W miarę krótko bo siły juz nie te ...
Wielkie Dzięki dla Magdy(emdżi) - jak zwykle to przez Nią i dzięki Niej mogłem poczuć na żywo ten znany mi z lat poprzednich, klimat grania na żywo! (Jesli ktoś jeszcze nie skorzystał ze zdolności organizatorskich tej Dziewczyny to, wiele już stracił!)
Ślicznie dziękuję Panu Benedyktowi Kunickiemu za zaproszenie i przyjęcie i upominek na imprezie...
Panu Jerzemu Kubiakowi za miłe słowa powitalne...
Oczywiście dziękuje bardzo Panom Markowi, Michałowi, Damianowi i Andrzejowi, których muskuły sprawiły że mogłem się przemieszczać z miejsca na miejsce...
Co do muzyki:
1. KROCK - coraz lepiej, choć wokal nadal mnie nie przekonuje - szkoda, że Pan akustyk - głuchy bo, gitary bardzo cichutko w Waszym secie brzmiały...a szkoda...
2. BLUES DOCTORS - postęp postępem postępujący! Perkusja bardzo ładnie, Bas kapitalne pochody i feeling, Błażej Smok -śpiewa coraz pewniej i czuje co śpiewa, no a Oskar K. udał sie po prostu Ojcu! Brawo!Macie we mnie już Fana, mimo, iż Pan akustyk - głuchy, w drugiej połowie Waszego seta podkręcił potencjometry za mocno - co niekorzystnie wpływało na moje uszy - zaznaczam siedziałem na końcu sali...
3.JJ BAND - klasa sama dla siebie! Jacek Jaguś jest jak wino - im starszy tym lepszy. Rewelacyjne solówki i sprawność biegania po gryfie. Lubie słuchac i oglądać Jacka bo sam kiedyś preferowałem taki styl grania - czuję w nim bratnią dusze po prostu. Reszta grupy to także pierwsza liga. Klawisze szczególnie. I jeszcze jedno - Ogromna chęć i do gry i z gry to jest słychac, widać i czuć!
Bravissimo
Wystep na szóstke mimo iz Pan akustyk- głuchy podkręcił na maxa do tego stopnia, iż na wskaźniku sumy, na konsolecie, dość często zapalały się czerwone diody.
Urzekli mnie dodatkowo tym, że Jacek Jaguś na koniec występu zaakcentowal moją, skromną obecność w lokalu - no wtedy to, naprawdę poczułem się jak bym to ja miał urodziny, haha
- bardzo było to miłe...
Podsumowując - święto Bluesa w Ostrowie Wlkp. uczczono wg mnie, wybornie - dobierając właśnie Tych wykonawców. Brawo dla Organizatorów i Właścicieli Fanaberii - szczególnie
Tomka Marka!
B.B King z pewnoscią też byłby zadowolony!
Na koniec przypomniał mi się film z którego pozostało hasło
Nie strzelać do pianisty!...Jestem całkowicie za tym, ale myślę, że do
Niektórych Akustyków strzelić czasem by się przydało...
Pozdrawiam już nie ogłuszony i zadowolony Paul David
P.S. Miałem też okazje poznać osobiście - dotknąć wirtualne dotąd, forumowiczki i forumowiczów w osobach
Romki. Tiny, Romana R. i Andrzeja R. ...chyba nikogo nie pominąłem?...acha widziałem
Małgosię Koźmin ale nie dotykałem ...