AFTER BLUES

[KROPLA72]

27 kwietnia 2014 r., o godz. 19.00, Sala Kameralna SDK

AFTER BLUES

Szczeciński "After Blues" to duet, brzmiący co najmniej jak trio
i występujący na scenie już od ponad trzech dekad. Szczególną wytrwałością pochwalić się mogą Leszek Piłat (bas, vocal, perkusja) i Waldemar Baranowski (gitara, instr. perkusyjne, vocal). Muzycy wypracowali własny muzyczny wizerunek - wysublimowany, oszczędnie grany blues w balladowej otoczce.
Duetowi towarzyszyć będzie młoda, utalentowana wokalistka - Agnieszka Twardowska.

Na swym koncie mają 13 autorskich wydawnictw oraz gościnny udział w innych projektach. Najnowsza płyta pt. "Proszę bardzo" ukaże się 16 września 2013 r. Występowali w Niemczech, Szwecji, Danii, Czechosłowacji i Rosji. Przez blisko dwa lata byli zespołem akompaniującym na koncertach Tadeuszowi Nalepie, a przez 11 lat Mirze Kubasińskiej.
W 2009 r. duet ”After Blues” był nominowany do nagród: „Fryderyki” i „Superjedynki”. W 2013 r. otrzy-mał nagrodę Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego PRO ARTE - "za ogromny wkład
w polską muzykę bluesową, za wieloletnią twórczą działalność, w podziękowaniu za rozwój kultury muzycznej w Polsce oraz promowanie regionu zachodniopomorskiego w kraju i poza jego granicami".


Bilety w cenie 20 zł do nabycia na godzinę przed koncertem.

[KROPLA72]

...to krótka relacja z koncertu
występ duetu After Blues był wspaniały muzycznie , odbył się w kameralnej salce ... piękne teksty utworów w tle bas pod stopami perkusja i ta gitara pana Waldka przyprawiała o dreszcze... wiadomo Ibanez z 1980 roku o niesamowitym brzmieniu wpadał do ucha. Panowie zagrali prawie dwie godziny przedstawiając materiał ze swojej bogatej 30- letniej twórczości... były piękne ballady np: zobacz jak pięknie, wspaniały utwór T. Nalepy - Modlitwa a na drugi bis Hoochie coochie man.
Starówka tłumy turystów.... a na koncercie mniej niż 20 osób...pozostawiam to bez komentarza

[Bluesmaster]

"Smutek tropików". Podobno 38 mln kraj. Podobno stolica. Podobno 2 mln mieszkańców.
After Blues, ponad 30 lat grania, Waldemar Baranowski- gitarzysta o fenomenalnej technice, smaku, wyczuciu, feelingu i co tam jeszcze... Jeden z najlepszych na świecie. Na świecie! Jeśli ktoś słyszał jak ten facet gra, to wie o czym piszę...
Fantastyczna dziewczyna na wokalu - Agnieszka Twardowska. Potrafiąca śpiewać po polsku. Po polsku, co w kraju nad Wisłą nie jest oczywistością, nie jest czymś zwykłym, normalnym ("Bo my już som amerykany"- Paweł Kukiz).
I ok. 20 osób na koncercie. Może, faktycznie lepiej zostawić to bez komentarza.