Czy ktos wie cos na temat koncertu w Lesniczówce 24 25 wrzes. jakies zaproszenia są szykowane,nikt nic nie wie pozdro

Na stronie Leśniczówki jest podane aby w sprawie biletów kontaktowac się z Dominiką: dominika@lesniczowka.art.pl
Siostra wspominała także coś o jakichś wejściówkach w radio-tylko nie pamięta w którym.
Widzę, że sporo zmian: piwo z Browaru Okocim (Okocim i Carlsberg lane), rzeczy do zjedzenia. Czy na lepsze-okaże się

Margaret to organizatorzy powinni do domu przez specjalnego kuriera zaproszenie na koncerty dostarczyć . Potem być szczęśliwi jeżeli przyjmie, bo kto inny z imprezy im piękne zdjęcia zrobi

Dżemek...
Zdarzyło mi się być w Lesie w sobotę i w niedzielę. Wybierałam się tam z przeogromnym niepokojem o to miejsce, o klimat i wiele innych rzeczy. Strasznie się obawiałam, że na podłodze położą kafelki na stołach położą obrusy i menu.... Nic z tych rzeczy na szczęście się nie wydarzyło... Wg mnie Las nie stracił tego niepowtarzalnego klimatu. Widać ogromne nakłady włożone w to miejsce ale nakłady poczynione z głową... Jestem dobrej myśli... Dalej kocham to miejsce...

A muzyka, muzyka?

A muzyka też bombeczka...
Przede wszystkim fantastyczne nagłośnienie, nic nie charczy, nie skrzeczy i nie buczy...
Muariolanza- jak ktoś lubi- mogła się podobać- mnie się baaardzo podobała:)
Marek Piekarczyk dał tak świetny koncert, że szok... Bałam się powtórki z festiwalu RR a tu proszę...
W niedzielę Jasiu Gałach Band- na pierwszy rzut oka- OSŁY na drugi rzut ucha nowy, świetny projekt
A Raduli i Ścierański to po prostu był ogień....
Podsumowując otwarcie- fantastyczne
Aga-ta

Aga.. ale to lang sam langsam to było strasznie lipne... Każdy grał kompletnie co innego... jak to z Dawidem stwierdziliśmy oboje byliśmy albo za trzeźwi, albo za głupi, albo jedno i drugie, żeby zrozumieć o czym oni do nas rozmawiają...;p

hehe... Masz na myśli Muariolanze....
napisałam: mogło się podobać....
Wszak o gustach się nie dyskutuje...