1 pażdziernika -Goodfellas w Progresji
: sierpnia 29, 2010, 10:40 am
Ten koncert powinien zainteresować nie tylko zwolenników zespołu TOTO
GOODFELLAS
w składzie Lukather, Aronoff, Weingart, Grossi
wystąpi w ramach
XIX Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego Drum Fest
To projekt rockowy i dosyć ciężki, jednak nie umkną niczyjej uwadze eskapady muzyczne i wpływy stylu fusion z lat 70'. Weather Report grający Hendrixa? Czemu nie! Ale nie wymuskane i idealne. W końcu gitary wciąż służą do spopielania a perkusja do niszczenia!!!
Gitara Steve'a Lukathera nie może być po prostu tłem. Steve to muzyczna besti, i to bardzo dobrze znana bestia. Dlatego wymaga dużo przestrzeni i uwagi. Tu w Goodfellas, ma wszystko czego potrzebuje by tworzyć niezapomniane kompozycje.
Obok niego niezrównany klawiszowiec Steve Weingart, czarodziej brzmienia. Odkrywca wspaniałych, nasyconych emocjami dźwięków.
Dobra zabawa, dostarczanie niezapomnianych wrażeń dźwiękowych oraz wspaniała harmonia to klucze do sukcesu tej grupy. A gdzie łatwiej o zabawę niż w towarzystwie Kenny'ego Aronoffa, grającego solidne, idealnie równe rytmy oraz Fabrizzio Grossieego, nietuzinkowego basisty dzięki któremu niskie częstotliwości nabierają nowego wymiaru.
Członkowie zespołu GOODFELLAS określają siebie jako „natural born sound killers”, a swoją nazwę zawdzięczają filmowi Martina Scorsese z 1990r. Przygotowując się na występ grupy, należy zapomnieć o wszystkim, co do tej pory wiedzieliśmy na temat jam bandów i otworzyć się na świeże doznania: od dźwięków po rytm i groove. Zespół składa się z wybitnych osobowości,dla których znajduje się wiele przestrzeni muzycznej podczas oferowanego show. A show GOODFELLAS to brak zahamowań czy nieśmiałości, jakże mogłoby być inaczej, skoro mówią o sobie we are in for the kill!
GOODFELLAS
w składzie Lukather, Aronoff, Weingart, Grossi
wystąpi w ramach
XIX Międzynarodowego Festiwalu Perkusyjnego Drum Fest
To projekt rockowy i dosyć ciężki, jednak nie umkną niczyjej uwadze eskapady muzyczne i wpływy stylu fusion z lat 70'. Weather Report grający Hendrixa? Czemu nie! Ale nie wymuskane i idealne. W końcu gitary wciąż służą do spopielania a perkusja do niszczenia!!!
Gitara Steve'a Lukathera nie może być po prostu tłem. Steve to muzyczna besti, i to bardzo dobrze znana bestia. Dlatego wymaga dużo przestrzeni i uwagi. Tu w Goodfellas, ma wszystko czego potrzebuje by tworzyć niezapomniane kompozycje.
Obok niego niezrównany klawiszowiec Steve Weingart, czarodziej brzmienia. Odkrywca wspaniałych, nasyconych emocjami dźwięków.
Dobra zabawa, dostarczanie niezapomnianych wrażeń dźwiękowych oraz wspaniała harmonia to klucze do sukcesu tej grupy. A gdzie łatwiej o zabawę niż w towarzystwie Kenny'ego Aronoffa, grającego solidne, idealnie równe rytmy oraz Fabrizzio Grossieego, nietuzinkowego basisty dzięki któremu niskie częstotliwości nabierają nowego wymiaru.
Członkowie zespołu GOODFELLAS określają siebie jako „natural born sound killers”, a swoją nazwę zawdzięczają filmowi Martina Scorsese z 1990r. Przygotowując się na występ grupy, należy zapomnieć o wszystkim, co do tej pory wiedzieliśmy na temat jam bandów i otworzyć się na świeże doznania: od dźwięków po rytm i groove. Zespół składa się z wybitnych osobowości,dla których znajduje się wiele przestrzeni muzycznej podczas oferowanego show. A show GOODFELLAS to brak zahamowań czy nieśmiałości, jakże mogłoby być inaczej, skoro mówią o sobie we are in for the kill!